- 1 Sztuczna inteligencja w sztuce - tak czy nie? (54 opinie)
- 2 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 3 Komiksy, polityka i SF. Lektury na wiosnę (20 opinii)
- 4 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (16 opinii)
Wykąp się w morzu (liter). Ruszają Bałtyckie Spotkania Ilustratorów
Wokół nas jest mnóstwo niechlujnych reklam, plakatów i szyldów. Piszemy coraz bardziej niechlujnie - nikt już nie pamięta o kaligrafii. Jak ważne w naszym życiu są litery - o tym przypomną nam Bałtyckie Spotkania Ilustratorów, które rozpoczynają się w czwartek w Nadbałtyckim Centrum Kultury. W programie spotkania i warsztaty dla dzieci i dorosłych. Wstęp wolny.
Na co dzień liter w ogóle nie zauważamy. Nawet czcionki komputerowe najlepsze są takie, których "nie widać". Ale każde logo (np. Coca-Coli), każdy nagłówek każdej gazety, a nawet zwykłe czcionki w komputerowym edytorze - mają starannie dobrany krój fontów.
- Mamy zabałaganioną przestrzeń publiczną. Otacza nas mnóstwo niechlujnych plakatów, reklam, szyldów - mówi Renata Malcer-Dymarska, pomysłodawczyni Bałtyckich Spotkań Ilustratorów. - Pragniemy to zmienić organizując spotkania i warsztaty ze specjalistami. Program skierowany jest zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci.
Bałtyckie Spotkania Ilustratorów odbywają się od 10 lat. Przyjeżdżają goście z Polski i krajów nadbałtyckich - ilustratorzy, pedagodzy, krytycy.
Kicz spod znaku Disneya
- Kiedy zaczynaliśmy, rynek książek ilustrowanych dla dzieci wyglądał zupełnie inaczej - śmieje się Renata Malcer-Dymarska. - Królował kicz spod znaku Disneya. Romantyczny i patetyczny. Kiedy przyjeżdżali do nas autorzy ze Skandynawii i pokazywali książki zupełnie inaczej ilustrowane, a do tego poruszające wszystkie tematy tabu, robiliśmy wielkie oczy.
Dziś na rynku jest wiele wydawnictw, które wyznaczyły nową jakość na rynku księgarskim. Dwie Siostry, Wytwórnia czy Hokus-Pokus - zupełnie zmieniły krajobraz polskiej książki dla dzieci.
- Polskie książki są nagradzane w Europie. Na wystawie pokażemy prace Katarzyny Boguckiej i Jana Bajtlika, którzy zdobyli ostatnio laury na prestiżowych targach w Bolonii. Wracają też starzy mistrzowie jak Janusz Stanny czy Bohdan Butenko. To niezwykle nas cieszy - komentuje Malcer-Dymarska.
Zazwyczaj Bałtyckie Spotkania Ilustratorów koncentrowały się wokół twórczości jednego artysty. W tym roku artystów przyjedzie kilkunastu - z Litwy - Lina Dudaite i Rasa Joni, z Estonii - Tiia Mets, z Finlandii - Sari Airola i Hanna Holma, z Niemiec - Jana Wilsky oraz z Polski - wspomniana już Katarzyna Bogucka, Anna Kaszuba-Dębska, Iwona Chmielewska czy Studio Baobaby. Wszyscy razem pochylą się nad tematem liter - jak się okazuje, tematem dość modnym.
- Litery to nośnik treści i znak graficzny jednocześnie. Z liter tworzą się znaczenia, ale też często bawimy się literami. Wybieramy rozmaite czcionki w komputerze, ozdabiamy literami wnętrza w mieszkaniach. Jest coś takiego pociągającego w literach - śmieje się koordynatorka projektu.
Morze liter, a każda litera może...
Impreza rozpocznie się od spotkania pod hasłem "Litera może" w czwartek o godz. 17. Wezmą w nim udział dr Anita Wincencjusz-Patyna, prof. Grażka Lange oraz dr Adam Kamiński. Dwie godziny później odbędzie się wernisaż wystawy "Morze liter".
Od czwartku ruszają też warsztaty skierowane zarówno do najmłodszych grup wiekowych (5+), jak i dla dorosłych pod hasłem "Kramy i... gramy z literami". W programie znajdziemy "zwykłe" prace plastyczne, ale także warsztaty filmowe. We wtorek, 13 października pod okiem Martyny Groth i Barbary Matwiejczyk dzieci będa miały okazję stworzyć krótkie filmy animowane, których scenariusz będzie inspirowany książeczką "Narodziny liter" Stefana Themersona.
Zostało już niewiele miejsc, więc warto się pospieszyć. Zapisy pod adresem emailowym: warsztaty@nck.org.pl.
Wydarzenia
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (9)
-
2015-10-01 21:07
Smutny epigonizm (3)
To już było w latach 50-tych, a za oceanem mniej więcej od roku 2000. Wycinanki, płaski kolor. Zero malarstwa. Najgorsze to, że całe pokolenie grafików powiela ten sam styl, nie tworząc własnych. Gdzie polskie indywidualności?
- 4 2
-
2015-10-02 12:53
Świetna i potrzebna impreza, na co wskazują smutne komentarze (1)
Czytam - w sumie na szczęście nieliczne - komentarze naszych rodzimych znawców i specjalistów od wszystkiego i nie mogę się nadziwić samozadowoleniu ich autorów. Gratulacje (proponuję formułkę "Brawo ja!").
- 3 1
-
2015-10-03 09:57
ach trójmiejscy znawcy wszystkiego
Tak bardzo się zgadzam z tym komentarzem , że musiałam to napisać! Nie liczą się międzynarodowe nagrody tylko " brawo ja właśnie" :(
- 0 0
-
2015-10-02 12:46
kopiowanie i powielanie, ma sie wrażenie, że robi to ta sama osoba!!! wszystkie książeczki dla dzieci wyglądaja podobnie, wyśmiewany styl Disneya, polecam śmiejącej się Pani Renatcie Malcer-Dymarskiej ilustracje Mary Blair!
Niewiedza i bufonada!- 0 1
-
2015-10-01 21:01
dobra ilustracja (1)
Warto pokazać dzieciom dobre ilustracje i kształtować ich gusty od małego
- 2 1
-
2015-10-01 21:03
Każdy ma prawo do swojego zdania:)
- 0 0
-
2015-10-01 10:26
Widoczne na foto ilustracje rowniez sa plastyczna cienizna (1)
to ze jest trend '' Vintage '' wcale nie powoduje ze ma byc tylko taki a i estetyka tych niby ilustracji pozostawia wiele do zyczenia. W zyciu bym nie chciala widziec takich ilustracji zarowno w ksiazkach czy jako plakaty lub reklamy uliczne. Ani to ladne ani ciekawe.
- 5 14
-
2015-10-01 17:19
Na festiwalu pojawią się prace wielu autorów. Polecam Iwonę Chmielewską :).
- 1 0
-
2015-10-01 13:30
wykąp się w morzu LITTER :D
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.