• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Do Opery Leśnej wracają imprezy. Otwarcie już w sobotę

Łukasz Stafiej
26 lipca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Całoroczny dach i nowoczesne trybuny to największe udogodnienia dla widzów, którzy wybiorą się do wyremontowanej Opery Leśnej.



Po prawie trzech latach remontu, do Opery Leśnej wracają imprezy. Jako pierwsza pokazana będzie pełna multimedialnych efektów opowieść o ponad 100-letniej historii sopockiego amfiteatru.



Czy brakowało ci imprez w Operze Leśnej?

Pierwsze, co rzuca się w oczy odwiedzającemu wyremontowaną Operę Leśną, to spektakularna konstrukcja dachu. Biały, przypominający żagiel, materiał został rozciągnięty na ogromnych dźwigarach nad sceną i trybunami na powierzchni około 5 tys. m. kw. Jego grzbiet można z łatwością dostrzec z Zatoki Gdańskiej.

- Dach został wykonany z tkanin odpornych na warunki atmosferyczne i w przeciwieństwie do swojego poprzednika jest całoroczny - mówi Joanna Cichocka-Gula, wiceprezydent Sopotu. - Ale publiczność zmianę nie tylko poczuje nad głowami, ale również - pod sobą. Po remoncie każde z ponad 5 tysięcy miejsc na trybunach jest numerowane. Koniec z tłoczeniem się na niewygodnych drewnianych ławkach.

Jak informuje Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu, w poniedziałek zakończyły się odbiory techniczne i obiekt został przekazany Bałtyckiej Agencji Artystycznej, która jest odpowiedzialna za organizację imprez w Operze Leśnej. Pierwszą będzie ponad godzinny multimedialny spektakl muzyczno-taneczny pt. "Sopot Art Opera", który otworzy sopocki amfiteatr w sobotę o godz. 22. Wszystkie bilety zostały już wyprzedane.

- Widowisko będzie przewrotną opowieścią o ponad 100-letniej historii obiektu, w której tradycyjne elementy przenikają się z ich nowoczesną interpretacją - opowiada Robert Florczak, który razem z Alicją Grucą odpowiada za scenariusz i realizację przedsięwzięcia. - Zaczniemy od "Valkirii" Wagnera, ale potem widzowie powinni się spodziewać wielu zaskoczeń. W programie m.in. "Jezioro łabędzie" w wykonaniu tancerzy na przypominających nogi robota szczudłach, didżej miksujący partie operowe z towarzyszeniem orkiestry czy Gaba Kulka śpiewająca utwory legendy elektroniki, zespołu Kraftwerk.

Najbardziej widowiskowa ma być strona multimedialna widowiska. Archiwalne zdjęcia i filmy z opery oraz komputerowe wizualizacje będą wyświetlane na trzech ekranach oraz dachu budynku. Do ich wyświetlenia zostanie użytych 11 specjalnych projektorów o łącznej mocy 230 tys. ansi lumenów. - Takiego świecenia w Trójmieście jeszcze nie było - dodaje Florczak.

Kolejnym wydarzeniem w Operze Leśnej będzie koncert z muzyką Wojciecha Kilara w 80. rocznicę jego urodzin. Będzie to jednocześnie inauguracja festiwalu Sopot Classic (2 sierpnia). W nowej, międzynarodowej formule do opery po trzech latach przerwy powróci też Sopot Festival (24-25 sierpnia). Z kolei w pierwszym tygodniu września odbędzie się tu koncert w ramach festiwalu kultury alternatywnej Artloop Festival.

Wydarzenia

Sopot Art Opera (33 opinie)

(33 opinie)
muzyka poważna, jazz, pop, widowisko / show, performance

Miejsca

Opinie (63) 1 zablokowana

  • Pytanie co z nią zrobią?

