Niedawno informowaliśmy o nowym punkcie na mapie teatralnej Sopotu - Teatrze Impro Sopot w Sali Koncertowej PFK na terenie Opery Leśnej. Już niedługo otwarty zostanie nowy teatr, połączony z działalnością gastronomiczną. Będzie to Teatr Boto, zlokalizowany przy ul. Bohaterów Monte Cassino 54B , przy placu z fontanną Jasia Rybaka w Sopocie.
-
Ten lokal został przez miasto wystawiony do przetargu z założeniem, że część przeznaczona zostanie na kulturę, a część na gastronomię. Propozycja Fundacji Teatru Boto była najciekawsza. W okolicy znajdują się liczne lokale gastronomiczne, chcieliśmy nieco przełamać ten klimat - przyznaje
Joanna Cichocka-Gula, wiceprezydent Sopotu.
Fundacja Teatru Boto powstała w 2011 roku. Tworzą ją artyści z Trójmiasta i całego kraju, którym w różnych instytucjach kultury bywa za ciasno. Teatr Boto ma im pomóc podążać za własnymi wyborami artystycznymi i umożliwić projekty pełne artystycznego ryzyka, na jakie duże instytucje kultury nie bardzo mogą sobie pozwolić. Boto tworzą reżyser
Adam Nalepa, aktorka
Sylwia Góra-Weber, prezes Fundacji Tomasz Weber i wielu zaprzyjaźnionych artystów z całego kraju.
W budynku przy ul. Bohaterów Monte Cassino 54B na parterze znajdzie się przestrzeń barowa z niewielką gastronomią, na piętrze zaś niewielka scena z widownią na kilkadziesiąt miejsc.
-
Miejsce można podzielić na bar z gastronomią i salę teatralną, ale chcemy wykorzystywać całą przestrzeń do działań artystycznych. Na dole również organizować będziemy wydarzenia. Liczymy, że w przyszłym roku, bo w tym z tym już nie zdążymy, uda się zorganizować wydarzenia plenerowe także w ogródku i na placu wokół fontanny Jasia Rybaka- mówi
Tomasz Weber, prezes Fundacji Teatru Boto. -
Oprócz działań teatralnych organizować będziemy także koncerty muzyczne, za które odpowiadać będzie Tomasz Urbański z zespołu Blenders. Początkowo Teatr Boto produkował przede wszystkim spektakle teatralne. Wystawiono
"Zielonego mężczyznę" w reż. Adama Nalepy,
"Sny" w reż. Cezarego Ibera,
"Całoczerwone" w reż. Adama Nalepy, czy
"Nord-Ost" w reż. Adama Nalepy. Wraz z rozwojem najbardziej rozpoznawalnej inicjatywy Boto -
Festiwalu Sopot Non-Fiction, Teatr Boto stał się raczej producentem lub współproducentem różnych wydarzeń, jak muzyczny spektakl Justyny Bartoszewicz
"Wojtek Bąk Show" czy monodram Małgorzaty Szczerbowskiej
"Sprzedam" w reż. Szymona Kaczmarka. Działalność artystyczna ograniczona była głównie do okazjonalnych pokazów wyprodukowanych wcześniej spektakli i organizacyjnej pomocy zaprzyjaźnionym artystom.
Teraz może się to zmienić, bo Teatr Boto w nowej siedzibie ma uzupełnić ofertę kulturalną Sopotu. Miejsce stanie się m.in. główną siedzibą Festiwalu Sopot Non-Fiction.
-
Interesuje nas stworzenie miejsca otwartego na poszukiwania, eksperyment i bezpośrednią relację z widzem. Miejsca, w którym następuje wymiana i realizacja twórczych pomysłów. Miejsca prowokującego do dyskusji. Pragniemy kontynuować i nawiązywać nową współpracę z instytucjami, organizacjami pozarządowymi o podobnym profilu działalności w Polsce. Pragniemy przyciągnąć widza zainteresowanego sztuką dobrej jakości, niebanalną, odważną, poszukującą nowych rozwiązań, a jednocześnie takiego, który chce się o niej dowiadywać więcej - rozmawiać o sztuce i bezpośrednio konfrontować się z artystami - deklarują organizatorzy na swojej stronie internetowej.
Fundacja Teatru Boto podpisała List Intencyjny z Fundacją Sopot Centralny (do niedawna działającą w
Willi FSC) o nawiązaniu trwałej współpracy, dzięki której Fundacja Sopot Centralny zyska miano rezydenta i stałe miejsce do realizowania swoich projektów.
Budynek, który niebawem przejdzie remont, zostanie oddany do użytku najprawdopodobniej pod koniec sierpnia na
Festiwal Sopot Non-Fiction, najgłośniejszą ogólnopolską inicjatywę Teatru Boto, skierowaną na pracę warsztatową nad niegotowymi jeszcze projektami teatralnymi artystów z całej Polski.
W nowej siedzibie odbywać się będą spotkania i wydarzenia związane z projektem Teatr na nowe czasy, w ramach którego pokazana zostanie wystawa plakatów i fotografii Teatru Ósmego Dnia z Poznania. Teatr ma mieć regularny repertuar, w którym co tydzień znaleźć mają się przynajmniej dwie pozycje, jedna w weekend i jedna w podziałek, który jest dniem odpoczynku w teatrach instytucjonalnych, gdzie pracują artyści związani z Boto.
Pokazywane będą także spektakle "Zielony mężczyzna", "Całoczerwone", "Nord-Ost" i "Włodek Bąk Show". Jeszcze w tym roku premierę będzie mieć
"Wróżka z kranu" w reżyserii Michała Derlatki oraz
nowy spektakl Adama Nalepy.
Już na przełomie lipca i sierpnia odbędzie się III Nieformalny Festiwal Piosenki Aktorskiej, w tym roku organizowany jeszcze w Młodym Byronie, z którym Teatr Boto jest zaprzyjaźniony. Podczas imprezy odbędzie się zbiórka datków na remont budynku.
-
Nawiązując do Sanktuarium Maryjnego w Licheniu, chcemy umożliwić wykup cegiełek, które zostaną wmurowane w ścianę baru. Znajdą się na nich personalia darczyńców lub wybrane przez nich sentencje - dodaje Tomasz Weber.
Fundacja Teatru Boto razem z Bemowskim Centrum Kultury w Warszawie organizuje też projekt "Warszawa Doc", w ramach którego razem z Międzynarodowym Festiwalem Konfrontacje Teatralne w Lublinie Boto jest współproducentem jednego ze spektakli. W planach Teatru Boto jest pokazanie w Sopocie dwóch premier - owoców tego projektu.
Fundacja Teatru Boto podpisała z miastem Sopot umowę najmu lokalu na 20 lat.