- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (39 opinii)
- 2 Maj miesiącem festiwali (5 opinii)
- 3 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (13 opinii)
- 4 Komiksy, polityka i SF. Lektury na wiosnę (18 opinii)
- 5 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (69 opinii)
- 6 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
Zmiany w Bałtyckim Teatrze Tańca. Hiszpanie w BTT
Nowy sezon artystyczny wielbiciele Bałtyckiego Teatru Tańca przywitają z pewnym zaskoczeniem. Zespół Izadory Weiss bardzo się zmienił. Nie ma w nim m.in. liderek z ostatnich lat - Franciszki Kierc i Amelii Forrest.
Na scenie Opery Bałtyckiej w spektaklu "Sen nocy letniej" 27 i 28 września zadebiutowały tancerki Naya Monzon Alvarez (w partii Hermii), Tania Verdejo Vazquez (zatańczyła partię Hipolity) i Julia Sanz Fernandez wystąpiła w roli jednego z elfów. Z kolei Jacopo Grabar zatańczył partię Oberona. Natomiast w grupie rzemieślników Polak Beniamin Citowski wystąpił jako Dzióbek i Ściana. Z kolei w rolach żołnierzy przedstawienia "Śmierć i dziewczyna" zatańczyli wspomniany Beniamin Citkowski oraz pochodzący z Ukrainy Oleksandr Khudimov.
Tak liczna nowa reprezentacja to nie tyle dodatkowe wzmocnienie zespołu, co przebudowa zespołu, która w tak dużej mierze wcale nie była planowana. Nie ma w Bałtyckim Teatrze Tańca Harry'ego Price'a, Graziano Bongiovanniego i liderek BTT w ostatnich latach - komplementowanej w każdym spektaklu, niezwykle zdolnej Amelii Forrest oraz prawdziwego symbolu teatru Izadory Weiss - Franciszki Kierc.
- Częściowo te zmiany były niezależne od nas. Odeszły dwie nasze główne solistki. Obie z powodów osobistych. Frania Kierc w Paryżu wychodzi za mąż, zaś Amelia Forrest wyjechała do Londynu, żeby tam poświęcić się rodzinie. Te dwie zastąpić jest nam szalenie ciężko, bo obie były bardzo wszechstronne. Zaangażowaliśmy sześcioro nowych tancerzy, głównie Hiszpanów - potwierdza Marek Weiss, dyrektor Opery Bałtyckiej w Gdańsku.
Nowe nabytki w większości rekrutują się z międzynarodowych castingów do Bałtyckiego Teatru Tańca.
- Takie castingi odbywają się co roku. Przyjeżdża ponad setka artystów z całego świata, a wolnych miejsc w zespole mamy cztery. Tancerze, którzy nie wytrzymują kondycyjnie prób są zwalniani od razu. Nawet jeśli trafili do nas z castingu i zostali wyłonieni z dużej grupy. Kluczowy jest miesiąc testów i kto nie wytrzymuje tego okresu, nie tańczy w BTT. Na osiem osób przyjętych przez nas z castingu, już z czterech zrezygnowaliśmy, bo nie wytrzymują naszego tempa i obciążeń - dodaje Marek Weiss.
Razem z Oscarem Pérezem Romero, Danielem Floresem Pardo, Hodei'em Iriarte Kaperotxipim i Turą Gómez Coll grupa hiszpańska liczy już ośmioro tancerzy.
- Faktycznie mamy teraz bardzo liczną grupę Hiszpanów. Stało się tak z wielu powodów. Po pierwsze - w ich kraju jest duże bezrobocie i tancerze jeżdżą po całej Europie szukając angażu, po drugie - tam od dziecka każdy tańczy, każdy się rusza i mają to we krwi. Poza tym są świetni technicznie i zdeterminowani. Na przykład porównywalni z nimi Włosi zgłaszają się tutaj i odpadają bardzo szybko, bo nie są przygotowani do takiego wysiłku, jakiego wymaga od nich Izadora. A Hiszpanie dają sobie radę - mówi dyrektor Opery Bałtyckiej. - Nasza hiszpańska grupa jest mocna również dlatego, że tragicznie słaby jest poziom polskich tancerzy. Szkoły Baletowe mają ogromne kłopoty z naborem. Matka już nie pośle syna do szkoły baletowej, skoro ma tańczyć do 65 roku życia. Trafiają tam dzieci głównie ze względu na elitarność takiej szkoły. Jest spokojniej niż w zwykłych szkołach, miło i elegancko. Często te dzieci wcale nie chcą tańczyć, tylko chcą wytrwać do końca i po maturze uciekają spod drążka.