    Flagowa impreza, Festiwal Sopocki jest jedną z najgorszych imprez tego typu w Polsce, trzeba szukać nowych wydarzeń, które przyciągną do tego obiektu ludzi. I niekoniecznie muzycznych, przecież amfiteatr równie dobrze nadaje się do organizacji premier teatralnych (o ile będą chętni je oglądać) czy organizacji dużych spotkań kabaretowych, a'la mrągowskie czy koszalińskie.

    Pytanie czy zarządca jest do tego zdolny? Ponieważ jeżeli idzie o zdarzenia muzyczne może być krucho, konkurencja w organizacji koncertów w postaci Ergo Areny i oby PGE areny jest zbyt duża. A jeżeli idzie o festiwale, to idea przesiedzianych festiwali już dawno umarła. Dziś dominują żywe, otwarte, toczące się od świtu do świtu w jak Opener, Woodstock czy zmniejszych Jarocin.

    • 2 1

  • Pseudo kultura górą.

    Takie coś to chyba specjalnie dla mas, co to chcą się trochę pochwalić i wyróżnić przed gronem nowobogackich znajomych.

    • 1 3

  • Dlaczego BART???? był jakiś konkurs na administratora obiektu??? (3)

    Przeciez w tej instytucji nic sie nie zmieniło od czasów poprzedniego ustroju. :)

    • 9 2

    • dokładnie tak... (1)

      • 1 1

      • niestety dobry muzyk nie podpiszę się w tym kraju imieniem i nazwiskiem, bo później tam nie zagra - taki to kraj... a zdania nie zmienię, bart to takie sopockie społem...

        • 0 0

    • Dobry muzyk podpisuje się imieniem i nazwiskiem a nie ukrywa się jeśli ma jakieś zastrzeżenia.

      • 2 1

  • Znowu źle

    I znowu niektórym sie nic nie podoba.
    Najlepiej gdyby na otwarciu wyła Doda lub następne bezguście Nergal.

    • 4 5

  • czy będzie sie odbywał międzynarodoey festiwal piosenki {dawniej Interwizji} o nagrode bursztynowego słowika

    • 0 0

  • Opera jest OK, ale jak mam być szczery to wolę Firefoxa.

    • 1 0

  • żenada

    gdyby to był rok 1988 to by wyglądało ok. ale mamy rok 2012 i jak dla mnie to wygląda bardzo słabo.

    • 2 3

  • Krzesła mało wygodne i mdłe w kolorze. (11)

    Choć po tylu opóźnieniach cieszę się, że w końcu Sopot ją otworzy, bez wiodącej gwiazdy tak jak planowano.
    No, ale gratulować trzeba, bo powstała nowa scena muszę tylko ją sprawdzić?.

    Teraz czas na Gdynię, może w miejsce d.stadionu Arki, bo chciałbym mieć tam miejsce, które będzie zapierało dech w piersiach; miejsce, o którym będzie wspominało się z utęsknieniem i które będzie budziło podziw. Stworzyć więc należy całe centrum "białego sportu" i Letni Teatr Plenerowy oraz Koncertowy, IT itd. Wyposażony powinien być w najnowocześniejsze urządzenia, najlepsze koty, obiekty sportowo-rekreacyjne wsparte technologią ICT. To powinien być nietypowy stadion, lecz wzbogacone miejsce wykorzystujące naturalny układ topograficzny. Tak, aby można było przygotować tam największe i wielkiej imprezy robiące niezwykłe wyzwanie nie tylko dla specjalistów IT połączane z PPN-T i przygotowane na Olimpiadę Innowacji ONZ. Najlepiej gdy wybudowany obiekt mógł pomieścić ca 35.000 miejsc dla fanów, a po częściowym demontażu taki uniwersalny stadion mógł pomieścić 1/3 lub 2/3 widzów oraz dodatkowo w specjalnych strefach podczas innych dużych imprez. Zwyczajna pojemność obiektu + plus modułowe jej zwiększanie lub pomniejszanie. Ze względu na pewne gdyńskie narracje powinien mieć futurystyczny wygląd, coś między UFO a modernizmem. TAk aby nawiązywała do lądowania w Gdyni spodka w latach pięćdziesiątych, Góry "Cudów" i żyjących tu prakultur, to sympatyczne nawiązania na pewno by się przyjęły i fantastycznie wpisały się i funkcjonowały, a Gdyni oraz turystom przynosiło zaszczyt i wypełnienie czasu wolnego.

