• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wojciechowski: nieuczestniczenie w życiu kulturalnym to forma ubóstwa

Łukasz Rudziński
29 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

- Niezależne badania potwierdzają, że bardzo dobrze radzimy sobie z przekazywaniem informacji i sprzedażą biletów, więc w tym zakresie chcemy być pomocni dla wszystkich gdyńskich instytucji - mówi Jarosław Wojciechowski, dyrektor Centrum Kultury w Gdyni.



Jarosław Wojciechowski po raz drugi z rzędu wybrany został dyrektorem Centrum Kultury w Gdyni na drodze konkursu. Swoją funkcję sprawować będzie do końca lutego 2018 roku. Jarosław Wojciechowski po raz drugi z rzędu wybrany został dyrektorem Centrum Kultury w Gdyni na drodze konkursu. Swoją funkcję sprawować będzie do końca lutego 2018 roku.
Centrum Kultury w Gdyni z zewnątrz nie wygląda okazale. Jednak wnętrze dobrze zaadaptowano na potrzeby artystyczne. Regularnie prezentowane są tu spektakle Sceny SAM i recitale muzyczne. Centrum Kultury w Gdyni z zewnątrz nie wygląda okazale. Jednak wnętrze dobrze zaadaptowano na potrzeby artystyczne. Regularnie prezentowane są tu spektakle Sceny SAM i recitale muzyczne.

Czy kiedykolwiek byłe(a)ś w Centrum Kultury w Gdyni?

Łukasz Rudziński: Co czeka nas w Centrum Kultury w najbliższym czasie?

Jarosław Wojciechowski: W maju pokazany zostanie sceniczny efekt działalności warsztatowej grupy teatralnej dla seniorów "W Kaczych Butach" - uczestnicy dwuletnich zajęć pod okiem Magdaleny Bochan-Jachimek wystawią spektakl o nazwie "Miłość bliźniego". Premiera 24 maja na Scenie SAM. Wcześniej, już 1 maja w Infoboksie, pokazane zostanie nagranie plenerowego spektaklu "Romanca" w technice 3D - to prawdopodobnie pierwsze takie wydarzenie w Europie.

Znany jest już program Sceny Letniej pod opieką CK Gdynia? [podobnie jak rok temu, Centrum Kultury przejmie Scenę Letnią w Orłowie po Teatrze Miejskim w Gdyni - przyp. red.]

Dopinamy go. Wiadomo, że wejdziemy na Scenę Letnią 11 sierpnia, ale w tym roku pozostaniemy tylko do końca sierpnia, bo we wrześniu frekwencja na spektaklach spada, co związane jest również z coraz bardziej kapryśną pogodą. Spróbujemy grać dwa a niekiedy nawet trzy razy dziennie. Ponownie na 15 sierpnia spektakl dla dzieci przygotuje Tomasz Podsiadły. Tym razem będzie to "Śpiąca królewna". Ta premiera oraz ubiegłoroczna - "Kopciuszek" - i być może jeszcze jedna, mniejsza forma lalkowa, znajdą się w programie "Bajeczki na śniadanie" - cyklu porannych spotkań dla dzieci, w którym warunkiem uczestnictwa jest wykupienie zestawu śniadaniowego wraz z biletem do teatru. Tegoroczną działalność Sceny Letniej zakończymy recitalem piosenek Wertyńskiego 31 sierpnia.

Co jeszcze czeka widzów latem?

Zaproponujemy m.in. spektakl Akademii Teatralnej w Warszawie w reżyserii Grzegorza Chrapkiewicza - "Łysa śpiewaczka" Eugène'a Ionesco. Chcemy, by do Gdyni przyjechała jeszcze jedna produkcja Akademii Teatralnej. Pokażemy "Aktor... to Aktor... to Aktor..." - one man show w wykonaniu Cezarego Morawskiego oraz "Ostatnią Sztukę" w reżyserii autora Bogusława Schaeffera. Będzie okazja, by posłuchać recitalu Marka Kaliszuka wykonującego aranżacje Piotra Manii. Znajdzie się też dzień z przeglądem kabaretów amatorskich PaKA. Zaprezentujemy też "Romancę" z zupełnie nową obsadą. Oczywiście pokazany będzie również nasz "Mayday. Run For Your Wife". Szczegółowy program podamy niebawem.

