Zobacz mieszkańców Trójmiasta podziwiających wystawę główną
5 tys. m. kw. powierzchni, na której znajduje się ponad 2 tys. eksponatów prezentowanych w 400 gablotach oraz ok. 250 stanowisk multimedialnych. W ten weekend, w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku odbywają się dni otwarte, podczas których można zobaczyć wystawę główną. Zwiedzanie było możliwe wyłącznie po dokonaniu rejestracji, a liczba miejsc błyskawicznie wyczerpała się.
nie, bo choć próbowałem, nie udało mi się zarejestrować 69%
nie, w ogóle nie jestem tym zainteresowany15%
To pierwsza okazja, kiedy mieszkańcy Trójmiasta mogli zobaczyć na własne oczy wystawę główną w nowo wybudowanym gmachu Muzeum II Wojny światowej przy pl. Bartoszewskiego w Gdańsku. Prace nad ekspozycją trwały blisko osiem lat i wzięli w nich udział historycy z wielu krajów Europy.
Wystawa główna jest zlokalizowana na najniższym poziomie siedziby muzeum, tj. ok 14. metrów pod powierzchnią gruntu. Jej rozmach robi wrażenie. W kilkunastu salach wystawienniczych, które zajmują łączną powierzchnię 5 tys. m. kw. zgromadzono w 400 gablotach ponad 2 tys. eksponatów oraz ok. 250 stanowisk multimedialnych.
Co ciekawe, tematyka ekspozycji nie skupia się wyłącznie na wydarzeniach II wojny światowej, ale również na okolicznościach jej wybuchu oraz dalekosiężnych skutkach. Dzięki temu zwiedzający mogą dowiedzieć się wielu informacji zarówno o narodzinach ruchów faszystowskich w Europie, jak i o Zimnej Wojnie oraz narodzinach NSZZ Solidarność, która walnie przyczyniła się do jej zakończenia. Warto również wspomnieć, że wymowa wystawy w dużej mierze opiera się na doświadczeniach ludności cywilnej.
W sobotę i niedzielę przez sale wystawiennicze przewinie się ok. dwóch tysięcy zwiedzających. Aby wziąć udział w dniach otwartych, należało odpowiednio wcześniej zarejestrować się droga internetową. Zainteresowanie przerosło najśmielsze oczekiwania organizatorów. Gdy tylko wirtualna lista zapisów została otwarta, liczba miejsc na niej błyskawicznie wyczerpała się.
- Wystawa wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenia. Jest ciekawa i niezwykle nowoczesna, a do tego zaprezentowana w naprawdę przystępnej formie. Świetnym pomysłem było wykorzystanie dużej liczby stanowisk multimedialnych. Bardzo podoba mi się również zaprezentowanie zwiedzającym skutków II wojny światowej, które szczególnie były odczuwalne w naszej części Europy. Przyjście tutaj to wyśmienita lekcja historii. Jeśli natomiast chodzi o eksponaty, to najbardziej utkwiły mi w pamięci dwa czołgi oraz wystający ze ściany samolot. Z chęcią przyjdę tu raz jeszcze - powiedział pan Marcin z Gdyni, który zwiedzał wystawę z żoną i dwójką dzieci. Dalsze losy wystawy, jak i całego muzeum, stoją jednak pod dużym znakiem zapytania. Niemal pewna jest bowiem decyzja ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego o połączeniu placówki z Muzeum Westerplatte i Wojny 1939. Jednym ze skutków fuzji mogą być znaczące zmiany w kompozycji prezentowanej w weekend wystawy.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy