- 1 Sztuczna inteligencja w sztuce - tak czy nie? (48 opinii)
- 2 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 3 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (70 opinii)
- 4 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 5 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
- 6 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (16 opinii)
Nie bądź masochistą - słuchaj muzyki, którą lubisz!
Bywają sytuacje, które zmuszają nas do uczestniczenia w koncertach, choć prezentowana muzyka nie leży w kręgu naszych upodobań. Kiedy jednak mamy możliwość wyboru, warto kierować się własnym gustem, ponieważ pójście na koncert dla lansu jest jedynie stratą czasu. Doskonale zdają sobie z tego sprawę ci, którzy z racji pełnionej funkcji wszelkich zaproszeń dostają mnóstwo.
- W pierwszej kolejności wybieram oczywiście wydarzenia odbywające się w Sopocie, co wynika z obowiązków prezydenta. Zaproszeń jest jednak tak wiele, że dokonując wyboru kieruję się również gustem muzycznym - dla przykładu, nie poszedłem na Lady Gagę, ale na Rammsteina już tak - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. - Bardzo lubię koncerty fortepianowe, szczególnie Chopina. Lubię operę, ale recitali wokalnych już nie, więc takich wydarzeń staram się unikać. Jako, że nie tańczę, nienawidzę wszelkich balów. Uczestniczenie w nich byłoby dla mnie czystym masochizmem - śmieje się Karnowski.
Równie dużo zaproszeń co prezydent miasta dostają trójmiejscy samorządowcy. Obowiązki reprezentacyjne dzielą między siebie nie tylko pod kątem możliwości czasowych, ale również indywidualnych zainteresowań:
- Ponieważ kolegium prezydenta jest smokiem wielogłowym, na konkretne imprezy chodzą osoby, które gustują w danej gałęzi sztuki. Dzięki temu nie musimy się za bardzo poświęcać, wręcz przeciwnie, z przyjemnością uczestniczymy w tych imprezach- mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.
Bardzo starannie selekcjonuje zaproszenia posłanka PO Iwona Guzowska:
- Nie sądzę, żeby pójście na koncert tylko dla samego pójścia, wbrew sobie i własnemu gustowi, miało cokolwiek wnieść do mojego życia - mówi Guzowska. - Może jestem zbyt mało inteligentna na niektóre rzeczy czy rodzaje muzyki, ale zapewniam, że da się z tym żyć - śmieje się.
Zdarza się jednak, że koncert jest częścią wydarzenia, w którym z racji sprawowanej funkcji trzeba uczestniczyć. Nie pozostaje wówczas nic innego, jak zacisnąć zęby i dzielnie wytrzymać do końca. Jedni dla odwrócenia uwagi od muzyki niepostrzeżenie bawią się telefonem, inni myślą o sprawach bieżących, jeszcze inni koncentrują się na aspektach wizualnych. Są i tacy, którzy słyszaną muzykę w myślach zastępują taką, którą lubią najbardziej:
- Kiedy nie podoba mi się wykonywana muzyka wyobrażam sobie, że słucham Chopina i to pomaga mi przetrwać koncert - mówi prezydent Karnowski.
O gustach się nie dyskutuje. Warto jednak kierować się gustem wybierając wydarzenia kulturalne, w których zamierza się uczestniczyć. Jedną z pierwotnych funkcji muzyki było dostarczanie przyjemności. Pamiętajmy o tym, wybierając się na koncert.
Miejsca
Opinie (43) 3 zablokowane
-
2013-01-30 10:05
Budyń powinien na codzień nosić takie okulary - wygląda w nich dostojniej
- 4 2
-
2013-01-30 10:17
Gdańszczaniny wy jedne.Rammstain,Bouonce,LO i to wszystko co mieliście konretnego. (1)
Więcej co roku na openerze jest.Zapraszamy na razie Kings of leon,rihana, może Daft punk dojdzie i znów system na 4 dni rozwalony.
- 3 4
-
2013-01-30 17:38
Macie gdynioki ten full sponsorowany przez sikacza
- 0 1
-
2013-01-30 10:25
Nie interesują mnie gusta Karnowskiego
Interesuje mnie 12 darmowych napraw za 17 000 zł , które są tematem dochodzenia prokuratorskiego
- 7 0
-
2013-01-30 10:25
A adamowicz po co.
- 5 0
-
2013-01-30 10:28
Pustaki intelektualne
Gdyby WIP-y musiały płacić za bilety, to żaden z nich nigdy nie idwiedziłby sali koncertowej. Podobnie z akcjami charytatywnymi, swojego grosza nie dadzą.
- 11 0
-
2013-01-30 10:45
Iwona Guzowska i Paweł Adamowicz VIPY :-) DOBRE DOBRE ALE URWAŁ!
Tera kadetem
Wiecie dla mnie gdy na koncercie pojawiają się tego typu vipy oznacza to że wydarzenie nie ma nic wspólnego z kulturą i nie jest godne uwagi.
Znajdzcie jakieś autorytety bo te postacie które prezentujecie to partyjne pachołki a nie vipy.
Oni buty by czyścili własnymi szczoteczkami do zębów gdyby taki prikaz przyszedł z naczalstwa.- 8 1
-
2013-01-30 10:47
Ciekawe czy placa za bilety jak my .. moze maja znizke ??
jak sadzicie
- 5 0
-
2013-01-30 10:52
Szkoda że ktoś odpiął Adamowicza od tego fotela.
Nigdy nie usiądę już na tym miejscu bo to złe miejsce jest bo tych pierdzi-ochach.
- 3 2
-
2013-01-30 11:00
niesamowicie infantylny artykuł
jestem pod wrażeniem
- 7 0
-
2013-01-30 11:08
Na jakie koncerty chodzą VIPy?
Na darmowe.
- 16 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.