- 1 Wręczono Pomorskie Nagrody Artystyczne (18 opinii)
- 2 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
- 3 Pogadaj o książkach... przy piwie (57 opinii)
- 4 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
- 5 (Przed)wyborcza gorączka w Pipidówce (23 opinie)
- 6 Prawdziwy hit na scenie Teatru Muzycznego (10 opinii)
Co zjemy na Jarmarku św. Dominika?
Kiełbasa, bigos, chleb ze smalcem, a także bułki z szarpaną wieprzowiną, podpłomyki i pastrami. Tegoroczny Jarmark św. Dominika trwa w najlepsze, a my przyglądamy się jego kulinarnej odsłonie - zarówno tej standardowej, jak i niecodziennej.
Spacerując po jarmarku spotkamy więc standardowe stanowiska z bigosem (ok. 18 zł w zależności od miejsca za 300g.), kiełbasą z grilla (od 10 zł), golonką (12 zł 100g.), szaszłykami (12 zł 100g.) i pajdami chleba ze smalcem. Przysmaków tych spróbować możemy dosłownie w każdej kulinarnej strefie na jarmarku tj. przy Parku Świętopełka, na Targu Węglowym i Ołowiance czy na Targu Rybnym.
Bogata oferta Pomorskich Smaków na Ołowiance
Strefa "Pomorskie Smaki" umiejscowiona jest na wyspie Ołowianka. Zorganizowano tu 10 domków z kuchnią regionalną i produktami lokalnymi. Strefa ma pośrodku jadalnię wyposażoną w leżaki. Dzięki temu w tym miejscu można w bezpiecznych warunkach zjeść różnorodne dania pomorskie i zrobić zakupy do domowej spiżarni. Kawiarnia i bistro Kafebe, działająca w duchu promocji kuchni kaszubskiej, oferuje przepyszne kanapki różnych rodzajów - od smalcu z fasoli przez śledzia aż po szarpaną gęsinę. Restauracja Gryfon z Jastarni zaskoczy smakami ryb, takimi jak: rolmopsy śledziowe, szprot wędzony w oleju z estragonem, wątróbki z dorsza, makrele po pucku, paprykarz helski czy pasztet z łososia, które zostały przyrządzone przez szefa kuchni.
- Ponadto w strefie Pomorskich Smaków możemy nabyć regionalne produkty spożywcze, np. mleko prosto od kociewskiej krowy, masło, śmietanę, jogurt, kefir, twarożek, sery: wędzony, solony, a nawet serek waniliowy od Radostowskich rarytasów, polędwiczka wędzona kociewska, szynki wędzone i wędzono-parzone, kiełbasy oraz mięso z własnego gospodarstwa od Bekonu, chleb na zakwasie z mąki żytniej razowej, pszennej oraz pieczywo bezglutenowe - Pracownia Wypieków Trójmiasto - mówi Aleksandra Raczyńska, z Kancelarii Marszałka Województwa i dodaje: - Wszystko to tworzy atrakcyjną, przyjemną, bezpieczną strefę street food "Pomorskie smaki". Dodatkowym walorem strefy są także stanowiska promujące kulturę, rękodzieło i turystykę w Pomorskiem.
Kuchnia niemiecka, grecka, chińska i polska w okolicach parku Świętopełka
Jednym z ciekawszych kramów gastronomicznych w okolicy parku Świętopełka może pochwalić się Tomasz Jakubiak - szef kuchni, który swoje programy prowadzi w telewizji. U Pana Tomasza zjemy m.in. bułkę z szarpaną wieprzowiną, pastrami, bajgle z łososiem (25 zł) czy bagietkę ze śledziem (20 zł). Sporym zainteresowaniem cieszy się także niemieckie Currywurst, czyli kiełbasa z grilla klasyczna lub pikantna (12 zł mała i 17 zł duża). Oryginalne chińskie pierożki przygotowywane na parze zjemy w Baozi - do wyboru z mięsem i marchewką, cebulą, kapustą lub z dynią i na słodko (1 szt. 6 zł, 3 szt. 15 zł). Ponadto na miejscu skosztować możemy także węgierskich langoszy (drożdżowe placki z ziemniakami, smażone na głębokim oleju).
