• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

CBA bada, dlaczego radni dostali bilety na Open'era

Michał Sielski
29 maja 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Zakończył się Open'er. Co zapamiętamy?
Bilety na Open'era to koszt 240-640 zł. Nie wszyscy muszą jednak za nie płacić. Bilety na Open'era to koszt 240-640 zł. Nie wszyscy muszą jednak za nie płacić.

Czy bilety wręczone radnym Gdyni przez organizatora festiwalu Open'er można traktować jako łapówkę? Sprawdzają to funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Brzmi zaskakująco, ale to radni współdecydują, czy i w jakiej wysokości miasto dofinansuje festiwal.



Lista osób, którym Gdynia wydała wejściówki na poprzedni festiwal Open'er. Lista osób, którym Gdynia wydała wejściówki na poprzedni festiwal Open'er.
W 2015 roku kwota, jaką miasto przeznaczyło na dofinansowanie festiwalu, była najwyższa w historii i wynosiła 4,9 mln zł. W 2016 roku były to 4 mln zł - mniej, ale zdaniem opozycyjnych radnych wciąż za dużo.

Mimo tak dużego dofinansowania, mieszkańcy Gdyni nie są w żaden sposób uprzywilejowani przy dystrybucji i sprzedaży biletów na festiwal.

Czytaj więcej: Open'er powinien być tańszy dla mieszkańców.

Natomiast w ramach umowy z organizatorem gdyńskie urzędy otrzymują pulę biletów, którą rozdają według uznania. Na ubiegłoroczny festiwal miasto rozdało w sumie 80 karnetów całodniowych i 48 karnetów VIP.

Centralne Biuro Antykorupcyjne sprawdza teraz, czy nie zrobiono tego nielegalnie. Przedstawiciele CBA przesłuchiwali już m.in. radnych miasta (bilety otrzymali tylko radni Samorządności Wojciecha Szczurka), ale na liście są też inne nazwiska: urzędnicy, prezydenci i burmistrzowie miast z regionu, rektorzy uczelni, politycy, dyrektorzy miejskich instytucji czy Gdyńskiego Centrum Sportu (lista na zdjęciu obok).

W jaki sposób rozdzielano bilety na festiwal?

- Prezydent miasta w kierunkowej dyspozycji polecił sporządzić listę odbiorców zaproszeń w ramach puli otrzymanej od organizatora. Poza osobami, które nie były bezpośrednio związane z przygotowaniem imprezy bądź jej zabezpieczeniem, lista uwzględniała potrzeby recepcyjne miasta oraz wnioski branżowo zainteresowanych gdynian i organów administracji publicznej. Nie ustalano sformalizowanej procedury dystrybucji zaproszeń, ani nie powstał dokument ją ustalający - odpowiedziała na zapytanie o udzielenie informacji publicznej wiceprezydent Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała.
Sprawą już w ubiegłym roku zainteresował się jeden z mieszkańców Gdyni, który napisał wniosek o udzielenie informacji publicznej w tej sprawie. Wtedy sprawą zaczęło interesować się CBA, którego przedstawiciele nie udzielają teraz na jej temat żadnych informacji. Wiadomo jedynie, że pytają m.in. o to, czy bilety były płatne czy bezpłatne, bo to może przesądzić o tym, czy osoby je przyjmujące odniosły korzyść majątkową, czy nie. Chcą się też dowiedzieć, czym kierowali się radni głosujący za dofinansowaniem dla organizatora festiwalu.

Nieoficjalnie usłyszeliśmy, że w tym roku nie będzie już darmowych biletów na Open'era - przynajmniej dla gdyńskich radnych. W tym roku impreza odbędzie się w dniach 29 czerwca - 2 lipca na lotnisku w Kosakowie.

Opinie (166) 7 zablokowanych

  • BezplTne bolety????

    To jest skuw****ewo ze takie osoby co zarabiaja krocoe karnety dostaja za darmo. No kpgo jak kogo ale ich to juz chyba stac na zaplacwnie 600zl za karnet. Dobrze ze CBA dobralo im sie do de...

