- 1 5 wystaw, na które warto wybrać się w maju (2 opinie)
- 2 Sztuczna inteligencja w sztuce - tak czy nie? (58 opinii)
- 3 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 4 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 5 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (71 opinii)
- 6 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (16 opinii)
Boris Ejfman, czołowy artysta współczesnego baletu, po raz kolejny zinterpretował wielkie dzieło rosyjskiej literatury - Annę Kareninę (wcześniej brał na warsztat m.in. Idiotę, Braci Karamazow, Mistrza i Małgorzatę). W swojej interpretacji klasycznej powieści skoncentrował się na miłosnym trójkącie: Wroński - Anna - Karenin. Zupełnie zlekceważył całą społeczną otoczkę. W swoim balecie przedstawia historię przeżyć i przemian wewnętrznych głównej bohaterki. Ważna jest tylko Anna, jej namiętność i dwaj mężczyźni.
- Moja Anna jest zupełnie inna - mówił Boris Ejfman przed europejską premierą swojego baletu, która miała miejsce w ostatni weekend w Teatrze Wielkim w Warszawie. - Dla mnie była ona wilkołakiem, bo żyły w niej dwie różne kobiety: na pozór światowa dama, znana Kareninowi, synowi, otoczeniu, i druga - pogrążona w świecie namiętności, niedostępnych nawet bohaterom Dostojewskiego.
Sopocki Festiwal Operowy stworzono z myślą o kontynuowaniu przedwojennej jeszcze tradycji festwiali wagnerowskich, które odbywały się w Operze Leśnej. Co roku festiwal gości inny teatr operowy oraz uznanych interpretatorów i wykonawcy twórczości operowej.
W ramach tegorocznego Sopockiego Festiwalu Operowego publiczność obejrzała do tej pory Eugeniusza Oniegina Piotra Czajkowskiego oraz wysłuchała Kameralnego Koncertu Wagnerowskiego w wykonaniu Rainera Hoffmanna i Lisy Wedekind.
Wydarzenia
Opinie (9)
-
2005-09-12 15:17
Ejfman pobudza emocje
Tym wszystkim ,ktorzy nie mieli jeszcze okazji zobaczyc zadnego spektaklu Borisa Ejfmana ,a uwazaja sie za ludzi wrazliwych zachecam do obejrzenia piatkowego spektaklu w Operze Lesnej.Bylam na premierze Anny Kareniny w Warszawie 10.09 spektakl jest przepiekny wzruszajaca opowiesc o rozdarciu duszy kobiety,pokazana gestem ,tancem ,sceny pelne erotyzmu,wsparte kolorem i muzyka P.Czajkowskiego.Ejfman oddzialywuje na zmysly i jest w tym mistrzem ,zachecam do obejrzenia gwarantuje to bedzie wielkie ,niezapomniane przezycie.
- 0 0
-
2005-09-13 14:27
info
gdzie kupic bilety i w jakiej cenie
- 0 0
-
2005-09-13 14:32
Cóż, zwykle bilety na te spektakle sprzedaje BART. W pisz w wyszukiwarkę trojmiasto.pl a na pewno znajdziesz
Pozdrawiam- 0 0
-
2005-09-17 14:52
Szkoda
Wielka szkoda, że pogoda nie dopisała. Tak bardzo chciałam zobaczyć ten balet :( Niemniej jednak nie załamuję się i czekam do przyszłego roku ;-) Obiecali... :>
- 0 0
-
2005-09-18 00:55
Wielka Szkoda....
Niestety organizatorzy wykazali się słabą dyscypliną i nieskuteczną pracą. Uważam, że organizując tego typu przedstawienie należy wykazać się większą odpowiedzialnością. Problem dziur w dachu powinien być rozwiązany na początku pracy, a jeżeli chodzi o temperaturę, to należało być przygotowanym na takie rozwiązanie.
Zaraz po zajęciu swojego miejsca mogłem ujżeć kilku facetów wysierających mopami podłogę, co okazało się jałową pracą - w tym czasie woda ciekła w innym miejscu.
Nie zmieniam swojego zdania, co do grupy, która w odróżnieniu do organizatorów wykazała się większą odpowiedzialnością. Przynajmniej zadbali o swoje zdrowie - i dla nich ogromne podziękowania za trud i pracę włożone w przygotowanie się do występu.- 0 0
-
2005-09-18 13:52
Mi tam sie podobal ten sluzbista-mopowicz, co wycieral podloge jeszcze jak grupa schodzila ze sceny, kiedy wiadomo juz bylo ze odwolali spektakl:)
- 0 0
-
2005-09-19 00:28
mopiasz - sluzbista
jak dla mnie byl lysy i w dodatku mial dres... moze sportowiec?!
- 0 0
-
2005-09-19 17:09
przepraszam w imieniu Organizatora
Szanowni Państwo
Bardzo mi przykro z powodu zaistniałej sytuacji i odwolania spektaklu.Wspaniała publiczność baletu Borisa Ejfmana mimo deszczu i zimna przybyła tak licznie do Opery Lesnej i musiala odejsc rozczarowana ,pozbawiona nadziei na przezycia ,ktorych spodziewała sie przezyc za sprawą tego wspanialego baletu.Nie mielismy wplywu na deszcz i zimno ,ale powinnismy przewidziec i byc przygotowanym na sytuacje awaryjna.Niestety,zabraklo decyzji , zaangazowania i dzialania osob odpowiedzialnych za sprawy techniczne Przepraszam wszystkich zawiedzionych (sama do nich naleze )za zaistnialą.Na sukces przedsiewziecia musi pracowac caly zespol tym razem tak sie nie stalo zabraklo wyobrazni i odpowiedzialnosci .Mam nadzieje ,ze to doswiadczenie pozwoli w przyszłości uniknac podobnych błedów i że spotkamy sie za rok na deskach Opery Lesnej w bardziej sprzyjajacych warunkach klimatycznych by razem podziwiac "Anne Karenine" Borisa Ejfmana.- 0 0
-
2005-10-13 13:50
Miałam okazję i wielką przyjemność obejrzeć to cudo w Teatrze Wielkim w Łodzi. Idąc na spektakl spodziewałam się czegoś pięknego ale to, co zobaczyłam przeszło wszystkie moje wyobrażenia. Od wczoraj jestem zakochana w balecie rosyjskim i w niewątpliwie wybitnym choreografie, jakim jest Ejfman. Pozdrawiam=)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.