Najbliższa okazja, by nowych i "starych" tancerzy Bałtyckiego Teatru Tańca zobaczyć na scenie, będzie pod koniec października. W weekend 25 i 26.10 pokazany zostanie przedpremierowo spektakl "Clash, Fun, Light" w choreografii Patricka Delcroix i Izadory Weiss. Potem w finale projektu "Niderlandy" pokazane zostaną premiery "Body Master / Falling Angels / Sarabande" w chor. spektakle Izadory Weiss i Jiříego Kyliána (8 listopada) oraz wspomniane "Clash, Fun, Light" (9 listopada).
Spektakl
Sen nocy letniej / Śmierć i Dziewczyna
Miejsca
Spektakle
Opinie (30) 2 zablokowane
-
2014-10-01 19:03
BTT (4)
Drogi redaktorze prawda jest troszkę inna.
To nie pojedyncze, przypadkowe odejścia to już exodus !!! Tancerze mają dosyć pracy z rozkapryszoną żoną dyrektora. A pan Weiss sam wyrzucił Amelie Forrest.
Ten rynek pracy jest bardzo mały a opinia o pani Isadorze już dawno poszła w świat i mało kto na poziomie chce tu pracować !!! Nowo zatrudnieni są coraz słabsi technicznie i w następstwie tego mamy coraz gorsze spektakle !!!
Pani Weiss jest już po obrażana z 90% ludzi w tej branży. A opowieści o najlepszym teatrze na świecie ( vide plakat na budynku Opery ) pewnie nie przekonują tancerzy i po prostu odchodzą z pracy !!!
Po nowym roku zabraknie pani Isadorze jeszcze 4 lub 5 tancerzy !!!! ( ale będziecie mieli pogadankę )
Podsumowując BTT stacza się na poziomie, nowo zatrudniani są słabi technicznie a co najgorsze są głusi !!! tak jak cała nowa trójka asystentów.
PS. Pan dyrektor zapomniał wspomnieć o Irku Stenclu i Sylwii Kowalskiej.- 50 3
-
2014-10-02 10:58
Smutna jest pani wypowiedz. Najlepiej krytykować. A samemu nic sobą niereprezentowac. Oto Polaków mentalność. Szkoda ze wszyscy sie śmieją z takich ludzi jak pani czyli głuchych i ślepych i nic sobą niereprezentujących. Ale powodzenia życzę bedzie pani potrzebne.
- 4 13
-
2014-10-01 19:19
Casting (1)
Castingi odbywają się co roku bo ludzie rezygnują !!!
Castingi na świecie odbywają się na początku roku ( styczeń-marzec )
Castingi w Operze odbywają się w wakacje ( jak już wszyscy dobrzy tancerze znaleźli zatrudnienie gdzieś na świecie )
na Castingi do BTT zjawiają się wszyscy którzy byli za słabi a świecie.
na Castingu wyłania się mniej słabych ze słabych do pracy w BTT
na Castingu do BTT zjawiają się nawet amatorzy ( wypełniając wspomnianą 100 pana dyrektora )
po Castingu mamy nowych,słabych tancerzy.
po Castingu mamy tych słabych tancerzy obsadzonych w stolcu role
po każdym Castingu mamy coraz słabszy zespół.- 19 1
-
2014-10-01 19:51
Casting
po Castingu mamy tych słabych tancerzy obsadzonych w główne role !
- 5 1
-
2014-10-01 18:39
BTT
To może Ole Michalak należy uczyć hiszpańskiego skoro z angielskim jej nie idzie?
- 6 1
-
2014-10-01 23:15
Słuchanie wynurzeń pana W. to świetny lek na zaparcia
Może Afroamerykanów z Bronxu też zacznie importować, w końcu oni całe życie też się gibią w rytm rapu więc w myśl logiki p. Weissa mają doskonałe rozciągnięcie, postawę i ogólnie emploi tancerza klasycznego :).
Poziom opery bałtyckiej jest tragicznie słaby gdyż zatrudnia ona głuchych tancerzy - nawet na zajęciach dla dorosłych w szkołach tańca dziewczyny podnoszą nogi bardziej do rytmu- 26 4
-
2014-10-01 19:53
Dziewczyny z BTT
Frani gratuluję zamążpójścia i potomka/potomkini ;) Jeszcze pani Giza i pani Wojciechowska powinny zrobić to samo, zanim wyrzucą je z BTT.
Dobrze mieć zagranicznych tancerzy w zespole, którzy nie będą się skarżyć, chodzić po związkach zawodowych itd.- 34 2
-
2014-10-01 18:05
a ja naiwna miałam nadzieję, że wymienili Weissów i spółkę......Oni są wieczni
- 34 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.