• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Brytyjski desant punkowy na Gdynię. Relacja z koncertu U.K. Subs i The Vibrators

Jakub Zieliński
28 lutego 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Brytyjscy weterani sceny punkowej nie dość, że nie stracili na świeżości, to jeszcze swoją energią mogliby hojnie obdzielić wiele młodszych od siebie zespołów. Brytyjscy weterani sceny punkowej nie dość, że nie stracili na świeżości, to jeszcze swoją energią mogliby hojnie obdzielić wiele młodszych od siebie zespołów.

Czy mając za sobą ponad 30 lat na scenie, nadal można grać punk rocka, nie narażając się przy tym na drwiące uśmieszki lub co najmniej pobłażliwe traktowanie? Bez wątpienia - tak. Zarówno The Vibrators jak i UK Subs udowodnili, że jeszcze daleko im do muzycznej emerytury.



Niedzielna data z pewnością od dobrych kilku tygodni była na czerwono zaznaczona w kalendarzu każdego szanującego się fana klasyki punk rocka. Co prawda obie brytyjskie grupy gościły już w Trójmieście, jednak śmiało można zaryzykować stwierdzenie, że wspólny koncert UK Subs i The Vibrators w gdyńskim Uchu był nie lada wydarzeniem.

Rozgrzewką przed prawdziwą punkową ucztą były występy dwóch gdańskich kapel, które stażem dorównują gwiazdom wczorajszego wieczoru. DDT i Po Prostu od lat znane są z nieskomplikowanego grania odwołującego się do stylistyki punk 77 oraz jeszcze mniej wyszukanych tekstów.

Na brak gorącego przyjęcia nie mogli narzekać The Vibrators, którzy zaserwowali melodyjnego punk rocka, nie bojąc się przy tym rock'n'rollowych inspiracji, czym momentami przypominali niezapomnianych The Clash. Chóralnie odśpiewane przez publiczność "Baby baby" podkreśliło naprawdę dobry, energetyczny występ "wibratorów".

Jak się później okazało, był to tylko przedsmak prawdziwego punkowego święta. UK Subs mimo upływu lat potwierdziło świetną formę, udowadniając tym samym, że mamy do czynienia z prawdziwymi mistrzami gatunku. Nieprawdopodobna sceniczna energia, niebanalne riffy i solówki gitarowe, rozpoznawalny wokal charyzmatycznego Charlie Harpera (w tym roku kończy 67 lat), tworzyły razem spójną całość.

Oczywiście nie mogło zabraknąć takich przebojów (jakkolwiek dziwacznie by to nie brzmiało w odniesieniu do punk rocka) jak, znany między innymi ze ścieżki dźwiękowej do filmu "This is England", antywojenny "Warhead" czy nieśmiertelny "Riot".

Po niedzielnym koncercie w gdyńskim Uchu można bez wątpienia stwierdzić, że brytyjscy weterani sceny punkowej nie dość, że nie stracili na świeżości, to jeszcze swoją energią mogliby hojnie obdzielić wiele młodszych od siebie zespołów.
Jakub Zieliński

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (8) 1 zablokowana

  • Z jednym małym zgrzytem w postaci łysego spaślaka spijającego piwo kolesiowi z (2)

    The Vibrators i mającego aspiracje do solowych występów na scenie. UK Subs nie wysłuchałem do końca, więc może coś równie "ekscytującego" wydarzyło się też im, ale tego nie wiem;-)

    Aha, i jeszcze jedno, przykre - ale na tle Brytoli DDT i Po Prostu wypadli jak chłopcy ze szkolnego chóru w czasie próby. "brytyjscy weterani sceny punkowej nie dość, że nie stracili na świeżości, to jeszcze swoją energią mogliby hojnie obdzielić wiele młodszych od siebie zespołów." Święte słowa, panie ładny! :-)

    • 8 3

    • (1)

      Chrzanisz, Po Prostu i DDT zagrali czadersko i motorycznie w niczym nie ustępując gwiazdom, Szczepan był w kompletnym amoku.

      • 4 4

      • To chyba byliśmy na dwóch różnych koncertach;-)

        • 6 2

  • To chyba byliśmy na dwóch różnych koncertach;-)

    To ja byłem na koncercie Sidneya77 a pan F. g*wno wie o punkrocku.

    • 3 6

  • Ja wciąż czekam

    na TOY DOLLS!!!!!

    • 14 0

  • my nie chcemy dyska! my nie chcemy dyska! my nie chcemy dyska! o nie!

    • 7 2

  • nostalgia

    gdzie te piekne czasy "anti nowhere league"
    Dziś prawdziwy przekaz muzyczny pokryty szmirą najważniejsze że ogolnie dostępną. Fuj !

    • 1 1

  • "DDT i Po Prostu od lat znane są z nieskomplikowanego grania odwołującego się do stylistyki punk 77 oraz jeszcze mniej wyszukanych tekstów"
    Panie Zieliński - czy chociaż raz słyszałeś zespoły, o których piszesz?! Po Prostu jak na kapelę '77 ma wyjątkowo oryginalne i od razu rozpoznawalne brzmienie, a warstwa tekstowa to swoista dadaistyczna perełka. Nieskomplikowane to co najwyżej jest twoje postrzeganie otaczającego świata...

    • 9 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaka telewizja nagrała i wyemitowała musical "Lalka" w reż. Wojciecha Kościelniaka?

 

Najczęściej czytane