Plany teatralne nie kończą się na wakacjach.

Grzegorz Chrapkiewicz zrealizuje u nas "Lekcję" Eugène'a Ionesco, ze świetną, profesjonalną obsadą, w której ujrzymy jedną z najlepszych nie tylko trójmiejskich aktorek. Spektakl premierę będzie miał na przełomie września i października. Tomasz Podsiadły zaproponował spektakl, na który znalazł się sponsor chętny, by wesprzeć jego produkcję - będzie to "Czego nie widać" albo "Źle się dzieje" - skłaniamy się ku temu drugiemu tytułowi. Przedstawienie powinno mieć premierę w listopadzie. Prowadzimy też rozmowy z jednym prywatnym teatrem warszawskim - efekty tych rozmów, mam nadzieję, pokażemy już jesienią lub na wiosnę.

Nie samym teatrem żyją widzowie imprez CK Gdynia. Odnajdziemy wśród nich wielu melomanów.

Na cyklu "Niedziela Melomana" w Teatrze Miejskim w Gdyni zawsze mamy komplety. Podobnie podczas letnich Koncertów Muzyki Promenadowej na Kamiennej Górze. Z kolei na Festiwalu Muzyki Sakralnej - Gdynia Classica Nova w cztery tygodnie pokażemy sześć koncertów. Jeden z nich odbędzie się poza sferą sakralną. Jest bardzo dużo świetnej muzyki sakralnej, ale ona jest już dzięki naszej imprezie mieszkańcom Gdyni dość dobrze znana. Impreza będzie przybliżać w coraz większym stopniu nowe trendy w muzyce - w przyszłości festiwal ewoluować ma w stronę muzyki współczesnej.

Wyprowadzka z Małego Kacka to temat aktualny? Budynek dawnego konsulatu Szwecji przy ul. Jana z Kolna jest możliwą lokalizacją?

Wiem, że miasto jest zainteresowane zakupem budynku, ale ruch jest teraz po stronie właścicieli. Myślę, że szansa na to, że się to uda, jest duża. Mamy świadomość, że sąsiadująca z nami szkoła chce się rozbudowywać, a nasza placówka nieco ogranicza te działania... Jest też pomysł, by powstał wspólny obiekt oświatowo-kulturalny. Dobrze jednak byłoby, gdyby Centrum Kultury faktycznie znalazło się w centrum miasta. Czekamy cierpliwe.

Czyli w CK Gdynia będzie tak jak dotąd? Nie planuje pan większych zmian.

W mojej koncepcji na stanowisko dyrektora Centrum Kultury najważniejsze było znaleźć to, w czym jesteśmy najlepsi. Niezależne badania potwierdzają, że bardzo dobrze radzimy sobie z przekazywaniem informacji i sprzedażą biletów, więc w tym zakresie chcemy być pomocni dla wszystkich gdyńskich instytucji - tak działa nasz CultureBox, będący istotnym wsparciem dla miejskich instytucji kultury. Wdrożyliśmy sprzedaż biletów on-line, opiekujemy się CultureBoxem, ale nie chcemy być czapą koordynującą działania kulturalne w mieście, bo od tego jest Wydział Kultury. Ze wszystkimi, w tym wspieranymi przez nas nowymi ośrodkami tuBaza czy Teatr Gdynia Główna, wcześniej czy później spotkamy się przy wspólnych projektach. Staraliśmy się znaleźć niszę, która może zwiększyć uczestnictwo w kulturze.

I...?

Chcemy przełożyć akcenty w sferze socjalnej poszczególnych firm - by oprócz kultury ruchowej i dbania o ciało położono nacisk również na kulturę duchową i sztukę. Jesteśmy już społeczeństwem świadomym, że kultura fizyczna jest niezbędna, ale warto pamiętać, że nieuczestniczenie w życiu kulturalnym jest mimo wszystko jakąś formą ubóstwa osobowości.

