W niedzielę zmarł aktor i reżyser teatralny, odtwórca marszałka Piłsudskiego w Paradzie Niepodległości, Florian Staniewski. Miał 73 lata.
Florian Staniewski urodził się 25 grudnia 1945 w Łodzi. Ukończył tamtejszą Państwową Wyższą Szkołę Filmową, Telewizyjną i Teatralną im. Leona Schillera (PWSFTviT).
Na scenie teatralnej zadebiutował jeszcze przed zakończeniem nauki - w 1965 roku, w Teatrze im. Stefana Jaracza w Łodzi, rolą żołnierza w spektaklu "Kolumbowie rocznik 20" Romana Bratnego w reżyserii Barbary Jaklicz. Trzy lata później ukończył studia i zaczął regularnie grać na scenach polskich. W latach 1968-69 występował w Teatrze Polskim w Szczecinie i gościnnie w Teatrze Miejskim im. Witolda Gombrowicza w Gdyni (1993 r.).
Od 1969 roku był związany z Teatrem Wybrzeże w Gdańsku.
W 2009 roku otrzymał nagrodę specjalną Marszałka Województwa Pomorskiego. W 2015 roku został laureatem Pomorskiej Nagrody Artystycznej "za zapadającą w pamięć kreację Pluszkina w "Martwych duszach" Nikołaja Gogola w reżyserii Janusza Wiśniewskiego na scenie Teatru Wybrzeże, a także za popularyzowanie sztuki scenicznej".
Trójmiejskiej publiczności znany był nie tylko z występów na deskach Teatru Wybrzeże. Czynnie udzielał się m.in. w Paradzie Niepodległości - wcielając się w rolę marszałka Piłsudskiego. Odgrywał także postaci Jana Heweliusza, Kajfasza w Sądzie nad Jezusem i Św. Mikołaja. Współpracował z Fundacją Kultury Zbliżenia, występując m.in. w spektaklach prezentowanych podczas Festiwalu Kultury Żydowskiej "Zbliżenia".
- Przez ostatnie kilka lat był bardzo blisko związany z naszą fundacją. Trudno wyrazić, co czujemy.... smutek, żal i pustkę. Wraz z Florianem odchodzi pewna epoka. Żegnaj przyjacielu - skomentował prezes fundacji, reżyser Marek Brand.
Był nie tylko cenionym aktorem, ale również znakomitym pedagogiem, który wychował kilka pokoleń ludzi teatru. Chętnie pracował z młodymi aktorami i teatrami młodzieżowymi, m.in. w Pałacu Młodzieży w Gdańsku.
Zmarł w niedzielę, 10 marca, w Gdańsku. Miał 73 lata.
źródło: gdansk.pl