• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Cześć, kochanie. Głowacki 3.1 (28 opinii)

spektakl dramatyczny
kasy:
58 664-73-77
wystawia:
Konsulat Kultury
czas trwania:
2 godz. (2 przerwy)
data premiery:
31 stycznia 2020
8.1
9 ocen
Cześć, kochanie. Głowacki 3.1
Janusz Głowacki

Preferencje wiekowe: 15+

Trzy dramaty, trzech reżyserów i jedna opowieść. Skrawek naszego życia. Lustro, a czasami krzywe zwierciadło, w którym (nie zawsze) z przyjemnością możemy się przejrzeć. Głowacki stworzył śmieszno-gorzki obraz naszej zwykłej, małej codzienności. Pełny emocji, groteski, ale i nierzadko - dramatu.

Spektakl tworzą trzy jednoaktówki:
- "Choinka strachu" w reżyserii Oleny Leonenko
- "Zaraz zaśniesz" w reżyserii Sebastiana Konrada
- "Spacerek przed snem" w reżyserii Tomasza Mana

Reżyseria: Olena Leonenko, Sebastian Konrad, Tomasz Man
Scenografia i kostiumy: Anetta Piekarska-Man
Muzyka, aranżacje, akompaniament: Ignacy Wiśniewski

Obsada:
Daria Krzyżaniak
Kacper Gaduła-Zawratyński

Opinie (28)

  • (1) (opinia sprzed 4 lat)

    Ile trwa ten spektakl?

    • 1 0

    • (opinia sprzed 2 lat)

      Za długo

      • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł O kryzysie męskości bez znieczulenia. Recenzja "Cześć, kochanie. Głowacki 3.1"

    (7) (opinia sprzed 4 lat)

    Nie ma żadnego kryzysu męskości. To wspóczesny , agresywny feminizm stworzył nową kobietę - babochłopa. Twór taki odstrasza mężczyzn i w dłuższej perspektywie jest zamachem na instytucję rodziny. To celowe działanie międzynarodowego lewactwa, które za cel obrało sobie zniszczenie tradycyjnych wartości. Dziewczyny bądźcie kobiece, bo będziecie same!

    • 17 17

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł O kryzysie męskości bez znieczulenia. Recenzja "Cześć, kochanie. Głowacki 3.1"

      Mamy być służącymi dla jakichś tępych i**otów i służyć im jako worki do spustu? (opinia sprzed 3 lat)

      Bo tak chce kościółek? Czemu dziewczyny mają porzucać swoje aspiracje? Czemu niby mamy zgadzać się, żeby być uległymi niewolnicami dla jakichś niedomytych pajaców? To nie średniowiecze. Nasze przyszłe rodziny potrzebują silnych i odpowiedzialnych facetów, a nie rozmemłanych buraczarzy, maminsynków czy psychopatów,których w Polsce jest coraz więcej. Chcesz być uległą laleczką tp twoja sprawa. Nie narzucaj tego innym.

      • 3 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł O kryzysie męskości bez znieczulenia. Recenzja "Cześć, kochanie. Głowacki 3.1"

      (1) (opinia sprzed 4 lat)

      Kolejny nawiedzony, który za całe zło świata obarcza "międzynarodowe lewactwo". Tak jakby "międzynarodowe prawactwo" było w czymś lepsze...

      • 10 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł O kryzysie męskości bez znieczulenia. Recenzja "Cześć, kochanie. Głowacki 3.1"

      posłanka Pawłowicz jest idealnym przykładem (opinia sprzed 4 lat)

      • 1 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł O kryzysie męskości bez znieczulenia. Recenzja "Cześć, kochanie. Głowacki 3.1"

      (2) (opinia sprzed 4 lat)

      Zgadzam się, że to agresywny feminizm jest tutaj głównym winowajcą, niemniej jednak kryzys męskości istnieje i jest objawem zagubienia mężczyzn w tym coraz bardziej feministycznym (babochłopowym) świecie.

      • 4 4

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł O kryzysie męskości bez znieczulenia. Recenzja "Cześć, kochanie. Głowacki 3.1"

        (1) (opinia sprzed 4 lat)

        Agresywny feminizm to wynik agresywnego patriarchalizmu, który tłamsił kobiety od zarania ludzkości.