    • 0 0

  • BO TYCH Z LISTY NIE STAĆ!!! BURAKI...

    a od ronda na Bosmańskiej do skrzyżowania ulicy płk Dąbka z Zieloną droga wygląda jak falujące morze... do tego zobaczcie, że dla Openera z Naszej kasy przystanki wydłużyli o kilka metrów! ale zrobić zajezdnie by można było bezpiecznie mijać na co dzień to już nie można...

    • 0 0

  • Cóż to za ból egzystencji... (5)

    WOW! i znowu wielka draka wokół Openera. Skoro tak wszystkich boli, że pracownicy UM dostają bilety na festiwal, to bardzo proszę się buntować przeciw wysyłaniu im zaproszeń i biletów na wszystkie premiery teatralne, wernisaże, pokazy specjalne i inne tego typu wydarzenia odbywające się na terenie Gdyni. Przecież to naturalne, że mieszkańcy Gdyni powinni mieć darmowy wstęp (albo ze zniżką) na premiery w Muzycznym i karnety na Festiwal Filmowy z racji meldunku w dowodzie... Nie jest tajemnicą, że dystrybucja zaproszeń na wydarzenia wśród urzędników, przedstawicieli firm i sponsorów to powszechna praktyka, zgodna z zasadami biznesowego savoir-vivre. Zaprasza się ich, bo tak wypada lub takie są zapisy w umowach partnerskich (z racji wsparcia, użyczenia terenu, współpracy itp) i podejrzewam, że w przypadku Openera, także stosowaną taką zasadę. Jeśli Pan Zdzisiek pozwoli Ci rozbić namiot w swoim ogródku, to śmiem twierdzić, że jakoś mu się odwdzięczysz i np. poczęstujesz czekoladą, albo zaprosisz na konserwę turystyczną przed obozowiskiem.
    Kwestia dofinansowania festiwalu przez miasto, także jest prosta: dla miasta jest to forma reklamy. Opener może odbywać się w Gdyni, albo w jakimkolwiek innym chętnym mieście, które zapewni mu odpowiednie warunki. Mamy kapitalizm, mamy wolny rynek.
    Gdynianie, cena biletu na Openera to równowartość miesiąca niepalenia papierosów. Ja za każdym razem na swój bilet odkładam przez niemal cały rok i nie mam krzywdy odkładając na półkę czekoladę.

    • 21 3

    • :-)

      Ładnie napisane ....popieram

      • 0 0

    • Mamy kapitalizm, mamy wolny rynek. (2)

      Publiczna kasa to nie jest kapitalizm i tyle w temacie.

      • 2 5

      • (1)

        Owszem, ale oni nie wydają tej publicznej kasy na swoje fanaberie, a tym bardziej nie na bilety. Kupują możliwość promocji miasta, a w zamian organizator zaprasza ich do siebie (nawet na zasadzie wizji lokalnej, sprawdzają w co inwestują, czy banner wisi, czy logotypy są wyeksponowane itp). Jak opłacali zdjęcia Gdyni wciśnięte w serial, to też płacili z publicznych pieniędzy. Jak był w Gdyni RedBull to także miasto dostało zaproszenia na to wydarzenie, zapewne w strefie VIP.
        Taki macie ból z tym Openerem, jakby to była wycieczka na Malediwy, która przeszła Wam koło nosa.

        • 9 1

        • tłumaczysz pustynnemu mudżahedinowi co jeszcze cycek kozy ssie

          krzyż mu pokaż to może zrozumie,
          te melepety tylko bat rozumieją i powróz

          • 0 2

    • co zrobisz, pusta zawiść smutnych ludzi

      zawiść i zazdrość
      bo sami są niczym i nic nie potrafią,
      cały PiS i kaczyński, niespełniony aktor,
      kiepski zresztą

      • 8 1

  • Dziurawe ulice

    Bilety są , festiwal jest , a ulice w Gdyni dziurawe jak nigdy dotąd. Wystarczy przejechać się koło dworca, terminalu promowego - to miejsca które widzą przyjezdni po przyjezdzie i przed odjazdem - wstyd , i innych "bocznych " ulicach. Kwoty ptzeznaczane na bieżące remonty o naprawy dróg to delikatnie mówiąc nieporozumienie.

