Już za kilka dni Polska Filharmonia Bałtycka w Gdańsku wzbogaci się o koncertowy fortepian Steinway D-274. Po raz pierwszy zabrzmi publicznie 10 listopada podczas inauguracyjnego koncertu w nowej sali koncertowej Filharmonii, na gdańskiej Ołowiance.
Jest czarny, lakierowany i błyszczący. Pod otwieraną klapą kryje rzadko spotykaną maszynerię o ogromnej mocy. W dodatkowym wyposażeniu znalazł się specjalny stołek. Rzadki, ekskluzywny fortepian już niedługo trafi do gdańskiej filharmonii
Najnowszy model fortepianu
Steinway D-274 został zakupiony przez Polską Filharmonię Bałtycką. Ma być stałym wyposażeniem nowo otwieranej sali koncertowej na Ołowiance. Po raz pierwszy zabrzmi na koncercie inauguracyjnym 10 listopada. Umowa na zakup instrumentu została podpisana już w maju, w poniedziałek 26 września rozpocznie się skomplikowana procedura wyboru konkretnego egzemplarza.
Bo tak wyrafinowanego instrumentu nie kupuje się na podstawie zdjęcia z katalogu, trzeba mu się dokładnie przyjrzeć, a co najważniejsze - posłuchać jego brzmienia. Dlatego do hamburskiej fabryki Steinwaya wybierze się delegacja specjalistów:
Bogdan Kułakowski, rektor Akademii Muzycznej,
Roman Perucki, dyrektor naczelny filharmonii i stroiciel
Szymon Jasnowski. Przez wiele godzin będą testować trzy egzemplarze wybranego modelu.
Ale wybór fortepianu to dopiero początek perypetii. Trzeba jeszcze przewieźć nietypowy ładunek do Gdańska. Podczas transportu delikatny mechanizm fortepianu będzie zabezpieczony, a sam instrument będzie ukryty w miękkich pokrowcach. Po ustawieniu w sali koncertowej fortepian będzie się przez kilka dni aklimatyzował.
- Takich instrumentów jest w Polsce sporo - opowiada dyrektor Perucki.
- Każda licząca się instytucja muzyczna nie może schodzić poniżej takiego poziomu. Fortepian będzie kosztował około 350 tys. zł. Kwotę tę przekazał zarząd województwa w ramach finansowania inwestycji kulturalnych.
Filmy