    • 3 3

    • Ale ci zazdroszczę

      • 0 0

    • A kto za to zapłaci? (9)

      • 0 0

      • elathir (8)

        Krauze

        • 0 0

        • Radwańska też by chętnie weszła w spółkę;)) (7)

          no i pewnie jeszcze kilka inwestorów potrzeba, bo tam należałoby wpompować min. 500 mln.

          • 0 0

          • Plus 100mln na łapówki dla UM

            • 0 5

          • Jaki inwestor wyłoży kasę na inwestycje, która nie ma najmniejszych szans się zwrócić? (1)

            Gdyby Gdynia była jeszcze uznanym miastem turystycznym, ale nie jest. Gdyby w okolicy nie było innych obiektów, ale są (PGE, ERGO i hala w Gdyni). Ale tak? bez szans.

            No chyba, że Gdynianie na hurra by odwiedzali to miejsce co najmniej raz w tygodniu każdy, zostawiając tam co miesiąc z pól pensji.

            • 0 0

            • widzisz, ja kiedyś chodziłem tam dwa razy w tygodniu na kort

              i naprawdę było się tam trudno dostać. Tyko, że dyrektor był prezesem Arki zatrudniał dla kadry "mojej firmy" trenera tenisa, który miał wszystkie zdobyte uprawnienia w Anglii. Wtedy dużo z b. prezesem i trenerem mówiliśmy o tym miejscu jako NIESAMOWITYM i porównywaliśmy go Roland Garros, ...
              Gdyby władze miasta wykazały więcej dobrych chęci w kwestii tamtego miejsca, mogłyby wybudować już dawno np. coś podobnego do obiektów jakie są na koreańskiej wyspie Cheju.Oczywiście należy się do tematu przyłożyć a na świecie jest pełno takich obiektów i świetnie prosperują.
              Gdynia nie ma innego wyjścia i musi się zdecydować jaki ma wybrać główny cel strategicznego rozwoju. Jednym z takich rozwiązań, które się sprawdza i jest idealne rozwiązanie to m.in.koncerty, eventy plenerowe,.. a w tym wypadku(mówię o koreańskim przykładzie) scena nie ogranicza miejsc które w przypadku stadionu z czterema trybunami znajdują się za nią, co jest dużym plusem w przypadku stadionów miejskich których funkcja nie ma być ograniczona wyłącznie do meczów kopanej. Poza tym jeżeli w przyszłości zaistniałaby konieczność powiększenia pojemności takiego uniwersalnego obiektu, przy takim rozwiązaniu można to wykonać bez ingerencji w istniejącą na stałe część konstrukcji. Oczywiście w tym miejscu sam wygląd też się liczy choć to już kwestia gustu. Ja widziałbym coś tam podobnego do Opery Sydney z możliwością dopłynięcia większym yachtem, ale przebudowany obecnie w części zakończenie Bulwaru powinno być wpuszczone dużo dalej w Zatokę. Z nie tylko naprawą betonowych stóp podtrzymujących.

              Szkoda, że władze nic nie myślą przyszłościowo tylko konserwują to co było tak naprawdę wybudowane za komuny. Mam nadzieje, że w Infoboxie zobaczę niepowtarzalne projekty, które zostały utrącone POlitycznie z wiadomych względów i kontekstu otoczenia, a nie w wyniku braku wizji przez Władze miasta. Bo wtedy....