Wspominał pan wcześniej o rozbudowywaniu partnerstwa publiczno-prywatnego. Udało się nawiązać współpracę z firmami zainteresowanymi wspieraniem kultury?

Naszym stałym partnerem jest Port Gdynia, który użycza nam Sali Koncertowej, gdzie prezentujemy zespoły kabaretowe i zapraszamy na cieszącą się wielkim zainteresowaniem Małą Gdyńską Filharmonię, na którą każdorazowo przychodzi ponad 300 osób. Te poranki muzyczne świetnie się sprawdzają ale nie dostaliśmy na nie dofinansowania. Spotykamy się jednak z zainteresowaniem firm, których włodarzom zależy, by projekt nie wygasł. Podpisaliśmy już umowę z Pako Lorente, które ubierać będzie naszych pracowników, by nienagannie się prezentowali w kontakcie z widzami. Jesteśmy blisko porozumienia się z jednym z lokalnych dealerów, by zapewnić odpowiedni transport. To będzie rekordowy rok pod względem pozyskiwania środków z prywatnych źródeł i mam nadzieję, że w ciągu kilku lat dojdziemy do momentu, gdy będziemy mówili o tym, że jest to -naście czy -dziesiąt procent naszego budżetu.

Miejsca

Opinie (63) 1 zablokowana

  • jakie to niezależne badania? (1)

    • 26 0

    • Niezależne, ale zawsze na czyjeś zlecenie, bo ktoś za to płaci

      • 10 0

  • Tylko 2 tygodnie sceny letniej?? (1)

    Lipiec i sierpień też bywa bardzo kapryśny. Wrzesień bardzo często jest bardziej letnim miesiącem niż lipiec, więc zrzucanie niskiej frekwencji na pogodę jest raczej niefortunną wypowiedzią Pana urzędnika od kultury.

    • 13 3

    • Teatr Miejski będzie w Orłowie od końca czerwca a później Centrum Kultury, czyli całe lato będą działania na Scenie Letniej.

      • 3 0

  • opinie

    Panie, w teatrach Gdyni same współczesne gnioty. Chętnie pójdę na klasykę.
    Do widzenia.

    • 16 3

  • "Wojciechowski: nieuczestniczenie w życiu kulturalnym to forma ubóstwa"

    Ale mojego, czy tej tzw. kultury?

    • 45 3

  • obecna kultura jest dla ubogich. Dla inteligentów są wybitne książki już tylko (2)

    Obecna kultura to dno . Wyśmiewane są szyderczo wartości radości i szczęśliwych rodzin. Brylują poligamiczne związki, orgie, związki homo itp.. W sztukach poziom wiedzy jest zerowy. Każda lepsza książka obala prymitywne treści sztuk.
    Z drugiej strony jeśli sztuki są bardzo rzadko religijne to są płytkie, bez pokazania jak religia z nauką ( nie pseudonauką ). się wiążą .
    Ogólnie sztuka dzisiaj jest po toby usprawiedliwiać nasze działania wobec instynktów i popędów, czyli im się poddawać. Poddawać się poligamii, orgiom, dendrofilii, naturalizmowi, nimfomanii itp.
    Przypomina mi się jak ludzie brali bardzo drogie kredyty bo wszyscy brali, dziś skończyli w psychiatrykach, na ulicy zagranicą . Dziś ludzie biorą "styl życia " z kultury, potem mają za 5-10 lat zrujnowane życie.
    Jednym zdaniem, czytajcie dużo książek, oglądajcie dużo debat i myślcie przy tym logicznie, przyczynowo-skutkowo. Wszystko ma swoje założenia, przyczyny i skutki :)

    • 19 15

    • Gimbaza po szkole nadal mocna (1)

      jak już mama ci pozwoli to udaj się na jakiekolwiek poważniejsze przedstawienie niż na jasełka szkolne a potem wypisuj takie głupoty...