Foodtrucki na Długich Ogrodach
Chociaż ta strefa wygląda najmniej atrakcyjnie ze wszystkich, to tutaj są właśnie najbardziej zróżnicowane dania serwowane wyłącznie z barobusów. Na miejscu zjeść możemy m.in. pizzę calzone, czyli w formie pieroga w cenie od 18 do 25 zł, azjatycki street food, m.in. pad thai z krewetkami (32 zł), wołowiną (28 zł), kurczakiem (25 zł), tofu (20 zł), zapiekanki od 15 do 20 zł czy burgery w różnych wariantach od 23 do 27 zł.
Regionalne potrawy i piwa na Targu Węglowym
Na Targu Węglowym możemy zjeść przede wszystkim dania z grilla, ale także włoskie kanapki, bułki ze śledziem czy coś na słodko, jak lody czy gofry. Na miejscu znajduje się także całkiem spora strefa z piwami regionalnymi.
Opisując jarmarkowe przysmaki nie można nie wspomnieć o wyjątkowych słodkościach, których znajdziemy naprawdę dużo. Hitem są lody tajskie, które wciąż cieszą się dużą popularnością. Są one przygotowywane na oczach klientów, co wymaga niemałej sprawności. Spróbować ich możemy w parku Świętopełka i na Ołowiance.
Wszystkie standardowe i niestandardowe dania możemy spróbować jeszcze do 16 sierpnia, czyli do końca Jarmarku św. Dominika.
Rozpoczął się Jarmark św. Dominika 2020:
Wydarzenia
Opinie (204)
-
2020-07-31 16:23
Straszna tandeta
Ten Jarmark to wstyd i syf. Dramat to mało powiedziane. Szkoda pieniędzy na organizowanie takiego gów...
- 6 0
-
2020-07-31 10:53
Jarmark to impreza dla turystow. (1)
Miejscowi tam nie chodza.
- 8 0
-
2020-07-31 16:06
Miejscowi opuszczaja swoje rodzinne miasto
bo rządzący robią tu kołchoz. Niech zrobią pod swoimi oknami, gdzies w willowych dzielnicach
- 1 1
-
2020-07-30 17:37
Jak patrze na te ceny (6)
to śmiać się chce.
Cennik pod Skandynawów- 40 1
-
2020-07-31 08:41
(3)
To ile ceny powinny wynosić według ciebie ?
- 0 3
-
2020-07-31 08:48
Za średnią godzinową stawkę netto w tym kraju (1)
powinno być stać człowieka na normalny obiad. I tyle . Dużo wymagam ?
- 4 0
-
2020-07-31 14:34
Jakbyś w cenie nie miał zawartej masy podatków to by cię było stac. Podziękuj za potężne opodatkowanie wszystkiego przez popis :)
- 0 1
-
2020-07-31 08:59
Bo się Januszem nauczyli że na jarmarku przebitka razy dzi siec
Pamiętam jak śliwkę Węgierkę sprzedawałem po 8 zł ,kupiona na miałkim szlaku po 2 złote.
- 3 0
-
2020-07-31 09:01
no to nigdy w krajach skandynawskich nie byłeś
- 1 1
-
2020-07-30 17:45
I to już wypitych.
- 20 0
-
2020-07-30 14:37
Wolałbym w artykule jedno zdanie.. (7)
co jest w tym roku nowego ?
(to nie przytyk do redakcji oczywiscie, co do organizatorow)- 74 3
-
2020-07-30 16:03
(3)
Nowy jest chyba grecki gyros. Czyli w picie. Do tego sos tzatziki i frytki. Do wyboru z kurczakiem lub baranina. I jak już brać to chyba z baranina bo to zawsze cos innego niż kurak. I stoisko z podplomykami jest chyba nowością. Albo ich nie pamiętam z zeszłego roku.
- 6 0
-
2020-07-31 08:03
(2)
Ciekawe tylko ile baraniny jest w tej baraninie
- 3 0
-
2020-07-31 08:21
Tyle, żeby baran się nie zorientował ;-) (1)
- 10 0
-
2020-07-31 14:29
Czyli max 30% bo mało kto zna smak prawdziwej baraniny
- 3 0
-
2020-07-30 14:46
Ceny są nowe. (1)
- 30 0
-
2020-07-31 08:35
Dziwne aby były stare
- 0 5
-
2020-07-30 22:08
Jak co
Pandemia
- 3 0
-
2020-07-30 14:29
pussstki (8)
ale puchy na Jarmarku...
