"Gra o Stocznię" to strona internetowa, na której można podzielić się swoją refleksją na temat przeszłości i przyszłości terenów postoczniowych w Gdańsku. - Chciałbym, aby była to baza wiedzy, która ułatwiłaby dyskusję i podejmowanie decyzji na temat tej przestrzeni - mówi pomysłodawca.
Pod adresem
www.gra-o-stocznie.org.pl ruszyła strona internetowa, która ma stać się platformą wymiany myśli na temat terenów postoczniowych w Gdańsku. Zabrać głos może każdy - wystarczy wpierw się zarejestrować.
powinny być rozsądnie rewitalizowane z szacunkiem do przeszłości
65%
należy uprzątnąć, wyburzyć hale i zbudować na ich miejscu nowoczesną dzielnicę
27%
są mi całkowicie obojętne
8%
- Strona funkcjonuje na zasadzie zespołu forów internetowych. Zalogowani użytkownicy mogą zakładać wątki dyskusyjne na temat dawnych terenów stoczni na dwóch głównych forach: postulatów i przestrzeni, zarówno w odniesieniu do przeszłości i dziedzictwa kulturowego, jak i przyszłości oraz konkretnych pomysłów na ich zagospodarowanie - mówi autor projektu - Roman Sebastyański, urbanista, który od wielu lat zajmuje się terenami postoczniowymi. - Wszystkie wypowiedzi będą punktowane: poparcie oznaczymy wirtualnym znakiem Victorii, niezgodę - kciukiem w dół. Pierwszych 21 postulatów, które otrzymają najwięcej punktów utworzy strategiczną wizję rozwoju tego obszaru. Skoro dzięki tamtym 21 postulatom, 35 lat temu udało się zmienić Polskę i część Europy, to może te nowe pomogą nam pozytywnie przekształcić ten ważny dla Gdańska, Polski i świata teren.W zamyśle pomysłodawcy "Gra o Stocznię" ma również stać się bazą wiedzy na temat terenów stoczniowych. Na stronie znajdziemy mapę z naniesionymi budynkami. Mapa pokazuje stan w momencie upadku stoczni, czyli początku transformacji części jej terenów. Prezentuje gęstą siatkę ulic wraz z ich oryginalnymi nazwami, jak również większość istniejących wtedy budynków. Zaznaczono również obiekty obecnie wyburzone, między innymi pod budowę ulicy Nowej Wałowej.
Po kliknięciu na wybrany budynek wyświetli nam się jego wizytówka z opisem historycznym i informacjami budowlanymi. Autor liczy na wsparcie gdańszczan, którzy chcieliby podzielić się swoimi wspomnieniami o tych miejscach.
- Zasadniczo dyskusja będzie dotyczyć przyszłości miejsc i obiektów zaznaczonych na interaktywnej mapie. Jednak aby mądrze planować i decydować o ich wyburzaniu lub rewitalizacji, trzeba mieć zaplecze w postaci wiedzy o ich przeszłości. Mam wrażenie, że wszystkim tej wiedzy brakuje. Nie chodzi mi tylko o twarde dane historyczne czy wartości architektoniczne budynków, ale również o tzw. miękką historię tych miejsc związaną na przykład ze wspomnieniami pracujących tam ludzi albo wydarzeniami z czasów strajków - tłumaczy Sebastyański. - Dobrym przykładem był zburzony dawno temu budynek szpitala zakładowego. Wartości architektonicznej nie miał żadnej, ale symboliczną ogromną: stamtąd pochodzą przestrzelone drzwi prezentowane teraz w ECS, tam walczyli o życie stoczniowcy ranni podczas wydarzeń grudniowych w 1970 roku. Kolejny przykład to warsztat Lecha Wałęsy - zwykły barak, który dzięki swojej historii stał się miejscem legendarnym."Gra o Stocznię" oficjalnie ruszy 20 listopada o godz. 18 w klubie Buffet podczas spotkania inaugurującego, na które wstęp jest wolny.
- Mimo że jest to internetowa gra czy rodzaj intelektualnej zabawy dla ludzi zainteresowanych rozwojem terenów postoczniowych, nie ukrywam, że chciałbym, aby było to również ważne narzędzie prowadzenia dyskusji na temat przyszłości tego miejsca w realnej społecznej i politycznej rzeczywistości - dodaje Sebastyański.Projektowi patronuje międzynarodowa organizacja edukacyjna The International Network for Traditional Building, Architecture & Urbanism oraz znajdujący się przy Uniwersytecie Zachodniej Szkocji instytut badawczy Creative Futures.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy
