• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

90-minutowy spacer z ZOMO-wcami i Anną Walentynowicz po Europejskim Centrum Solidarności

Katarzyna Moritz
12 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Fragment ekspozycji poświęcony stanowi wojennemu zaczyna się od wciśnięcia zwiedzających do milicyjnego radiowozu. Fragment ekspozycji poświęcony stanowi wojennemu zaczyna się od wciśnięcia zwiedzających do milicyjnego radiowozu.

Po pierwszej prezentacji wizji wystawy stałej Europejskiego Centrum Solidarności za wcześnie jeszcze rozstrzygać, czy będzie to emocjonujące czy nużące spotkanie z historią i dziedzictwem Solidarności.



Dzięki efektom video zwiedzający będą mogli wziąć udział w obradach Okrągłego Stołu. Dzięki efektom video zwiedzający będą mogli wziąć udział w obradach Okrągłego Stołu.
Wychodząc z wystawy będzie można umieścić fragment biletu na ścianie z napisem Solidarność. Wychodząc z wystawy będzie można umieścić fragment biletu na ścianie z napisem Solidarność.
Wystawę stałą ECS projektuje Studio 1:1 z Gdańska, które w 2008 roku wygrało konkurs na koncepcję jej scenografii. Podczas wtorkowego pokazu dla prasy poznaliśmy kilkumiesięczne efekty pracy projektantów. Autorzy zaprezentowali 15 minutową, multimedialną wędrówkę po przyszłej wystawie. Będzie ona podzielona na różne strefy przedstawiające nie tylko historię Solidarności, ale też rys historii PRL, drugiej wojny światowej, wydarzeń grudniowych z 1970 roku i historię pontyfikatu Jana Pawła II.

Co projektanci oferują zwiedzającym? Wiele interaktywnych planów, sporo multimediów, a nawet samojezdne roboty, które będą nam pokazywać drogę do poszczególnych sal. Już w holu głównym zobaczymy kinetyczną instalację tworząca logo Solidarności. Interaktywnym elementem wystawy będzie nawet... także trzyczęściowy bilet wstępu. Jedna z jego części posłuży nam jako karta głosowania w wyborach z 4 czerwca 1989 r.

Podróż przez ECS zacznie się od przedstawienia realiów życia w PRL-u, z ich brakami w zaopatrzeniu, propagandą sukcesu, wycinkami dawnych gazet, ale i fragmentami audycji Radia Wolna Europa. Po przekroczeniu bramy stoczni znajdziemy się centrum wydarzeń z sierpnia 1980 roku. Zobaczymy suwnicę Anny Walentynowicz (oryginalną!) oraz wyświetlane na jej szybach prezentacje multimedialne ze strajku. Będzie też fragment warsztatu Lecha Wałęsy oraz inne oryginalne elementy wyposażenia ze stoczni, "uzbrojone" w nowoczesną technologię informatyczną. Zwężająca się przestrzeń w formie leja wciśnie zwiedzających do milicyjnego samochodu, którym przewożono zatrzymanych podczas stanu wojennego.

W tym momencie wejdziemy na drugie piętro wystawy. Po drodze otrzemy się o ZOMO-ów, których postacie będą przedstawione na wiszących workach treningowych. Przypomnimy sobie (albo po raz pierwszy zobaczymy) stojące przed sklepami kolejki, z kolejkowiczami wyświetlanymi w technologii stereo litograficznej.

Czy chętniej zwiedzasz interaktywne i multimedialne muzea niż tradycyjne?

Jeśli mamy zastrzeżenia co do uzgodnień zawartych przy Okrągłym Stole, to będziemy mogli je zmienić. Trochę na zasadzie Toma Hanksa rozmawiającego z prezydentem Nixonem w filmie Forest Gump, technika pozwoli nam zasiąść wśród faktycznych uczestników rozmów i wziąć udział w obradach.

Zaprezentowana we wtorek prezentacja przyszłej wystawy na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo atrakcyjna. Jak przewidują projektanci zwiedzanie podstawowej wersji wystawy zajmie około 90 minut. Na pewno wiele jej elementów, jak choćby przeciskanie się przez szpaler ZOMO-wców, będzie bardzo sugestywne.

Jednak rodzą się też obawy. Głównie o to, czy turyści, szczególnie ci z zagranicy, nawet dzięki słuchawkom z tłumaczeniem, na pewno zrozumieją wyjątkowe znaczenie i rolę Gdańska w wydarzeniach, które przyczyniły się do obalenia komunizmu w Europie? Trudno sobie też wyobrazić, by przez wystawę przebrnęli najmłodsi. Na jakiś czas ich uwagę przyciągną pewnie multimedia, ale jako najbardziej z nimi obyci, mogą mieć też wobec nich najwyższe wymagania. Zresztą jeśli nie będą one unowocześnianie, to może się okazać, że po pięciu latach wystawa będzie trącić myszką.

Na szczęście projektanci nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Prezentacja przyszłej wystawy jest teraz pokazywana różnym środowiskom, które będą sugerować swoje poprawki. W środę swoje zdanie będą mogli wyrazić gdańscy radni. Dopiero jesienią tego roku wystawa będzie zaplanowana od A do Z.

Tymczasem trwa konkurs na nowego dyrektora Europejskiego Centrum Solidarności, który na początku marca ma objąć wakat po pierwszym szefie tej placówki, ojcu Macieju Ziębie. Mimo zimy trwają też prace na budowie siedziby ECS. Centrum ma być gotowe w sierpniu 2013 roku.

Budowa ECS pochłonie 156 mln zł, kolejne kilkadziesiąt - nawet około 50 - pochłonie wyposażenie budynku. Koszty inwestycji ponosi Gdańsk oraz Ministerstwo Kultury (dotacja w wysokości 140 mln zł).

