Podobne wydarzenia
sobota, godz. 18:00
Sopot,
Kościół Zbawiciela
Wstęp wolny
piątek, godz. 11:30
Gdańsk,
Filharmonia Bałtycka
Koncert świętojański - Brasilia
wykonawcy:
Dorota Miśkiewicz - vocal
Jan Ptaszyn Wróblewski - saksofon tenorowy
Wojciech Niedziela - fortepian
Jacek Niedziela - kontrabas
Marcin Jahr - perkusja
Nie usiłujemy ścigać się w tym programie z Brazylijczykami, ten wyścig byłby na wstępie przegrany. Jest to zwyczajny jazzowy program, choć wpływów brazylijskich (a zwłaszcza rytmu) uniknąć się całkowicie nie da. Natomiast zafascynowały nas same tematy, wielkie i urokliwe przeboje, z których staraliśmy się wybrać te najmniej ograne. Stąd Jobim jest tylko jeden, ale przecież Brazylia do Jobima się nie ogranicza.
Staraliśmy się też aby program nie był wypełniony melancholią, raczej miał charakter fiesty. Premiera odbyła się w Zamościu i Łucku podczas "New Cooperation 2005", potem program był prezentowany na Festiwalu Komedy w Słupsku i gdańskiej Filharmonii. Wszędzie spotykał się z entuzjastycznym przyjęciem.
Stronę instrumentalną zapewnia Kwartet Ptaszyna Wróblewskiego, główny ciężar spada jednak na Dorotę Miśkiewicz, osobę o specjalnych urokach, nie bojącą się w dodatku śpiewać po portugalsku.
muzyka poważna - koncerty w Trójmieście
wykonawcy:
Dorota Miśkiewicz - vocal
Jan Ptaszyn Wróblewski - saksofon tenorowy
Wojciech Niedziela - fortepian
Jacek Niedziela - kontrabas
Marcin Jahr - perkusja
Nie usiłujemy ścigać się w tym programie z Brazylijczykami, ten wyścig byłby na wstępie przegrany. Jest to zwyczajny jazzowy program, choć wpływów brazylijskich (a zwłaszcza rytmu) uniknąć się całkowicie nie da. Natomiast zafascynowały nas same tematy, wielkie i urokliwe przeboje, z których staraliśmy się wybrać te najmniej ograne. Stąd Jobim jest tylko jeden, ale przecież Brazylia do Jobima się nie ogranicza.
Staraliśmy się też aby program nie był wypełniony melancholią, raczej miał charakter fiesty. Premiera odbyła się w Zamościu i Łucku podczas "New Cooperation 2005", potem program był prezentowany na Festiwalu Komedy w Słupsku i gdańskiej Filharmonii. Wszędzie spotykał się z entuzjastycznym przyjęciem.
Stronę instrumentalną zapewnia Kwartet Ptaszyna Wróblewskiego, główny ciężar spada jednak na Dorotę Miśkiewicz, osobę o specjalnych urokach, nie bojącą się w dodatku śpiewać po portugalsku.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy