- 1 Wręczono Pomorskie Nagrody Artystyczne (16 opinii)
- 2 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (68 opinii)
- 3 Pogadaj o książkach... przy piwie (57 opinii)
- 4 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
- 5 Prawdziwy hit na scenie Teatru Muzycznego (10 opinii)
- 6 Jak zarobiłem 2 mln USD na giełdzie (70 opinii)
Pierwsze konkursy baletowe odbyły się w czasach międzywojennych. Wznowiono je po wojnie w 1959, a dwadzieścia lat później sprowadzono do Gdańska. Od 1990 odbywają się regularnie co dwa lata i uczestniczą w nich uczniowie wszystkich państwowych szkół baletowych. - Za 2 lata będziemy świętować 50-lecie i myślimy o tym, by zaprosić wszystkich dotychczasowych laureatów konkursu - planuje dyrektor Prądzyński.
-Po co są takie konkursy? By podziwiać taniec, by promować najlepszych tancerzy i zarażać pasją następne pokolenia - mówi dyrektor Prądzyński.
- Sytuacja zaczyna się robić trudna - bo zaczyna brakować chłopców w balecie. Chociaż u nas, w Gdańsku sytuacja nie jest jeszcze najgorsza - chłopcy stanowią 40 proc. uczniów i jesteśmy chyba najlepsi pod tym względem w Europie! Ale na to trzeba pracować - trzeba promować, docierać z informacją, zaciekawić - kontynuuje dyrektor.
Chyba to promowanie udaje się Szkole Baletowej w Gdańsku, bo po absolwentów przyjeżdża tu cała Polska: i Warszawa, i Łódź, i Wrocław. A gdzie będzie można zobaczyć młodych tancerzy? Drugi i trzeci etap konkursu jest otwarty dla publiczności. Odbywać się będzie 28 - 30 marca o godz. 16.00. w Operze Bałtyckiej. Natomiast w sobotę, w tym samym miejscu, o godz. 17- koncert galowy.
Ale to nie koniec atrakcji dla miłośników baletu. Mieszkańcy Trójmiasta będą mogli zobaczyć także sprowadzony specjalnie z okazji konkursu tańca Monodram "Niżyński" na podstawie Dzienników Wacława Niżyńskiego, w którym główną rolę gra Kamil Maćkowiak (Kosma z "Oficerów")- absolwent Gdańskiej Szkoły Baletowej, od siedmiu lat związany z Teatrem im. Stefana Jaracza. - Widziałem spektakl w Łodzi - opowiada Bronisław Prądzyński. - Byłem zachwycony i dlatego sprowadziłem do nas. Doskonała scenografia - szklana klatka, cela i jeden aktor wygłaszający monologi i tańczący, wykonujący szalone piruety i akrobacje na drążkach.
Monodram ten to opowieść o wybitnym tancerzu i choreografie, prekursorze tańca nowoczesnego, który w wieku 29 lat występuje na scenie po raz ostatni. Choroba psychiczna uniemożliwia mu dalsze występy. Po zakończeniu kariery przez sześć tygodni pisze dzienniki - wstrząsający zapis jego przemyśleń, stanu ducha i chorej wyobraźni. Później trafia do szpitala psychiatrycznego, gdzie spędza 30 lat. Monodram " Niżyński" był nagradzany w kraju i za granicą. Opera Bałtycka pokaże go w Międzynarodowy Dzień Teatru - 27 marca o godz. 19.
mc
Miejsca
Opinie (2)
-
2007-03-22 13:53
Brawo Gdańsk
życzę wszystkim uczestnikom konkursu sukcesu, ale najwiekszego mojemu synowi, który bieże udział w konkursie, w grupie młodszej chłopców. Trzymam kciuki za całą grupę Gdańskiej Szkoły Baletowej
- 0 0
-
2007-03-22 18:40
pan
Balet i cyrk w Urzędzie Miejskim
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.