Ciekawe czy stoiska w tym roku były tańsze?- 47 1
-
2020-07-31 06:10
(6)
były,część handlujących porezygnowała,moi znajomi z antykami nie przyjechali, pojechali w inne miejsca gdzie nie muszą tyle za stoisko płacić, z resztą u nich nikt by nie kupił bo polaki tylko paczą
- 6 0
-
2020-07-31 07:41
W jakie inne miejsce ? (4)
W lesie przy drodze obok jagód towar rozłożyli ?
- 1 3
-
2020-07-31 08:02
(3)
Tak po poza Gdańskiem świat się kończy
- 6 0
-
2020-07-31 10:22
Jest Wilno, Brema, Berlin, Hradec Kralove (2)
- 8 0
-
2020-07-31 10:51
Są tam jarmarki w tym czasie (1)
czy kram ze starociami rozbijają na głównym deptaku ?
- 0 3
-
2020-07-31 13:17
Tak. Są!
- 3 0
-
2020-07-31 07:31
Oj nie tylko paczą ale niestety....
..wszystkie towary macajo a stara zasada brzmi że towar macany należy do macanta.....ale polacy jej nie znajo ...
- 1 1
-
2020-07-31 13:17
1,5x1,5 m za 3000 zł
- 0 0
-
2020-07-31 13:11
Ceny knajpiane... bez sensu!
- 2 0
-
2020-07-31 13:02
Jarmark
No nieźle się cenią ! Golonka która w hurcie kosztuje 7-7.50 za kilogram , za samo jej usmażenie lub ugotowanie kosztuje nagle 120 zł za kilogram ? Niezłe przebicie mimo dodatkowych kosztów ( plac , podatek , itd. ) . Rozumiem chęć zarobku , ale są chyba jakieś pewne granice , tym bardziej że miejscowi na pewno z tego nie skorzystają , a przyjezdni nie po to jadą nad morze żeby konsumować golonkę ! Za tą cenę to można zjeść dobrze przyrządzoną rybę , a tego właśnie oczekują turyści .
.- 6 0
-
2020-07-31 11:43
to jest to (1)
Zamawiam 10 pajd chleba ze smalcem i ogórkiem cebulę mam swoją i się obżeram popijając maślanką regionalną z Garwolina.Tak pożywiony ruszam dalej na bigos i kiełbaski z musztardą ,owszem z regionalnych zakąszę czasem włoszczyzny czy orbanizny. Potem wracam do dom na tron.
- 3 3
-
2020-07-31 12:39
Popieram !!
Płaczę ze śmiechu :)), racja,racja. Co roku myślą, ze jeleni znaleźli, i ceny za stare kiepskie jedzenie podnoszą, choć jacyś desperaci zawsze się znajdą ..:/
- 0 0
-
2020-07-30 20:37
A ja byłem i spróbowałem pastrami (6)
Od Jakubiaka, 25 zł za kanapkę niby drogo ale uwierzcie że było warto, porcja też solidna, nie pozdrawiam maruderów
- 9 19
-
2020-07-31 08:23
(1)
Dokładnie, ja chodzę co roku Langos to już nasza tradycja :D, widziałam też włoskie ciastka z migdałów i muffinki są perełki nie tylko kiełbasa i bigos :)
- 7 1
-
2020-07-31 12:29
Tylko Zenka ci brakowało do pełni szczęścia.
- 2 1
-
2020-07-30 22:25
Wolę zrobić kanapkę w domu za 4 zł. (3)
Taka samą. Zjem ja przy stoisku. Ci co kupują kanapkę za 25 zł. To dopiero dziwactwo. ;). Śmiejemy się z takich Ruskich.
- 7 3
-
2020-07-31 12:08
Kanapka na wypasie z pastrami
Według Ciebie to koszt 4 zł ? Hmmm to nie wiem z czego Ty to pastrami robisz ...
- 3 0
-
2020-07-31 08:17
(1)
Śmieje się z takich biedaczkow którzy jak ty jadąc na wakacje biorą z sobą jałówkę no i wiadome jajeczko na twardo na drogę do samolotu musi być hahahaha
- 3 4
-
2020-07-31 08:43
wałówke dzbanie
jałówka to krowa...
- 11 0
-
2020-07-31 11:40
a pierogi u Dzika to dopiero ceny...
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.