        • 5 3

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł O kryzysie męskości bez znieczulenia. Recenzja "Cześć, kochanie. Głowacki 3.1"

          (opinia sprzed 4 lat)

          Agresywny feminizm to wynik mieszanki dobrobytu, lewicowej propagandy i rzeczywistych bądź urojonych problemów niektórych kobiet z samą sobą. W skrócie: widzą one w mężczyznach rywali zamiast partnerów. Dały sobie wmówić, że męskie zajęcia są lepsze niż kobiece. Odrzucają oczywistą i naturalną prawdę, że mężczyzna i kobieta zostali tak stworzeni, żeby się uzupełniać, a nie ze sobą walczyć. Różne - i podobne na całym świecie, niezależnie od kultur - role kobiet i mężczyzn wynikają nie z "patriarchatu", tylko z naturalnych predyspozycji każdej z płci. Oczywiście wszędzie zdarzają się wyjątki - stąd "od zarania ludzkości" nie brakuje kobiet-przywódców czy wojowniczek lub mężczyzn niesprawdzających się w takich właśnie rolach. I to jest zupełnie normalne. Problem w tym, że dla feministek zły mężczyzna stał się przekonującym wytłumaczeniem życiowych porażek lub niespełnionych oczekiwań, lansowanych przez lewicę w imię rzekomej równości. A takiej równości między płciami nie ma (tak jak nie ma równości ekonomicznej między ludźmi). Tkwienie w feministycznej ideologii tylko nasila niespełnienie kobiety i jej frustrację, co tworzy błędne koło i samouzasadnia dalszą walkę z płciowym uciskiem. Skąd my to znamy - w końcu im bliżej komunizmu, tym walka klas się zaostrza...

          • 4 5

  • starta kasy (opinia sprzed 4 lat)

    nie polecam

    • 0 5

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł O kryzysie męskości bez znieczulenia. Recenzja "Cześć, kochanie. Głowacki 3.1"

    rodzicielstwo leczy (1) (opinia sprzed 4 lat)

    Kryzys męskości? Kryzys kobiecości? Kiedy kobieta urodzi dziecko i musi być z nim przez 100% swojego czasu, a mężczyzna zajmuje się ich utrzymaniem i ochroną, to nie ma czasu na kryzysy. Każdy wie kim teraz jest. Jak człowiek ma za dużo czasu i nie umie go dobrze wykorzystać, to zaczyna sobie wymyślać. Jak dobrze to opisze, to powstaje sztuka, lub rozprawa filozoficzna, a jak tylko się rozemocjonuje, bez analizy, no to mamy kryzys :)

    • 4 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł O kryzysie męskości bez znieczulenia. Recenzja "Cześć, kochanie. Głowacki 3.1"

      (opinia sprzed 4 lat)

      Piszesz głupoty. Po pierwsze - nie każdy chce być rodzicem (serio!). Po drugie - nie każdy może (mimo że chce!) być rodzicem. Po trzecie - dziecko (w opisanym przez Ciebie przypadku) ma dwoje rodziców: matkę i ojca, więc dlaczego to kobieta ma 100% czasu spędzać z nim? Dziecko należy tylko do kobiety? To jej fanaberia czy o co chodzi? Kto tak ustalił? Wyjaśnij, co rozumiesz przez słowo "ochrona" wykonywana przez mężczyznę na rzecz kobiety i dziecka. O ile się nie mylę, w Polsce mamy taką sytuację, że nie trzeba stać pod domem z bronią palną i odstraszać innych ludzi czy zwierzęta. Piszesz o jakimś skrajnie patriarchalnym modelu życia, który niektórym odpowiada, jednak cała reszta ludzi buntuje się przed narzucaniem go jako jedynego obowiązującego modelu życia. Poza tym - jaki to ma związek z tym spektaklem?

      • 2 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł O kryzysie męskości bez znieczulenia. Recenzja "Cześć, kochanie. Głowacki 3.1"

    Typowy spektakl zaprzeczenia (2) (opinia sprzed 4 lat)

    kryzys dotyczy kobiecości.

