Od kilu dni carillon na wieży Ratusza Głównego Miasta nie wygrywa "Roty". Na powrót jej dźwięków musimy poczekać do lipca. Choć niektórzy myślą, że to przez Niemców, to okazuje się, że raczej przez Holendrów.
- Dzień dobry, Muzeum Gdańska, słucham. - Skierowano mnie do państwa, bo powiedziano mi, że odpowiecie mi, dlaczego nie jest grana "Rota" z wieży Ratusza. Wstydzicie się jej? Stałam dziś o godzinie 12 i nie graliście. Przypodobać się chcecie Niemcom? - Proszę Pani, "Rota" jest grana, chyba że są jakieś prace konserwatorskie, to czasem nie. - Nie jest grana! Marzy wam się niemiecki Gdańsk! Pachołki niemieckie, folksdojcze!
"Rota" to pieśń hymniczna skomponowana przez Feliksa Nowowiejskiego do słów wiersza Marii Konopnickiej. Utwór powstał w 1908 r. jako sprzeciw wobec prześladowania Polaków w zaborze pruskim.
Choć bezpośrednim impulsem do jego napisania był prawdopodobnie protestacyjny wiec polskich kobiet w Poznaniu 10 maja 1908 r., to wiersz został zadedykowany przez autorkę "Ludowi Śląskiemu".
Postanawiam więc sprawdzić, jak z "Rotą" jest tym razem. Ustawiam się pod Ratuszem Głównego Miasta na Długiej kilka minut przed godz. 12 i czekam.
W samo południe nad Traktem Królewskim rozlega się bicie dzwonów. Mimo zgiełku powodowanego przez tłumy spacerowiczów, opowieści przewodników o historii Fontanny Neptuna i dyskusje o najlepiej eksplodujących w ustach gumach do żucia, toczone przez dzieciaki odwiedzające Gdańsk w ramach zielonej szkoły, dźwięk dzwonów słychać wyraźnie przez kilkadziesiąt sekund.
Ale "Roty" faktycznie carillon nie gra.
Ratusz Głównego Miasta: Dzwony biją, ale carillon nie gra
- Nie wie pan, czemu carillon na ratuszu nie zagrał "Roty"? - Nie wiem, proszę zapytać w muzeum naprzeciwko. - Jasne, zapytam. Ale na ogół gra? - No tak, codziennie gra. Ale czemu dziś nie zagrał, to nie wiem. Pod ratuszową wieżą stoją trzy osoby zachęcające do rozmowy o Bogu i zbawieniu. Podchodzę i zagaduję o "Rotę". Może ja ją przegapiłem, ale oni na pewno by słyszeli.
- Roty dziś nie było i na pewno nie słychać jej od kilku dni - mówią mi. W poszukiwaniu informacji wchodzę do Ratusza Głównego Miasta. Pani w kasie wie, o co chodzi.
- Mamy awarię - przyznaje. - Automat do carillonu się zepsuł i trzeba go naprawić. Kiedy to się stanie, tego niestety nie wiem.
Carillon na ratuszu zamilkł przez uszkodzony komputer
Wszystko wie natomiast dr Andrzej Gierszewski, rzecznik Muzeum Gdańska. Okazuje się, że w 20-letnim komputerze, który nie tylko uruchamia carillon, ale i steruje wskazówkami zegara na wieży Ratuszu Głównego Miasta, od około tygodnia nie działa komponent odtwarzania gry automatycznej.
Sprzęt jest stary, więc nie opłaca się go naprawiać. Zamiast tego muzeum kupi nowy. Ponieważ jest to jednak sprzęt wykonywany na konkretne zamówienie, na jego dostawę przyjdzie nam poczekać.
- Nowy komputer sterowniczy zamówiliśmy już w Holandii, która jest kolebką carillonów. Tylko w tym kraju działają firmy, które mają know how, narzędzia i kadry. Po zakończeniu produkcji nowy komputer zostanie zamontowany na początku lipca. Będzie mógł też odtwarzać ponad 1000 utworów. Koszt nowego urządzenia to ok. 6 tysięcy euro.
Rota do pobrania w formie dzwonka na telefon
Dla niecierpliwych i stęsknionych za dźwiękami "Roty", ale i innych melodii odtwarzanych przez gdańskie carillony, ich dźwięki w formie dzwonków na telefon można pobrać ze strony carillongdansk.pl
Zamiast Roty w Gdańsku powinna rozbrzmiewać Katiusza Wielu gdańszczan poczułoby się swojsko
1 miesiąc
72
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2024-05-24 00:29
i tak najciekawsza wypowiedz jest na 4 stronie
1 miesiąc
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2024-05-24 05:30
Czyli zostalo na czas niedopilnowane tym bardziej ze mozna sie bylo tego spodziewac...moze dlatego ze to polskie ?
1 miesiąc
31
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2024-05-24 07:47
jaja
naprawa w iście gdańskim tempie !!! - co na to była sekretarka ???
Mieszkaniec
1 miesiąc
03
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2024-05-24 09:24
Jakoś wnuczkom dziadka z Wehrmchtu nie pasowało "nie rzucim ziemi skąd nasz ród", grane przez Polaków
zras
1 miesiąc
22
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2024-05-24 10:08
Przecież rote skasowano w 2005 r
po wejściu do UE. Zrobiono konserwację cariiliona i potem już wygrywa co innego. Przypadek?
1 miesiąc
12
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2024-05-24 11:24
Wiadomo kto zabronił . Jak można grać utwór z treścią "nie będzie Niemiec pluł nam w twarz ni dzieci nam germanił" ?
1 miesiąc
11
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2024-05-24 17:59
Wspinalem sie na szczyt bastionu swietej Gertrudy, patrzylem na wieze i panorame miasta, jak ze sztychow Dürera
i wtedy dochodzil do mnie dzwiek Roty wydzwanianej z ratusza. Przyszedl niestety zetemepowiec i komunista na fotel prezydenta i swoim ukazem i komusza retoryka zakazal dalszego odtwarzania Roty. Hakata z Bismarkiem nie zrobila tyle zlego w Gdansku, co ten niegodziwiec. Ale cieszmy sie i radujmy:, dziedzictwo murowanca poszlo precz, a to ze chwilowo zamilkla Rota, wierze, ze jest tylko usterka techniczna a nie wiernopoddanstwem sprzedawczyka.
Jakie melodie wygrywają gdańskie carillony?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
