Trójmiejscy kinomaniacy nie mają czasu, by odetchnąć. Dopiero co skończył się 38. Gdynia - Festiwal Filmowy, a w czwartek w Gdyni rusza V Festiwal Filmów Dokumentalnych "Niepokorni, niezłomni, wyklęci". Trzydniowy maraton z opowieściami o nieznanych, powojennych bohaterach to kilkanaście godzin historii uchwyconej obiektywem kamery.
. ), będą mogli uczestniczyć w otwartych panelach dyskusyjnych w Teatrze Miejskim: "Jak prawdę historyczną przekładać na język filmu?" (czwartek, godz. 17), "Od Fordonu do Gołdapi" (piątek, godz. 12) czy "Przywracamy bohaterów" (sobota, godz. 17:15), na których gościć będą m.in.: Zofia Optułowicz-Pilecka (córka Rotmistrza Witolda Pileckiego), dr Andrzej Ossowski, Jan Pospieszalski, prof. Jan Żaryn, Andrzej Łukasiuk (syn Władysława "Młota" Łukasiuka) i byli żołnierze Armii Krajowej. odbędzie się specjalny koncert zespołu Maleo Reggae Rockers w towarzystwie polskich wokalistek (m.in. Kasi Kowalskiej), który zaprezentuje autorski spektakl muzyczny "Panny Wyklęte". 
2013-09-18 11:56
2013-09-18 13:22
momentów kiedy co bardziej krewcy patrioci mogli prawdziwie się wykazywać determinacją i energią gwoli wyzwalania kraju spod różnych jarzm dochowaliśmy się chyba współcześnie TEORETYCZNIE NAJBARDZIEJ PATRIOTYCZNEGO POKOLENIA MŁODZIEZY która niczego ciekawego w życiu nie zaznawszy (poza netem,furą ,skórą i komórą+TVi MAc Donaldem) aż się pali by pokazać i się wykazać jacy to oni nie następcy Trauguttów i Pileckich.
Ale co z tego jest biciem piany i śmiesznym wymachiwaniem swoją wlasną chorągiewką i podbijaniem sobie bębenka to się może okazać w przyszłości kiedy będą musieli zademonstrować czynem jak słodko jest umierać za ojczyznę.Na razie niech sobie spokojnie i bezpiecznie nucą,śpiewają,pokrzykują , polując jednocześnie na odmieńców -zielonych kosmopolitów i kosmitów nie podzielających ich natchnienia oraz niech filmiki kręcą ,licytując się który większy patriota, który gorętszym uczuciem Ojczyznę darzy-darz bór...
2013-09-18 14:54
Powiedzenie Petaina
Nie idzies na wojne umierać za ojczyne, idziesz by ten drugi skur..... n umarł za swoją
2013-09-18 14:57
Zeznaję, że z pierwszego wykształcenia jestem balistykiem wewnętrznym, ukończyłem ***, specjalność: budowa amunicji i rakiet. W czasie studiów przez 4 lata byłem stypendystą Ministra Obrony Narodowej. Po skończeniu studiów miałem pracować w Wojskowym Instytucie Technicznym Uzbrojenia w Zielonce. Tam miało być moje miejsce służby. Z obowiązku służby zostałem zwolniony rozkazem MON i skierowany do pracy na Politechnice Warszawskiej, na wskazanym przeze mnie Wydziale Mechaniczno-Technologicznym. W 1979 r. skończyłem pracę doktorską w ***, w zakresie dynamiki materiałów. Po tym zostałem zwolniony rozkazem MON z obowiązku służby wojskowej i przeszedłem na tzw. listę rezerwową wsparcia dla WITU, co obowiązywało tylko na wypadek mobilizacji. Na tym moja kariera, jeśli chodzi o sprawy wojskowe się zakończyła. Uczestniczyłem w różnych pracach badawczych dla wojskach, związanych z budową rakiety przeciwpancernej. Moja praca magisterska obejmowała problematykę związaną z napędem rakietowym na paliwo stałe. Za pracę tę dostałem nagrodę MON. Po doktoracie w 1981 r. przeszedłem z wydziału ***, gdzie przez 5 lat pracowałem w grupie zajmującą się technologią silników lotniczych. W 1983 r. wyjechałem z Polski na kontrakt do Uniwersytetu Technicznego w ***. Był to uniwersytet mający być konkurencją dla uczelni w Rostock. Pracowałem w ramach tematu, w który zaangażowane było ponad 30 uczelni niemieckich, w tym uniwersytet Bundeswehry, obejmujący kwestie związane ze spawaniem pod wodą. Program jaki wtedy opracowałem, został później sprzedany firmie Haliburton. W 1989 r. wyjechałem do ***, gdzie otrzymałem stanowisko starszego wykładowcy, odpowiadające tytułowi docenta na Uniwersytecie ***. W tej uczelni pracowałem do 2003 r. W 2000 roku skończyłem moją współpracę z Uniwersytetem *** w zakresie spawania podwodnego. W *** od 1996 do 2003 r. byłem przedstawicielem firmy ***, zajmującą się produkcją broni nuklearnej i elektrowni atomowych, obecnie nazywa się ***. Tam opracowałem dwa programy na symulacje przemian fazowych w stopach stałych, co jest ważne dla symulacji obiektów spawanych. Pierwszy raz do *** pojechałem w 1995 r. do Uniwersytetu w ***, gdzie w ramach urlopu udzielonego mi z macierzystej uczelni pracowałem dla firmy ***, dla działu obsługującego elektrownie atomowe, gdzie zajmowałem się bezpieczeństwem z zakresie połączeń spawanych. Pracowałem dla nich do ***, drugi raz pojechałem do *** w 2000 r. i przez 1,5 roku dalej pracowałem dla *** Jeśli chodzi o moje kontakty z lotnictwem, to 3 lata temu objąłem temat dla WSK Rzeszów, z udziałem 3 uczelni i jednego instytutu badawczego w zakresie silników turbinowych. Udział w tym brały ***. 3 miesiące temu wdrożyłem w *** platformę informatyczną do projektowania połączeń spawanych w silnikach turbinowych. Tak wygląda moja kariera zawodowa w zakresie termodynamiki i lotnictwa.
Mimo tak zwartego opisu, przedstawiające bogate doświadczenie świadka, Agnieszka Kublik określiła prof. Rońdę jako osobę, która nie jest i nigdy nie była specjalistą w dziedzinie lotnictwa.oczytaj o doświadczeniu tych profesorów i wyrwanych z kontekstu cytatach wyborczej.
Przyklad nr1
N
2013-09-18 13:32
Festiwal o bohaterach? Zamiast oglądać filmy, może warto zapisać się na lekcje polskiego...
2013-09-18 14:51
Trójmiasto napisało o żołnierzach wykletych. Chyba będzie telefon z góry i ktoś poleci.
Oczywiście na festiwal warto sie wybrać.
A co do zainteresowania historia i popularności ostatnio takich przedsięwzięć to jest po prostu głód prawdy. Dlatego tez taka popularnosc tygodników niepokornych czy związanych z nimi miesięczników historycznych
2013-09-18 17:27
niestety ale po 1989 zakłamywanie naszej historii przez czynniki oficjalne jest w modzie
2013-09-19 17:59
Skrajna prawica, jako typowe homosovietikusy, spadek po PRL, na siłę chcą zbudować sobie jakiś nowy mit i ten mit narzucić całej reszcie społeczeństwa.
Ale my pamiętamy za czasów PRL takie numery, jak to władza próbowała wmówić ludożerce, że jedynymi partyzantami walczącymi z okupantem było AL i BCh. Teraz to samo słyszymy o tzw. wyklętych. No nie bądźcie żałośni. Polska zasługuje na normalnych bohaterów, a nie popłuczyny po ONR, OWP i innych przedwojennych faszystów, którym się nie udało.
2013-09-19 19:09
Jw
2013-09-19 08:05
Przeciez ktos walczył o naszą wolność, może i mało skutecznie ale ginął, cierpiał , a teraz to wszystko be? A może tylko grill i ciepła woda w kranie są ważne?
2013-09-19 12:10
Jeśli jest tam Pospieszalski i Żaryn to i tak wyjdzie że Tusk albo jego dziadek sa wszystkiemu winni. Po co niszczyć fajna inicjatywę obecnością oszołomów, którzy na domiar złego mają prowadzić warsztaty z młodzieżą. Miałem nadzieję, że chociaż Trójmiasto jest wolne od psychoprawicy.
2013-09-19 17:51
określenie wyjątkowo trafne :)
Starzy kawalerowie antysemici, popłuczyny po ubekach kręcące się z jednej prawicowej kanapy do drugiej, no i młodzi naładowani adrenaliną gimbusy, którym zabroniono we własnym kraju hajlować.
2013-09-19 20:42
nie masz pojęcia o czym piszesz. O Tusku nie bylo ani słowa. SŁuchaj dalej swoich mediów i wierz w te brednie które rozpowszechniają!
2013-09-19 23:16
Obejrzyj "Kern" Królikiewicza to zrozumiesz jacy politycy sa zagrożeniem dla Polski!
2013-09-19 23:21
mamy Bohatera a jest nim Kuba Wojewódzki , ehh co za czasy
2013-09-22 10:34
Super wydarzenie i koncerty!!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
Protestanckie przekazy ikonograficzne które można zobaczyć w Dworze Artusa w Gdańsku to...?