    • 13 10

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł O kryzysie męskości bez znieczulenia. Recenzja "Cześć, kochanie. Głowacki 3.1"

      (1) (opinia sprzed 4 lat)

      Jam kobieta, ale widzę, tę zmianę współczesnych polskich dziewczynach - są nahalne, niedelikatne...nie wiem dlaczego dostosowują się do męskich zachowań...

      • 6 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł O kryzysie męskości bez znieczulenia. Recenzja "Cześć, kochanie. Głowacki 3.1"

        (opinia sprzed 4 lat)

        A od kiedy faceci są nachalni i niedelikatni? Może niektórzy tacy są, ale nie można tak powiedzieć o ogóle. To jakieś stereotypy wyssane z palca...

        • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł O kryzysie męskości bez znieczulenia. Recenzja "Cześć, kochanie. Głowacki 3.1"

    Nie polecam (2) (opinia sprzed 4 lat)

    Brak wdzięku ,urody , nie zgoda na upływający czas poprawiana przez medycynę estetyczna aby tylko przedłużyć młodość i atrakcyjność ! Panowie bez braku pierwiastka męskości, słabi psychicznie wiecznie na ramionach kobiet ! Stracona kasa, mozna spedzic wieczor znacznie ciekawiej

    • 1 14

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł O kryzysie męskości bez znieczulenia. Recenzja "Cześć, kochanie. Głowacki 3.1"

      (opinia sprzed 4 lat)

      A jaki jest pierwiastek męskości według ciebie. Liczy się tylko to, że jesteśmy ludźmi. Męskość i kobiecość to wytwór kultury, cechy i role narzucone przez społeczeństwo.

      • 5 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł O kryzysie męskości bez znieczulenia. Recenzja "Cześć, kochanie. Głowacki 3.1"

      ale byłaś, czy tak sobie piszesz? (opinia sprzed 4 lat)

      spodziewałaś się jakichś bzdetów w stylu głupawej objazdowej komedyjki na walentynki?

      • 5 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł O kryzysie męskości bez znieczulenia. Recenzja "Cześć, kochanie. Głowacki 3.1"

    Opinia wyróżniona

    Sztuka na czasie. (1) (opinia sprzed 4 lat)

    Jak widzę typków w przykrótkich spodniach z gołą kostką lub żarówiastymi skarpetami i podkręconym dziewiczym wąsikiem i raybanami na raty, co walą selfie/samojebki nawet w łazience to człowiek jest pewny że faceci są na wymarciu hehe. To taki skutek tego, że dziewczyny świrują, udają księżniczki - celebrytki a same nic nie potrafią poza wrzucaniem fotek na insta i licytowaniem mężczyzn, na zasadzie: mężczyzna musi;)

    • 16 16

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł O kryzysie męskości bez znieczulenia. Recenzja "Cześć, kochanie. Głowacki 3.1"

    Tak to już jest że to ON musi zawalczyć i się dostosować do NIEJ (1) (opinia sprzed 4 lat)

    W całej przyrodzie tak samo. Samce ptaków robią z siebie pośmiewisko, ryb - czyszczą gniazda, nawet lew zapuszcza dredy. Cel jest jeden i oczywisty. Tak więc faceci z gołą kostką, czy selfikami to po prostu próba trafienia w JEJ potrzeby. Nie ma kryzysu męskości - są szaleństwa kobiet, które żyją w przesycie i nie wiedzą jak się wyróżnić we własnej próżności.

    • 17 5

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł O kryzysie męskości bez znieczulenia. Recenzja "Cześć, kochanie. Głowacki 3.1"

    męskość w tradycyjnym znaczeniu kłoci się z oczekiwaniami (opinia sprzed 4 lat)

    facet ma być kochającym tatusiem, partnerem, kucharką i sprzątaczką, ale chyba zapominamy jak to wyglądało jeszcze kilkadziesiąt lat temu; kobieta zajmowała się domem i dziećmi, nie pracowała, nie miała własnych pieniędzy, nie miała praw wyborczych, przemoc domowa była normą. Ale wówczas mężczyzna był rycerski, szarmancki itd. No to albo, albo.

    • 8 4

  • polecam (opinia sprzed 4 lat)

    Spektakl ciekawy wart zobaczenia -niestety tacy jesteśmy

    • 5 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery