• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyciemnienie, czyli Beckett po botoksie

Łukasz Rudziński
12 czerwca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
W spektaklu pojawia się kilka gadżetów - m.in. kamera wideo, w której przyjrzeć się można bohaterom przedstawienia - aktorkom i publiczności, dokładnie sfilmowanej przez Wioletę Karpowicz. W spektaklu pojawia się kilka gadżetów - m.in. kamera wideo, w której przyjrzeć się można bohaterom przedstawienia - aktorkom i publiczności, dokładnie sfilmowanej przez Wioletę Karpowicz.

Spektakl Jerzego Wójcickiego to ambitny w zamierzeniu remake "Końcówki" Samuela Becketta. Dwie aktorki mierzą się z marazmem codzienności. Ale, właściwie co wynika z przeszło godziny spędzonej w ich towarzystwie?



Edyta Janusz-Ehrlich (z lewej) w kolejnych spektaklach Teatru Miniatura i w produkcjach offowych ujawnia swój nieprzeciętny talent. To jedna z najciekawszych trójmiejskich aktorek. Edyta Janusz-Ehrlich (z lewej) w kolejnych spektaklach Teatru Miniatura i w produkcjach offowych ujawnia swój nieprzeciętny talent. To jedna z najciekawszych trójmiejskich aktorek.
Niespodziewane wprowadzenie na scenę gumowego "murzyna" jest jednym z nielicznych momentów ożywiających senną, statyczną, "beckettowską" akcję przedstawienia. Niespodziewane wprowadzenie na scenę gumowego "murzyna" jest jednym z nielicznych momentów ożywiających senną, statyczną, "beckettowską" akcję przedstawienia.
Scena kameralna Teatru Miniatura, gdzie odbyła się premiera "Wyciemnienia", upozowana została na salon w typie living roomu, z ekspozycją szkolnej gazetki ściennej, pełnej haseł w stylu "czym jest życie?". Już w scenografii zawarte więc zostały elementy stanowiące punkt wyjścia do "Wyciemnienia" - pewien nienachalny, choć naiwny dydaktyzm, połączony z tematyką egzystencjalną, we współczesnych, uniwersalnych dekoracjach.

Bo też reżyser Jerzy Wójcicki zaprasza widzów na lekcję człowieczeństwa, jakkolwiek patetycznie by to nie zabrzmiało. Obie bohaterki grają siebie, uzupełniając swoje aktorskie profile o to, czego na scenie przeważnie nie widać - kompleksy, rozterki i wątpliwości - "ale ja jestem beznadziejna..." niczym mantrę powtarza Edyta Janusz-Ehrlich, siadając przy tym na różnych sofach i taboretach, umieszczonych w kilku punktach sceny, aby przepisowo "ograć" każdy z rekwizytów.

Gdy Wiolka (Wioleta Karpowicz) nie chce podjąć gry, Edyta dodaje "patrz, przyszli, patrzą na nas, chcą nas oglądać" - bowiem widz w tym spektaklu nie jest niewidzialny. Iluzję "czwartej ściany" burzy użycie kamery wideo, która dokładnie "przygląda się" publiczności. Intencją realizatorów jest wyraźnie sformułowany przez Janusz-Ehrlich przekaz - "jesteśmy takie same jak oni".

Podobnie jak Beckettowska "Końcówka", "Wyciemnienie" zanurzone jest w bezczasie. Reżyser praktycznie pozbawił spektakl dramaturgii. Pauzy, zawieszania i tak statycznie prowadzonej akcji, ożywione zostają w kilku momentach, choćby przez wprowadzenie na scenę gumowej lalki murzyna - kadłubowej, zdekonstruowanej wersji mężczyzny (nawiązanie do sztucznego psa z "Końcówki"). Takich momentów jest jednak stanowczo za mało - tym bardziej, że tekst "Wyciemnienia", to jednak nie "Końcówka" i brakuje w nim przede wszystkim charakterystycznej dla Becketta dyskretnej ironii i dystansu, z jakim ten irlandzki noblista opisywał świat. Wójcicki funduje zaś widzom teatr psychologizujący.

Takie przedsięwzięcia oparte są na aktorach - ich energii, umiejętnościach, charyzmie. W "Wyciemnieniu" oglądamy kolejną bardzo udaną rolę Edyty Janusz-Ehrlich, która nie pierwszy raz pokazuje swój ogromny potencjał dramatyczny (wcześniej udany monodram "Single story"). Nieco gorzej prezentuje się partnerująca jej Wioleta Karpowicz, szczególnie podczas momentów silnej ekspresji. Ale to duet ciekawy, intrygujący, momentami rzeczywiście trzymający w napięciu.

Całe przedstawienie balansuje na granicy między adaptacją sztuki Becketta a tekstem autorskim. Wyraźnie brakuje jednak reżyserowi pomysłu na ruch sceniczny, bo trudno nazwać nim nerwowe spacery Karpowicz z jednego końca sceny na drugi, albo ganianie się dookoła filaru sceny. Szkoda, że tak mało w tym spektaklu groteski a tak dużo teatru psychologicznego, pełnego prawd, które dobrze znamy. Pomimo to "Wyciemnienie" jest na tle trójmiejskiego offu propozycją ciekawą. A Edyta Janusz-Ehrlich należy z pewnością do grona najciekawszych trójmiejskich aktorek młodego pokolenia.

Spektakl

3.4
10 ocen

Wyciemnienie

spektakl dramatyczny

Spektakle

Opinie (8)

  • aktorki z Bożej łaski (1)

    Edyta jeszcze daje radę, ale Wioleta...

    Czemu promujecie teatrzyk studencki?

    • 3 2

    • No niestety, też jestem tego zdania. Czego można oczekiwać skoro wokół same seriale, więc i aktorzy nieciekawi. Miniaturze daleko do określenia "teatr" :(

      • 0 0

  • Zgadzam się (1)

    z Autorem recenzji. Przemyślenia banalne,naiwne, płytkie ubrane w wyolbrzymiony patos, przeintelektualizowanie, i przepsychologizowaną otoczkę... Ogólnie męcząca nuda i dowód na to, że Miniatura powinna jednak zajmować się produkcją łatwych przedstawień dla dzieci.

    • 6 0

    • prawda!

      Teatrzyk Miniatura niech robi swoje fatalne przedstawienia dla dzieci, bo dla bardziej wymagających nie znajdzie się nic ciekawego. Dlaczego nie wymienili jeszcze ekipy?

      • 0 0

  • racja

    Faktycznie mało udana ta premiera

    • 2 1

  • (1)

    Tu nuda...a czy w Sopocie (Off de BICZ ) też będzie nudno ? Może Brazyliano nam coś pokaże (Beckett w "rytmie" południowoamerykańskim)

    • 0 3

    • Off de BICZ w tym roku, NIESTETY, nie ma się czym pochwalić. Smutne to, ale prawdziwe.

      • 2 0

  • kompletnie nietrafiona interpretacja! ktoś chyba najpierw miał pomysł, a potem szukał do tego odpowiedniego dramatu!

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Wydawnictwo i księgarnia z Sopotu o tej samej nazwie to:

 

Najczęściej czytane