- 1 Wręczono Pomorskie Nagrody Artystyczne (16 opinii)
- 2 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (68 opinii)
- 3 Pogadaj o książkach... przy piwie (56 opinii)
- 4 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
- 5 (Przed)wyborcza gorączka w Pipidówce (21 opinii)
- 6 Prawdziwy hit na scenie Teatru Muzycznego (10 opinii)
Huczne sto lat Andrzeja Panufnika w Gdyni
W latach 50. XX wieku Andrzej Panufnik był jedną z najsilniejszych osobowości muzyki polskiej. Nie mogąc pozwolić sobie na twórczą indywidualność w czasach socjalizmu uciekł do Wielkiej Brytanii, gdzie spędził resztę życia. W weekend, 6-7 września odbędzie się w Gdyni szereg wydarzeń artystycznych, przybliżających życie i twórczość tego kompozytora z okazji setnej rocznicy jego urodzin. Wstęp wolny.
Andrzej Panufnik wyjechał z Polski, ponieważ nie mógł poradzić sobie z narzuconymi przez komunistów ograniczeniami swobód twórczych. Władze PRL uznały to wówczas za zdradę, której konsekwencją było nałożenie zakazu cenzuralnego na wykonywanie i wydawanie dzieł kompozytora, a także wymieniania jego nazwiska we wszelkich publikacjach, audycjach radiowych i telewizyjnych. Przebywając na emigracji zyskał sławę i uznanie największych muzycznych autorytetów, jako dyrygent współpracował z najbardziej renomowanymi światowymi orkiestrami, przyznawano mu najbardziej prestiżowe nagrody, wyróżnienia, jak np. brytyjski tytuł szlachecki, który odebrał z rąk królowej Elżbiety w 1991 r. Do 1977 roku informacje na temat sukcesów Panufnika nie docierały jednak do Polski .
- Wielu polskich artystów dzieli taki los. Najpierw są doceniani za granicą, a sukces w Polsce udaje im się osiągnąć znacznie później. Niestety, Panufnik, z powodu zakazu cenzuralnego, został wyparty z polskiej świadomości na 23 lata i nie udało się tego czasu nadrobić. Myślę, że głównie z tego powodu, mimo międzynarodowej sławy, postać ta jest w Polsce tak mało znana - mówi Wicenty.
W weekend, 6-7 września będzie można posłuchać w Gdyni muzyki Panufnika, którą od dziesięcioleci zachwyca się publiczność na całym świecie.
W sobotę o godz. 19 w sali audytoryjnej Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego kwartety smyczkowe Andrzeja Panufnika wykona NeoQuartet, a prezentację wzbogacą korespondujące z muzyką wizualizacje. W niedzielę o godz. 12.30 i 14 w sali D PPNT odbędzie się koncert "Muzyka Panufnika dla dzieciaków z rodzinami", przygotowany przez Fundację "Muzyka jest dla wszystkich", która prowadzi edukację muzyczną najmłodszych w luźny, zabawowy sposób. Nie będzie obowiązywał tradycyjny podział na wykonawców i odbiorców, a dzieci podczas słuchania muzyki będą mogły bawić się, tańczyć i uczestniczyć w zabawach ruchowych.
Również w niedzielę o godz. 19 w Teatrze Muzycznym odbędzie się wielki finał jubileuszu, podczas którego zabrzmi muzyka symfoniczna wielkiego jubilata w wykonaniu Orkiestry Polskiej Filharmonii Bałtyckiej pod dyrekcją Jerzego Maksymiuka oraz znakomitej skrzypaczki - Patrycji Piekutowskiej.
Dla tych, którzy oprócz słuchania muzyki chcieliby dowiedzieć się czegoś więcej na temat życia i twórczości Andrzeja Panufnika, przygotowano szereg wydarzeń towarzyszących, jak np. projekcja filmu "Tata zza żelaznej kurtyny", którego bohaterem jest syn kompozytora (sobota, godz. 17, Sala Kinowa PPNT), czy spotkanie z Camillą Panufnik, która w trakcie roku jubileuszowego podróżuje po całym świecie propagując twórczość zmarłego męża, zdradzając zarazem wiele sekretów na temat pracy kompozytorskiej oraz życia prywatnego (niedziela, godz. 17, foyer Teatru Muzycznego).