              • 0 0

          • Bezstronny (3)

            Mam dla ciebie bardzo dobrą wiadomość. Miasto zabuduje tereny zielone wzdłuż Al. Zwycięstwa w Gdyni. Miasto będzie mogło poszczycić się rozwojem betonowym, likwidacją krzaków, psich kup i meneli i oddaniem w/w terenów deweloperom. Tylko nie pisz, że Gdynia ma przyrodę w postaci lasów, bo za lasy też się wezmą za lat kilkanaście, gdy już zabudują wszystko co się da. Na razie działkowców wyrzucili na ul. Zieloną. Ciekaw jestem kiedy deweloperka dotrze na ul. Zieloną?

            • 0 0

            • kiedy deweloperka dotrze na ul. Zieloną? (2)

              na pewno nie później niż w ciągu 15 lat. Zmusi do tego dynamiczny rozrost Lotniska Cywilnego już tam planowane są hotele i inne obiekty z nim związane.
              Rozwój cywilizacji niestety już tak ma. Tylko muszę Ciebie zmartwić zgodnie z przewidywaniami faldistoriów ta ziemska sielanka się szybko skończy i jeśli sobie nie znajdziemy innych planet, czeka człowieka wymarcie. Człowiek to bardzo pazerne i egoistyczne zwierze a jeszcze w ciągu najbliższych 5-ciu lat będziemy mutować i afiliować poprzez syntetyczne komórki i poprzez genomikę w nadludzi - więc też bardziej wyrafinowanymi i zaborczymi.

              • 0 0

              • Bezstronny

                Widzę nutkę sarkazmu i ironii w tej wypowiedzi, ale nie zmienia to faktu, że za lasy trójmiejskie wezmą się deweloperzy przy pełnej zgodzie twoich kolegów z magistratu. Pewno 20 lat temu gdybym napisał, że miasto będzie likwidować ogródki na Al. Zwycięstwa to byś się pukał w czoło. Skoro za 15 lat deweloperka dotrze na ul. Zieloną, to czy jest sens przesuwać tam działkowców? I dziwię się im, że się na to godzą. A to że sielanka w postaci rabunkowej formy rozwoju gospodarczego się skończy, nie musisz mnie przekonywać, bo jest to tak logiczne i widoczne aż nadto.

                Ja tylko jestem ciekaw kiedy powstanie pomysł zabudowy Kępy Redłowskiej i Lasów Trójmiejskich?

                • 0 0

              • Akurat rozwój tego lotniska jest więcej niż wątpliwy.

                Przynajmniej jeżeli nie nastąpi jakaś wielka zmiana w komunikacji, w stylu wynalezienie samolotu, którego eksploatacja będzie tak tania, że nawet do Torunia taniej będzie polecieć niż pojechać.

                Na chwilę obecną i najbliższe 10 lat to będzie zwykłe lotnisko dla kilku do kilkunastu prywatnych lotów w tygodniu.

                • 0 0

  • Polakowi zawsze źle (1)

    Nic wam sie nie podoba.A to że opera otwarta a to ,że krzesła nie w tym kolorze i inne podobne rzeczy.
    Walnijcie w durne łby malkontenci od siedmiu boleści.

    • 9 1

    • as

      A mnie się podoba, ale będę narzekał, bo mi się tak podoba. I co ty na to?

      • 1 1

  • Florczak-King-Drag (1)

    Teatr Szekspirowski-Florczak, SW.Jan-Florczak, lotnisko-Florczak i tak na okrągło to samo z tymi samymi z kiepską muzyką z bajkami o wideomapingu ale za to z domieszką używek i poklepywanymi vipami - o co chodzi? o kasę! jeżeli najważniejszą informacją o artystycznej części otwarcia jest sumaryczna moc projektorów /też jakaś bajka/ to zapowiada się taka sama lipa jak wcześniej wymienione - ale media popiją popalą i będzie super - a szkoda bo mogło być pięknie i naprawdę operowo

    • 3 2

    • hmm.. z pełnym szacunkiem do Florka za Sfinksa i jego kosmiczną atmosferę, ale chyba jednak nie do opery....

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Który znany polski pisarz zamieszkał niedawno w Brzeźnie?

 

Najczęściej czytane