- 1 Sztuczna inteligencja w sztuce - tak czy nie? (52 opinie)
- 2 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 3 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (16 opinii)
- 4 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 5 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (70 opinii)
- 6 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
Zmarła piosenkarka Irena Jarocka
W 1966 roku debiutowała w gdańskim klubie Rudy Kot. Dwa lata później podbiła serca publiczności festiwalu w Sopocie. W wieku 65 lat zmarła piosenkarka Irena Jarocka.
Piosenkarka ciężko chorowała. - Zmarła w sobotę w szpitalu w Warszawie - informuje jej menadżerka Agnieszka Pasternak.
Do 1990 roku mieszkała w USA, gdzie była wielokrotnie wyróżniana za promowanie polskiej kultury. Śpiewała u boku takich gwiazd jak Mireille Mathieu, Charles Aznavour, Michael Legrand czy zespół ABBA. Nagrywała płyty dla największych wytwórni na świecie: Phillips, Supraphon, Warner Brothers, Cristal-EMI, Melodia i Polskich Nagrań.
Wcześniej była ściśle związana z Trójmiastem. Jest absolwentką V Liceum Ogólnokształcącego w Gdańsku Oliwie oraz Wydziału Biologii Studium Nauczycielskiego także w Gdańsku. Studiowała też w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Gdańsku. Współpracowała z Zespołem Estradowym Marynarki Wojennej Flotylla. Wielokrotnie występowała w Sopocie.
Jako 20-latka zadebiutowała w gdańskim klubie Rudy Kot. W 1968 roku śpiewała już na festiwalu w Sopocie, a potem wylansowała takie przeboje, jak: "Gondolierzy znad Wisły", "Motylem jestem", "Kocha się raz", "Odpływają kawiarenki", "Wymyśliłam Cię".
Zagrała nawet w filmie pt. "Motylem jestem czyli romans czterdziestolatka" oraz sztuce Sławomira Mrożka "Piękny widok". W 2007 roku wydała autobiograficzną książkę, wywiad - rzekę "Motylem Jestem, czyli piosenka o mnie samej".
Opinie (140) 8 zablokowanych
-
2012-01-21 19:03
anołem jestem aaaaa
- 13 4
-
2012-01-21 19:07
Ojej :-( [*]
- 7 0
-
2012-01-21 19:13
barbara
siedzialysmy w jednej lawce w podstawowce a teraz juz CIEBIE nie ma ogromny smutek ale pamiec pozostanie wyrazy wspolczucia dla rodziny
- 27 0
-
2012-01-21 19:16
Tomek
Nie zegnaj,lecz DO ZOBACZENIA!!!
- 19 2
-
2012-01-21 19:17
Kawiarenki już odpłynęły
Na zawsze.Szkoda
- 23 1
-
2012-01-21 19:22
Prawdziwa muzyka była do 69 i ewentualnie późniejsze nawiązania. Potem były okropne lata 70. i 80.
- 16 8
-
2012-01-21 19:22
ach....
wielka szkoda..pamietam młodą panią irene..a ja wtedy jeszcze młodsza statystowałam na gdanskich fortach do jej piosenki...gondolierzy...nagrywał telewizja gdańsk..pani irenko no cóz ja na pewno pani piosenki bedę nuciła..jak kocha sie sie raz.kawiarenki..;;kto tego nie śpiewał..ach...wzruszyłam się..wraz z panią,markirm grechutą,nalepą,niemenem,jackiem lechem,kleczonem...odchodzi na zawsze i moja młodosć..!!! spoczywaj w pokoju..
- 24 0
-
2012-01-21 19:26
Smutek...
Kawiarenki....
- 14 2
-
2012-01-21 19:27
redakcja zapomniała (1)
O działalność w organizacji Echo Inv. a efektem były konferencje, seminaria,.. w Gdyni promujące zdrowi . Jak i to, że tam w dzielnicy Działki Leśne pomieszkiwała;)
- 11 3
-
2012-01-21 21:41
No właśnie Nowogrodzka street początek lat 70-tych i chyba mąż, co strasznie ją kochał,
ale wyjechała...
- 4 0
-
2012-01-21 19:29
[*] [*] [*]
moja babcia pracowala z matka pani Ireny. szkoda babeczki. byla piekna kobieta, bardzo sympatyczna, niektore jej piosenki sa wspaniale np. 'w cieniu dobrego drzewa'.
- 16 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.