Organizatorzy przygotowali również specjalne atrakcje dla dzieci i młodzieży, m.in. grę miejską "Powrót Panufnika" (niedziela, godz. 16 - 17.30, start przy InfoBoxie ) oraz adresowane dla dzieci od lat 8 i ich opiekunów warsztaty "Rodzinne komponowanie", podczas których każdy będzie mógł pograć na prawdziwych instrumentach a na koniec, wcielając się w rolę muzyka orkiestrowego, wziąć udział w koncercie (sobota, godz. 12 i 14, sala D PPNT)
Udział we wszystkich wydarzeniach jest bezpłatny. Na warsztaty obowiązują wcześniejsze zapisy. Bezpłatne wejściówki na "Koncert rodzinny" można odbierać od soboty w PPNT Gdynia.
Zobacz szczegółowy program imprezy "Powrót Panufnika".
Wydarzenia
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (15) 1 zablokowana
-
2014-09-05 10:49
ooo
Będę tam!!!
- 10 5
-
2014-09-05 11:00
Brawo, brawo
za ciekawe i jakże ważne wydarzenie kulturalne, podczas którego zabrzmi muzyka symfoniczna wielkiego naszego jubilata
- 16 4
-
2014-09-05 15:06
Deser na przystawkę (2)
Utwory Panufnika to dobra muzyka, zgadzam się, ale w Gdyni mało kto zna Bacha, Mozarta, Beethovena itd, więc zaczynają od końca. Ale ok, jeśli dotrze do ludzi, może to nie ma znaczenia.
- 5 5
-
2014-09-05 20:54
(1)
W mieście wazniejszy jest Sylwester z Polsatem niż np. Kocert Noworoczny
- 4 1
-
2014-09-06 06:39
Czy tegoroczny Sylwester w Gdyni z polszmatem będzie kodowany ?
- 2 0
-
2014-09-05 16:26
Zacnie.
- 3 3
-
2014-09-05 17:10
Kabaretu po gdyńsku ciąg dalszy
Panufnik nie miał nic wspólnego z Gdynią. Podobnie jak jego przyjaciel Iwaszkiewicz. No ale skoro w event angażują się : infoboks, muzeum emigracji, park naukowo- technologiczny, etc. to jest to wydarzenie wiekopomne.
- 8 7
-
2014-09-05 17:38
"w czasach socjalizmu uciekł do Wielkiej Brytanii" (1)
To brzmi jakby teraz w Polsce nie było socjalizmu.
- 8 4
-
2014-09-06 01:48
A jest?
doprawdy?
- 4 3
-
2014-09-05 19:47
Pani Ewo, Panufnik ma takze bardzo utalentowana i (1)
piekna corke Roxanne o ktorej Pani zreszta wspomina. Tu ponizej sa dwa linki
youtube.com/watch?v=vS6kkF-2EL0
youtube.com/watch?v=NK5q6hsnVQE- 1 2
-
2014-09-07 11:07
Brat Andrzeja Panufnika
/imienia nie pamiętam/ był świetnym lutnikiem. Budował skrzypce koncertowe o pięknym, nośnym tonie. Przez cały okres szkoły muzycznej najpierw w Sopocie, a następnie w Gdańsku grałem na takim instrumencie wzbudzajć podziw, oczywiście nie swoją grą, a jedynie skrzypcami.
- 1 0
-
2014-09-05 20:52
kur...ca bierze (2)
jak kolejny raz Gdynia chce się pokazać i sprowadza sobie wielkiego Maksymiuka wraz z orkiestra zza miedzy płacąc za to ogromne pieniądze podczas gdy dwie gdyńskie orkiestry, które mają naprawdę dobry poziom, nie są w stanie regularnie występować przed gdyńską publicznością, bo rocznie ich wspólny budżet jest mniejszy niż koszt dofinansowania tego koncertu. Ludzi puknijcie się w te głowy i zacznijcie myśleć bo szkoda marnować taki potencjał.
- 22 4
-
2014-09-07 14:43
bierze, od takich komentarzy (1)
Jestem muzykiem i przyznam, że poziom Gdyńskiej Orkiestry Symfonicznej jest żenujący. To, co zostało pokazane (przykładowo) w zeszłym roku na koncercie w sali koncertowej portu Gdynia wyjaśnia, dlaczego miasto nie chce ich więcej pokazywać.
- 3 1
-
2014-09-08 00:33
A na którym koncercie Panie muzyku, bo staram się być na większości takich wydarzeń w Gdyni i jakoś nie dostrzegłem?
- 0 0
-
2014-09-06 12:45
wielkanoc po burzy
paderewski sie przydal
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.