      • 4 6

      • po(d)stęp

        Heh, trochę przedstawień widziałem i kiepskie. Jeśli chodzi o sztuki religijne, to mają bardzo kiepskie odniesienie do fizyki i historii, a bardzo bazują na emocjach. Małe odnieśnienie do praw fizyki i prawdopodobieństwa istnieja czegoś, a nie niczego. Prawa fizyki mówią, że prawdopodobieństwa, że powstały z czegoś jest zdecydowanie większe niż powstały z nicości. Dalej psychologia mówi, że prawdopodobieństwo innego życia niż "stricte" rodzinnego i bycie w tym szczęśliwym ( różne def. szczęścia, w ateizmie, szczęście i wartości nie istnieją, są to tylko nazewnictwa do stanów w organiźmie )jest bardzo małe, ale oczywiście są ludzie szczęśliwi , tak jak nałogowi palacze potraią żyć w zdrowiu do 90 lat, ale p jest znikome itp. Polecam wpierw nabrać dużo wiedzy, a potem zobaczysz, że obecna sztuka to marnota :).

        • 0 2

  • biorąc pod uwagę performanse i instalacje eksponowane przez niektóre budżetowe jednostki kulturalne w trójmieście

    to wolę pozostać ubogi i nie brać w nich udziału. Wolałbym jednak, żeby skoro ja pozostaję ubogim to nie dawać też z pieniędzy podatnika (a więc i moich) na te placówki. Zrobić wszystko biletowane za realną cenę i zobaczymy co jest sztuką i kulturą potrzebną jej odbiorcom a co tylko wymysłem urzędników i projektami realizowanymi z publicznej kasy przez zaprzyjaźnionych artystów i managerów.

    • 23 7

  • Niby material prasowy a taka mora na garniturze... (2)

    • 9 6

    • Co to jest mora ? (1)

      • 0 0

      • mora to jest : skroc peel/5e5c8

        • 0 0

  • Wiekszosc by do teatru chciala w dresie przyjsc z piwem w garsci :) (1)

    Dzis ludzie wiedza czym jest sztuka ?... dla wiekszosci slowo '' sztuka '' kojarzy sie ze '' sztuka miesa '' czy iloscia '' sztuk pączkow w opakowaniu '' z marketu :). Dres , rozowe klapki , komoreczka , i lazenie bezmyslne po markecie dzis tylko ludzi kreci. Jakby w Teatrze byla promocja gorących kubkow i piwa to by ludzie przyszli napewno :)

    • 5 6

    • galeria....bałtycka?

      • 1 0

  • Uczestniczymy w życiu kulturalnym (2)

    a jakże, czytając obcojęzyczne ulotki na produktach w biedrze czy innym lidlu. Tydzień francuski, tydzień grecki, tydzień włoski.
    ŁŁŁAAAAŁŁŁŁ
    Jaki dochód PKB na głowę - taka kultura.

    • 12 4

    • w biedrze sa rowniez ksiazki !

      kupiles choc raz ksiazke bo sa zarowno w biedrze czy lidlowcu ? chyba ze twoja wiedza konczy sie na ogladaniu ulotek ?

      • 3 2

    • mistrz...

      • 0 0

  • Program smiechu warty (4)

    Panie Dyrektorze, z czym do ludzi? Z takim programem i koncepcja to nie ludzie sa ubodzy tylko Centrum. Psucie zawsze zaczyna sie od glowy, a Pan psuje te Centrum najlepiej jak potrafi. Moge smialo napisac, ze to najgorsza instytucja kulturalna w calym Trojmiescie, a Pan najgorszym co ja spotkalo od jej powstania.

    • 26 12

    • ...

      prosze bardzo

      • 0 0

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • czy to jakaś zwolniona dama przez pana dyrektora ? (1)

      pełna żalu i goryczy?

      • 1 3

      • A pan dyrektor jak te swistaki siedzi i klika hahaha

        • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Nagroda Literacka Gdynia dla autorów najlepszych książek wydanych w poprzednim roku przyznawana jest rokrocznie od:

 

Najczęściej czytane