• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Alicja Walczak z Big Brothera otworzyła swoją wystawę w Sopotece

Ewa Palińska
5 sierpnia 2023, godz. 07:00 
Opinie (86)
"Piękno życia" - taki tytuł Alicja Walczak nadała swojej wystawie malarstwa. "Piękno życia" - taki tytuł Alicja Walczak nadała swojej wystawie malarstwa.

W piątkowe popołudnie w Sopotece odbył się wernisaż wystawy malarstwa Alicji Walczak - uczestniczki pierwszej edycji Big Brothera, która od lat koncentruje się na rozwijaniu artystycznych pasji. Artystka poprowadziła spotkanie z fanami osobiście, dzieląc się z obecnymi swoją pasją do sztuki, inspiracjami i procesem twórczym stojącym za poszczególnymi dziełami. Wystawa będzie prezentowana w największej filii Biblioteki Sopockiej przy ul. Kościuszki 14Mapka (w budynku Sopot Centrum - 2 piętro) do 28 sierpnia w godzinach otwarcia placówki.





Czy często odwiedzasz wystawy sztuki?

Alicja Walczak to urodzona w Gdańsku artystka, malarka, fotografka i uczestniczka kultowej, pierwszej edycji Big Brothera, emitowanej w 2001 roku.

Po emisji programu postawiła na edukację i rozwój osobisty, kończąc trzy fakultety.

  • Prace były różnorodne. Wśród nich można było znaleźć m.in. martwą naturę, pejzaże i abstrakcję.
  • Prace były różnorodne. Wśród nich można było znaleźć m.in. martwą naturę, pejzaże i abstrakcję.
  • Prace były różnorodne. Wśród nich można było znaleźć m.in. martwą naturę, pejzaże i abstrakcję.
  • Prace były różnorodne. Wśród nich można było znaleźć m.in. martwą naturę, pejzaże i abstrakcję.
  • Prace były różnorodne. Wśród nich można było znaleźć m.in. martwą naturę, pejzaże i abstrakcję.
  • Prace były różnorodne. Wśród nich można było znaleźć m.in. martwą naturę, pejzaże i abstrakcję.
  • Prace były różnorodne. Wśród nich można było znaleźć m.in. martwą naturę, pejzaże i abstrakcję.
  • Prace były różnorodne. Wśród nich można było znaleźć m.in. martwą naturę, pejzaże i abstrakcję.

Gwiazda Big Brothera z trzema fakultetami



Alicja Walczak jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, gdzie w 2010 roku obroniła dyplom na wydziale grafiki - jej praca dyplomowa nosi tytuł "Energia Światła". Posiada również dyplom Uniwersytetu Warszawskiego, na którym ukończyła studia na wydziale dziennikarstwa, jest też absolwentką Wyższej Szkoły Komunikacji Społecznej w Gdyni.

Obecnie organizuje wystawy swoich dzieł: fotograficznych oraz malarskich, a także bierze udział w plenerach malarskich i wystawach w Polsce i za granicą. Jej prace znajdują się w kolekcjach dzieł sztuki we Włoszech, Norwegii i USA. Nadszedł jednak czas, kiedy postanowiła zaprezentować swoją wszechstronną twórczość również trójmiejskiej publiczności.

Alicja Walczak osobiście przywitała gości i opowiedziała o sobie oraz swojej działalności artystycznej. Alicja Walczak osobiście przywitała gości i opowiedziała o sobie oraz swojej działalności artystycznej.

Sopoteka - miejsce, do którego się wraca



Wystawa nie bez przyczyny odbywa się w bibliotece, która od dawna nie służy jedynie rozwijaniu potrzeb czytelniczych, ale i pełni funkcję przestrzeni, w której odbywają się przeróżne wydarzenia z pogranicza kultury, sztuki i literatury. Sopoteka jest również oazą wiedzy, kreatywności i inspiracji oraz miejscem spotkań lokalnych społeczności.

Zdążyła już zapracować sobie na takie zaufanie, że stali bywalcy biorą często udział w organizowanych wydarzeniach w ciemno, nie znając programu ani nie wiedząc, kto tym razem będzie ich bohaterem. Takich osób nie brakowało również podczas wernisażu malarstwa Alicji Walczak.