Miejsca

Opinie (185) ponad 10 zablokowanych

  • Dziękuję. Wolę zostać w

    domu.

    • 10 0

  • ten kto zezwolił na budowe ecs powinien wisieć.

    • 3 0

  • SOLIDARNOŚCI BYŁO WIĘCEJ ZA KOMUNY NIZ JEST TERAZ.

    • 7 0

  • tyle pieniądzy mogło by być na służbę zdrowia by ratować ludzkie zdrowie a ci gnoje postawili pomnik za grube miliardy.

    WSTYD NA SKALĘ EUROPEJSKĄ I ŚWIATOWĄ, PODOBNO NASZ KRAJ MA TAKIE DŁUGI ŻE ROSNA O PARĘ MILIONÓW KAŻDEGO DNIA RZĄD SE STAWIA MUZEA ZA PRZEOGROMNE PIENIĄDZE BIEDNYCH LUDZI.

    • 10 0

  • precz z tym ecs. wstyd dla solidarności. kiedyś walczyli o wolność a teraz zabrali wszystkie pieniądze na wspomnienia złodzieje.

    • 10 0

  • Dzięki takim ekspozycjom

    wiem już, że 206 milionów złotych z podatków zostało mądrze wydanych!

    • 4 2

  • mam gdzieś to muzeum.walczyłem z komuną i jak widzę co się teraz dzieje,jak ci złodzieje podszyają się pod prawdziwych (8)

    bohaterów z którymi nie mają nic współnego to mnie krew zalewa. robia pieniądze na krzywdzie ludzkiej ,na bohaterskich czynach ludzi którzy wystawili na prawdziwą próbę swoją godnośći honor.nie o taką solidarność walczyłem.nagle coraz więcej ludzi chce zrobić na tym karierę tak jak ta krzywonos tramwajara która z solidarnością walką nie ma nic współnego,kobieta bez honoru i ambicji,zakała polskich kobiet,wstyd na cały świat,bąka puściła na hali aż się wszyscy nawąchali i pojechali jak na dopalaczach,powinni ją aresztowac za kłamstwo i zakłucanie porządku,za zamieszanie tego śmiesznego teatru,won z kłamcami i oszustami.

    • 12 0

    • Powiedz co robil

      • 0 0

    • Napisz cos o swojej walce z komuna, podpisz sie nazwiskiem (1)

      skoro o innych piszesz po nazwisku. Jestes zwykly maly pieniacz nic wiecej. Dodam tchorzliwy pieniacz. Tacy nie walcza tylko kabluja.

      • 1 5

      • człowieku podający się za marka blaszkę , nazywam się zenon zalewski, kto tu jest tchurzem.

        nie podpuszczaj ludzi bo nie oto tu chodzi,jak zechcesz moge tobie pokazać swoje blizny po licznych walkach z milicją i wojskiem,prawdopodobnie pojęcia o tym nie masz ,a na polu walki byś płakał. mieszkam na ul piastowskiej 9/12, zapraszam,większą część czasu spędzam w domu,pokażę ci dlaczego.

        • 4 0

    • panie zenonie chyba wiem kim pan jest,pozdrawiam i podziwiam, za honor i odwagę.

      • 2 0

    • ma pan rację panie zenonie,dzisiaj ludzie wierzą tylko w to co chcą wierzyć.

      prosze się nie przejmować,ci ludzie co kiedyś walczyli o tych dzisiejszych głupców mogą tylko żałowac nadstawiania karku.

      • 2 0

    • DO PANA ZENONA: tacy jak pan szanowny panie dzisiaj są omijani, nie ważne co pan wtedy dobrego zrobił,dzisiaj liczą się mity i

      obecni durnie przy korycie. też robiłam wtedy wiele i nikt o mnie dzisiaj nie pamięta,a pani krzywonos to jest jakaś pomyłka,mitomanka,wariatka. ja bym nigdy nie robiła szumu teraz po latach koło siebie,a proszę mi wierzyć że robiław wiele,często uważam że zbyt wiele,ale ecs nie jest dla mnie,niech się nim szczycą ludzie bez honoru i ambicji a w takim toważystwie niebywam.mam swoje lata lecz pamiętam jeszcze co to jest honor walka i ambicje.

      • 3 0

    • Zenon, ale do dzisiaj nie pokonano komuny w tym kraju, to o co chodzi? (1)

      tylko w gazetach tak napisali

      • 3 0

      • masz trochę racji lecz za komuny był większy porządek.

        • 3 1

  • WSTYD ZMIESZANY Z ŻENADĄ.

    • 6 0

  • Gdyby pani Walentynowicz żyła, to by wam dała spacer...

    styropianowcy - etatowcy.

    Możecie sobie najwyżej kursy motorówką robić z Bolesławem a jej nazwiska nie mieszajcie w wasze bizantyjskie fanaberie.
    Kilku generałów z tamtego okresu też możecie jeszcze zaprosić w ramach budowania zgody. Zaszyli się w lasach mazurskich w swoich domach wypoczynkowych i ze swoimi emeryturkami generalskimi. Pani Walentynowicz miała problem nawet z otrzymaniem emerytury (m.in. przez strajki) a koledzy ze styropianu odwrócili się wtedy od niej z mędrcem europejskim na czele.

    Więc dzisiaj zostawcie jej imię w spokoju....

    • 9 0

  • Nie dla zakłamywania historii Polski!!!

    PO naszych trupach zlodzieje!

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Lwy z herbu znajdującego się nad wejściem do Ratusza Głównego W Gdańsku patrzą w jednym kierunku, zamiast na siebie ponieważ:

 

Najczęściej czytane