Mirosław Baka, aktor Teatru Wybrzeże, zagra w filmie fabularnym "Prosto z nieba" poświęconym katastrofie prezydenckiego samolotu w Smoleńsku. Całość ma być gotowa już w połowie marca.
Obraz będzie opowiadał o katastrofie smoleńskiej z perspektywy rodzin ofiar. Zdjęcia mają powstać do końca lutego, a film ma być gotowy w połowie marca. Reżyserią zajmie się
Piotr Matwiejczyk, dotychczas znany z kina niezależnego. Stworzył m.in. takie obrazy jak "Chinacity", "Łasice i borsuki", "Koszmar minionej zimy" i "Wadę", "O czym są moje oczy" oraz nagradzane "Homo Father ", "Świnia" i "Między nami dzieciakami".
- Gram bliskiego przyjaciela pilota, który ginie w katastrofie - opowiada portalowi Trojmiasto.pl
Mirosław Baka.
- W chwili, gdy przychodzi wiadomość o wypadku, jestem akurat w towarzystwie jego żony, która kiedyś była ze mną. W tych tragicznych okolicznościach wracają i niczym w szkle powiększającym uwydatniają się wszystkie relacje, które niegdyś były między nami. Baka współpracował z reżyserem często - występował m.in. w jego filmach "Wstyd", "Na boso", "Pamiętasz mnie?" czy "Smutna". Oprócz niego w filmie zagrają m.in.
Renata Dancewicz,
Eryk Lubos,
Olga Bołądź i
Marcin Bosak.
Jak zapowiada reżyser, film "Prosto z nieba" będzie składał się z pięciu nowel, które przedstawią historię rodzin związanych w większym lub mniejszym stopniu z katastrofą smoleńską. Zdjęcia powstają głównie w mieszkaniach we Wrocławiu i w Warszawie. Historia będzie pokazana w narracji wielowątkowej. Akcja filmu będzie toczyć się jednego dnia, od 5 rano do 14, 10 kwietnia 2010 r.
Mirosław Baka występuje w jednej z nowel, do której zdjęcia rozpoczną się w najbliższy wtorek w stolicy.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy