• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Złote Lwy" dla "Essential Killing" Jerzego Skolimowskiego

Natalia Wiśniewska, Waldemar Gabis
11 czerwca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Festiwal filmowy powinien być dłuższy!
Jerzy Skolimowski został największym wygranym 36. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Jego "Essential Killing" zdobyło 5 nagród: za najlepszy film, reżyserię, zdjęcia, montaż i muzykę Jerzy Skolimowski został największym wygranym 36. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Jego "Essential Killing" zdobyło 5 nagród: za najlepszy film, reżyserię, zdjęcia, montaż i muzykę

Najlepszym filmem 36. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych został "Essential Killing" Jerzego Skolimowskiego, który odebrał także indywidualną nagrodę za najlepszą reżyserię.



Poprzeczka tegorocznego festiwalu była zawieszona wysoko - ostrą selekcję przeszło jedynie 12 spośród 42 zgłoszonych filmów do Konkursu Głównego, w którym główną nagrodą są "Złote Lwy" i 50 tysięcy złotych. O tym, kto otrzymał nagrody decydowało 9-osobowe jury pod przewodnictwem reżysera Pawła Pawlikowskiego.

- Wszystkie filmy wzbudziły w nas duże emocje, nie pozostawiły obojętnymi - przyznał przewodniczący tegorocznego jury.

Najlepszym filmem tegorocznego festiwalu został "Essential Killing" w reżyserii Jerzego Skolimowskiego.

- Dziękuję Bogu, że zaaranżował współpracę z Vincentem Gallo (odtwórca głównej roli, o współpracy z którym reżyser powtarzał, że była bardzo trudna, ale owocna - przyp. red.) - mówił podczas odbierania głównej nagrody Skolimowski, dziękując jednocześnie innym polskim reżyserom ubiegającym się o tegoroczne "Złote Lwy".

Uroczysta gala wręczenia nagród, którą poprowadził Maciej Stuhr, odbyła się w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Przed wejściem zgromadził się duży tłum. Fani kina mogli podziwiać kroczące po czerwonym dywanie nasze gwiazdy, m.in. Magdalenę Cielecką, Magdalenę Zawadzką, Borysa Szyca, Roberta Więckiewicza i wielu innych.

Przyznano także "Platynowe Lwy", nagrodę, którą twórcy filmowi otrzymują za całokształt działalności filmowej. W tym roku otrzymali ją reżyserzy Roman PolańskiTadeusz Konwicki.

NAGRODY 36. FPFF:

- "Złote Lwy": "Essential Killing" w reżyserii Jerzego Skolimowskiego
- "Srebrne Lwy": Studio Filmowe Kadr i Jan Komasa za film "Sala Samobójców"
- Nagroda specjalna jury: Lech Majewski za film "Młyn i krzyż"
- Wyróżnienie jury: Antoni Krauze za film "Czarny Czwartek"
- nagroda za reżyserię: Jerzy Skolimowski za film "Essential Killing"
- nagroda za główną rolę żeńską: Roma Gąsiorowska za film "Ki"
- nagroda za główną rolę męską: Marcin Dorociński za film "Róża"
- nagroda za drugoplanową rolę żeńską: Gabriela Muskała za film "Wymyk"
- nagroda za drugoplanową rolę męską: Marian Dziędziel za film "Kret"
- nagroda za zdjęcia: Adam Sikora za film "Essential Killing"
- nagroda za muzykę: Paweł Mykietyn za film "Essential Killing"
- nagroda za scenariusz: Janusz MargańskiGreg Zgliński za film "Wymyk"
- nagroda za kostiumy: Dorota Roqueplo za filmy "Sala samobójców" i "Młyn i krzyż"
- nagroda za scenografię: Katarzyna SobańskaMarcel Sławiński za film "Młyn i Krzyż"
- nagroda za montaż: Réka LemhényiMaciej Pawliński za film "Essential Killing"
- nagroda za dźwięk: Lech MajewskiZbigniew Malecki za film "Młyn i Krzyż" oraz Bartosz Putkiewicz za film "Sala samobójców"
- nagroda za charakteryzację: Janusz Kaleja za film "Lęk wysokości"
- nagroda za debiut reżyserski: Greg Zgliński za film "Wymyk" oraz Bartosz Konopka za film "Lęk wysokości"
- nagroda za debiut aktorski dla Katarzyna Zawadzka za rolę w filmie "W imieniu diabła"

Czerwony dywan przed galą finałową FPFF w Gdyni.

Wydarzenia

36. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni

festiwal teatralny, festiwal filmowy, projekcje filmowe, spotkanie

Opinie (108) 10 zablokowanych

  • Jak zwykle wygrywają starozakonni.

    Jak to możliwe, że Polacy promują żydów?