- Wiedziałam tylko, że ma się odbyć wernisaż, ale szczegółów ani nazwiska artysty nie znałam. Zresztą nawet nie starałam się tego sprawdzić, bo odkrywanie nieznanego jest w tym wszystkim najfajniejsze - opowiadała przed wernisażem pani Helena, sopocianka i stała bywalczyni wydarzeń organizowanych w Sopotece. - Jestem jednak mile zaskoczona, bo panią Alicję znam, choć kojarzyłam ją dotąd wyłącznie z Big Brothera. Sama początkowo niespecjalnie byłam zainteresowana tym programem, ale w roku 2001 wynajmowałam pokoje studentom, którzy koniecznie chcieli show oglądać, a jedyny telewizor w mieszkaniu znajdował się w moim pokoju. Jako że miałam do nich miękkie serce, nie miałam sumienia odmówić i siłą rzeczy oglądałam razem z nimi. Z czasem wkręciłam się nawet bardziej, niż oni. Dziś zrobiłam sobie zdjęcia z panią Alicją i im wysłałam, bo kontakt utrzymujemy nadal. Przyszłam w nieznane, a spotkanie przywołało tyle przyjemnych wspomnień, że długo dzisiaj nie zasnę. No i pani Alicja okazała się niesamowicie serdeczną osobą, z wielkim sercem, w dodatku bardzo utalentowaną. Mnie najbardziej urzekły pejzaże, ale moje koleżanki oszalały na punkcie abstrakcji.


Na widowni zasiedli zarówno przyjaciele i fani artystki jak i stali bywalcy Sopoteki, którzy mając świadomość tego, że wydarzenia tam organizowane są zawsze ciekawe, przyszli "w ciemno". Na widowni zasiedli zarówno przyjaciele i fani artystki jak i stali bywalcy Sopoteki, którzy mając świadomość tego, że wydarzenia tam organizowane są zawsze ciekawe, przyszli "w ciemno".

Sztuka tak różnorodna, że wręcz eklektyczna



Poprzez malarstwo sztalugowe Alicja Walczak przekazuje głębię swoich doznań związanych z pięknem otaczającego nas świata, podróży, jaką zwie życie, a także obrazów życia wewnętrznego, związanego z rozwojem duchowym. Dzieli się swoim światem z obserwatorem poprzez symbolikę znaków, słowa i przestrzeni duchowej.

Alicja Walczak spotkanie otwierające wernisaż poprowadziła osobiście, nie szczędząc przy tym przybyłym gościom serdeczności. Każdego witała osobiście, przekonując o tym, że bardzo ją cieszy, że ten czas zdecydował się spędzić właśnie z nią.

Wspomagając się prezentacją multimedialną opowiedziała o sobie, swoim wykształceniu, podzieliła się z obecnymi swoją pasją do sztuki, inspiracjami i procesem twórczym stojącym za poszczególnymi dziełami. A te były tak różnorodne, że trudno byłoby przypisać artystce przynależność do jednego nurtu.

Alicja Walczak zadbała o to, aby każdy z gości czuł się wyjątkowo. Zanim rozpoczęło się zwiedzanie, wzniesiono uroczysty toast. Alicja Walczak zadbała o to, aby każdy z gości czuł się wyjątkowo. Zanim rozpoczęło się zwiedzanie, wzniesiono uroczysty toast.

Przepuść jeden kurs SKM i zajrzyj na wystawę



Na ścianach Sopoteki i na rozstawionych sztalugach zawisły np. pejzaże, martwa natura, a tuż obok np. prace abstrakcyjne. Podczas prezentacji Alicja Walczak mówiła, że maluje też obrazy mające stanowić dekorację przestrzeni biurowych, a nawet portrety. Wszystko, co dyktuje jej serce i o co proszą zleceniodawcy, których - jak powiedziała - nie brakuje.

Po prezentacji artystka zaprosiła gości na symboliczny toast, a po nim na zwiedzanie wystawy. Ci, którzy prezentowanym obrazom przyjrzeli się wnikliwie, z pewnością poznali odpowiedź na pytanie, dlaczego nosi tytuł "Piękno życia". Pozostałym rekomenduję, aby wybrali się do Sopoteki i sami tej odpowiedzi poszukali. Okazji, szczególnie tym, którzy korzystają z SKM, nie powinno zabraknąć. Sopoteka mieści się w budynku "przyklejonym" do dworca głównego w Sopocie, na drugim piętrze. Wstęp jest bezpłatny.


Wydarzenia

Piękno życia. Wystawa Alicji Walczak (1 opinia)

(1 opinia)
wystawa

Miejsca

Wydarzenia

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (86)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Ile scen będzie mieć budowany Gdański Teatr Szekspirowski?

 

Najczęściej czytane