    • 0 1

  • Nie ma w tym nic dziwnego (3)

    Organizator imprezy musi dysponować jakąś pulą dla VIPow, tak jest na całym świecie. Kilkadziesiąt wejściówek to raczej nie dużo na imprezę na której co dzień jest kilkadziesiąt tysięcy ludzi.

    • 28 14

    • nie masz racji

      • 0 0

    • czy ty głupi jestes czy tylko udajesz to nie miasto jest organizatorem (1)

      Miasto decydowało czy da kase na imprezę i ile da!I o jakim świecie piszesz skoro nigdzie poza swoją wioską nie byłes !

      • 3 9

      • idź baranku zobacz czy cię za stodołą nie ma

        • 0 1

  • CBA powinno zająć się przekretami w MSW a nie dystrybucją biletów na gdyński festiwal.
    To żenada.

    • 3 2

  • Niech zrobią loterię.

    Zamiast rozdawać bilety tą pulę biletów przeznaczyć na loterię. W loterii mogliby wziąć udział tylko gdynianie. W loterii wzięliby udział ci którym faktycznie zależałoby na bilecie a dodatkowo byłby to ukłon w stronę mieszkańców.

    • 1 0

  • Hipokrystan

    Chciałbym spytać posła Sellina, czy przypadkiem Open'er nie stoi niebezpiecznie blisko tego, co na co dzień zwykł nazywać moralnym permisywizmem, zgniłym liberalizmem i jeszcze gorszym kosmopolityzmem.

    Ponad wszystko zaś - czy nie stanowi elementu ofensywy ideologii gender i kultury promocji homoseksualizmu?

    Z drugiej strony przypuszczalnie z biletów skorzystał ktoś z rodziny. W porządku więc- rodzina wartością podstawową.

    • 4 1

  • Rany,

    na liście Krzemiński, Adamowicz i inni. Zarabiają kilkanaście tysięcy i jeszcze dostają darmowe bilety. Normalnie masakra jakaś.
    Czy to się kiedykolwiek skończy?
    Ciężko pracujący człowiek musi z góry planować wydatek związany z Openerem a samorządowcy/prezydenci/burmistrzowie którzy dostają grubą kasę za ... no właśnie, za co? Dostają bilety za darmo.
    Do tego radni. Jak im nie wstyd? Dostają diety, wcale nie małe. Czy tym przywilejom nie będzie końca?
    Dramat.

    • 4 1

  • Hmmm, tytuł to clickbait... (5)

    Bo z ponad 100, tylko 28 trafiło do radnych, reszta do różnych osób w pomorskim
    Ciekawe że nawet persony mocno powiązane z "obozem rządzącym" nie odmówiły suweniru :D :D
    No i druga rzecz - prezydenta Gdyni na tej liście nie widzę....

    • 59 9

    • Niestety prosta zasada: rzuć w kogoś gów...m, może się troszkę przylepi.

      • 1 2

    • Szczurek po terenie Opener'a (przynajmniej w zeszłym roku) wraz z małżonką, poruszali się na podstawie opasek "Promotor" w praktyce mieli więc wejście wszędzie, na backstage i do większości zamkniętych stref. Radni mieli zwykłe bilety 4 dniowe, jak każdy inny uczestnik.

      • 3 2

    • nie widzisz Szczurka, bo to on rozdawał bilety

      masz napisane w artykule

      • 2 0

    • CBA bada tylko radnych (1)

      bo Marian K. nie ma wpływu na wysokość dotacji do festiwalu ;)

      • 7 4

      • poprzednio PiS też nasyłał CBA na wszytskich

        i tak samo jak wtedy to było na pokaz,
        badali sobie dla picu żeby tylko chaos tworzyć zamieszanie
        a kija wykryli,
        typowo ruskie metody Jarozbawa Kacapskiego

        • 13 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Co to są Baby Pruskie?

 

Najczęściej czytane