    • 10 20

  • Essential Killing w ogóle nie powinien się znaleźć w konkursie głównym było dużo o wiele lepszych filmów. Sala Samobójców, Róża, Kret, Czarny Czawartek Wymyk nawet poza konkursem głównym Lincz no naprawdę każdy byłby od niego lepszy !! Ja nie wiem ale wydaje mi się że jurorzy to chyba w łape dostali. Wstyd i hańba!!!!

    • 21 8

  • Ciekawy (5)

    Mam pytanie, co oznaczaly kolory na plakietkach noszonych na smyczach: czerwony, zielony, błękitny, czarny i bialy?

    • 5 1

    • (4)

      czerwoni - twórcy
      zielony - media
      niebieski - obserwatorzy
      czarny - organizatorzy
      biały - ?

      • 4 2

      • pani z rzutnikiem do napisów do pozal sie boze filmu skolimowskiego (1)

        miała białą plakietkę, tak samo jak dziewczyny od parzenia kawy (pozdrawiam miłe panie) w teatrze - więc białe to pewnie obsługa.

        • 3 1

        • Biały i czarny to obsługa. Biały - wolontariusze, czarny - biuro festiwalowe.

          • 2 0

      • biały to bunga-bunga

        • 4 2

      • czarny- organizator
        czerwony- gość/ gość zagraniczny
        zielony- prasa
        niebieski- obserwator
        biały- wolontariusze, obsługa, ochrona

        • 2 0

  • Leszek bravo

    A gdzie jest Film Leszka Dawida, czyżby go w konkursie nie było ?
    to chyba coś nie Hallo..... drogie jury...........!!!!!

    • 1 3

  • zabrakło nagrody dla Agaty Kuleszy!! 3 różne role (Sala samobójców, Róża, Ki) - za każdym razem inna - za każdym razem perfekcyjna! - szkoda też - że nie nagrodzono Jakuba Gierszała (Sala samobójców) - stworzył zupełnie inne kreacje niż w filmach, w których wystąpił wcześniej (wszystko, co kocham - milion dolarów)

    • 21 1

  • Odpowiedź na pytanie: Dlaczego nie wygrała najlepsza "Róża" (1)

    Główną zasługą dyrektora festiwalu - Michała Chacińskiego, jest to, że zrobił odsiew tandetnych filmów typu "Lejdis", czy "Jak się pozbyć cellulitu". Jeszcze w ubiegłym roku o Złote Lwy ubiegał się taki gniot jak "Weekend" samozwańczego "króla polskiej komedii" Cezarego Pazury.
    Brawa za to, ale... chcąc "umiędzynarodowić" tę imprezę M.Chaciński zaprosił do jury wielu obcokrajowców. Zagraniczni jurorzy prawdopodobnie nie zrozumieli do końca wagi filmu "Róża" w reż. Wojciecha Smarzowskiego, który jako jeden z niewielu w polskiej kinematografii tak odważnie opowiada o "kłujących" pierwszych powojennych latach. Wielka szkoda i żal, bo "Róża" to najlepszy film tego festiwalu. Rozrywający od środka, powalający, właśnie kłujący.

    • 32 4

    • Całkowicie się z tym zgadzam. Z jednej strony może to i dobrze, że jury międzynarodowe, bo przecież festiwal ma min. promować polskie kino poza granicami, ale z drugiej, takie jury może nie docenić (i jak widać nie doceniło) filmów bardzo polskich, bardzo może zamkniętych, ale też bardzo ważnych.
      Też uważam, że na Złote Lwy zasłużyła przede wszystkim Róża. I Agata Kulesza.

      • 1 0

  • Wazelina

    Znowu wazelina i układy wygrały ze sztuką,nie wszystko co z zagraniczne jest cacy,sznujmy się bo polskie,rodzime kino jest OK

    • 21 3

  • super,
    Róża była zbyt brutalna i "zrobiona pod festiwal"
    Roma świetnie zagrała w ki
    Brawo jury

    • 3 16

  • smutne..... (1)

    a gdzie RÓŻA, gdzie Agata Kulesza:(:(:(:(:moim zdaniem wygrał skolimowski bo został doceniony już wcześniej na świecie.....niedobrze

    • 14 2

    • Festiwal

      wygrało nazwisko , żenada !!

      • 2 2

  • Róza nie wygrała ,ale Dorociński pokazał klasę w tym filmie

    I cieszy że facetowi po kultowym Pitbulu nie odbiło ,tylko z roku na rok staje się
    coraz lepszym aktorem i wybiera coraz trudniejsze role.

    • 7 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Od kiedy Muzeum Narodowe w Gdańsku funkcjonuje pod obecną nazwą?

 

Najczęściej czytane