- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 2 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (70 opinii)
- 3 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (16 opinii)
- 4 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 5 Komiksy, polityka i SF. Lektury na wiosnę (20 opinii)
- 6 Wręczono Pomorskie Nagrody Artystyczne (20 opinii)
Zwiedzaj stocznię śladami dawnych pracownic
Dzięki aplikacji mobilnej "Stocznia jest kobietą" podczas zwiedzania terenów postoczniowych w Gdańsku będzie można posłuchać i zobaczyć, gdzie i jak pracowały tutaj przed laty kobiety. Premiera aplikacji 8 marca.
- Za pomocą aplikacji wysłuchamy wspomnień pracownic Stoczni Gdańskiej, obejrzymy archiwalne i współczesne fotografie dokumentujące ich pracę oraz bez problemu odnajdziemy opisywane miejsca dzięki nawigacji GPS i interaktywnej mapie - tłumaczy Anna Miler ze Stowarzyszenia Arteria, które razem z Instytutem Kultury Miejskiej przygotowało aplikację.
Autorzy aplikacji opracowali nagrania i opisy dla 21 lokalizacji. Odbiegają one formą od tych, na które można napotkać się w encyklopediach - w zamian użytkownik może wysłuchać opowieści osób, które współtworzyły historię wskazanych miejsc. Głos zabrały m.in. była księgowa Jadwiga Konieczyńska; suwnicowe: Stanisława Palczewska, Marianna Spychała, Helena Dmochowska, Urszula Sciubeł i Mirosława Majewska; Anny Gliszczyńskiej - pracownica laboratorium, Krystyny Rożnowskiej - technolog z Zakładu Budowy Silników, Natalii Ostrowskiej - córka dyrektora stoczniowego szpitala.
Zobacz także: "Pani od dźwigów". Stoczniowe obrazy Agnieszki Nagórskiej
W aplikacji znalazły się opowieści Jadwigi Konieczyńskiej o pracy w stoczniowej księgowości, Stanisławy Palczewskiej, Marianny Spychały, Heleny Dmochowskiej, Urszuli Sciubeł i Mirosławy Majewskiej o pracy suwnicowych, Anny Gliszczyńskiej - pracownicy laboratorium, Krystyny Rożnowskiej specjalistki technolog z Zakładu Budowy Silników, Natalii Ostrowskiej, córki dyrektora stoczniowego szpitala. Anna Makilla-Puczka i Genowefa Lewandowska wspominają zakładowe choinki, Bożena Kwiecień pracę w stołówce, a Zofia Ferenc udział w warsztatach szkolnych. Halina Majder opowiada o pracy w stoczniowej administracji, Zofia Mausolf o pracy kierowniczki Działu Zbytu, Jadwiga Roszak-Kuczyńska o technologiach malowania i konserwowania statków, a Halina Lewna o trasowaniu.
- Kobiety pracowały w każdym właściwie budynku na terenie Stoczni: na pochylniach, w Stoczniowym Domu Kultury, Dyrekcji, Willi Dyrektora, halach 42A, 46A, 49A itd. - opowiada Miler. - W aplikacji pojawiają się także sylwetki Anny Walentynowicz, Aliny Pienkowskiej i Olgi Krzyżanowskiej, które ze Stocznią Gdańską związały swoje zawodowe życie. Za sprawą dwóch ostatnich pojawia się opowieść o stoczniowej przychodni.
Aplikacja powstała w ramach projektu "Stocznia jest kobietą - projekt seniorek i seniorów", którego celem była próba przywrócenia pamięci o kobietach pracujących w Stoczni Gdańskiej - zakładzie pracy stereotypowo kojarzonym z męskimi zawodami. Więcej o projekcie i jego poprzednich edycjach można znaleźć na stronie stocznia-jest-kobieta.org.
Zobacz także: Królowe Stoczni w obiektywie Lidii Popiel
Miejsca
Opinie (21) 2 zablokowane
-
2016-03-08 18:19
abstrahując od faktu że w niedobitych resztkach stoczni pracują głównie mężczyźni to może zainteresowalibyście się jak pracują tam dzisiejsze kobiety - nie nie te mające płasko...ie w biurach tylko te np sprzątające. umowy śmieciowe i śmieciowe stawki no ale to za trudny temat (i dotyczący obu płci) ... lepiej promować wyrzucanie kasy podatników w błoto na bzdurne "projekty"
- 12 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.