- 1 Sztuczna inteligencja w sztuce - tak czy nie? (51 opinii)
- 2 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 3 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (16 opinii)
- 4 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 5 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
- 6 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (70 opinii)
"W genach mamy piractwo". O legalnych źródłach kultury opowiada Kinga Jakubowska
- Mamy już chyba w genach zapisane, że to, co pochodzi od władzy, to, co jest "legalne", to jest złe. A to, co nielegalne, podziemne, to jest dobre. Dlatego tak chętnie korzystamy z pirackich źródeł - mówi Kinga Jakubowska, prezes Fundacji Legalna Kultura. Do 11 października w ramach akcji Kultura na widoku" można bezpłatnie lub za niewielką opłatą oglądać w sieci kilkadziesiąt filmów nagrodzonych na Festiwalu Filmowym w Gdyni.
Kinga Jakubowska: Ludzie wreszcie zaczynają sobie zadawać pytanie o legalność materiałów w internecie. Kiedy zaczynaliśmy, wszystkim się wydawało, że to temat nie do ruszenia. Ludzie odczuwali skrępowanie, że coś takiego robimy.
Co panią skłoniło do działań?
Zaczęło się od dystrybucji filmów. Najpierw prowadziłam Best Film, a potem byłam współzałożycielką Kino Świat. Ile ja łez wypłakałam przez to piractwo! Jeśli człowiek inwestuje wszystko co ma w jakiś film, a potem na dwa tygodnie przed premierą kilka tysięcy ludzi ogląda to w sieci, to można się załamać. Kilka razy byliśmy na krawędzi bankructwa. Dlatego postanowiliśmy zacząć dyskusję na temat legalności źródeł.
Czy Polacy jakoś się wyróżniają na tle świata pod kątem piractwa?
To jest kwestia historii dwustu lat walki o niepodległość. Najpierw pod zaborami, potem w czasie wojny, a na koniec komunizm. Mamy już chyba w genach zapisane, że to, co pochodzi od władzy, to, co jest "legalne", to jest złe. A to, co nielegalne, podziemne, to jest dobre. I to najbardziej było widać w kulturze. Nawet Wajda do Cannes przemycał "Człowieka z żelaza" w sześciu osobnych walizkach.
Ja jeszcze teraz na widok policji reaguję dreszczem strachu. A przecież jestem praworządnym człowiekiem, nie mam się czego bać (śmiech).
Paradoksalnie, ludzie najczęściej godzą w swoich ulubionych twórców. Ściągają muzykę i filmy swoich ulubionych artystów. Gdyby się na tym zastanowili, to z pewnością zrobiliby inaczej. Bo ludzie zasadniczo raczej chcą być fair wobec innych.
Nasze sumienie nie nadąża za technologią. Jak człowiek coś ukradnie ze sklepu, to dręczą go wyrzuty. Po ściągnięciu filmu z torrentów - nie bardzo.
To kwestia bycia niewidzialnym, anonimowym w internecie. Tak samo jest z hejtem w sieci. To jest oblicze naszej natury, którego wcześniej nie znaliśmy. A teraz to z nas wychodzi.
Jaka czeka nas przyszłość, jeśli chodzi o filmowe premiery? Czy będzie tak jak w przypadku muzyki na Spotify, która jest dostępna legalnie w sieci od momentu wydania?
To nieuniknione. Premiery filmowe wcześniej czy później będą w sieci w postaci streamingu.
Kina nie będą protestować?
Będą. Ale wie pan jakie były protesty, gdy wchodziły do kin filmy udźwiękowione? Gazety pisały, że to skandal, bo z dnia na dzień pracę straciły setki muzyków z orkiestr, które akompaniowały filmom niemym. Nawoływano, żeby nie dopuszczać na ekrany filmów z dźwiękiem! Postępu nie da się zatrzymać.
Kino znów będzie usługą luksusową?
Obecnie film przez cztery miesiące od premiery nie może oficjalnie trafić na żaden inny nośnik, tylko do kina.
Trafiają więc nieoficjalnie.
A tak ludzie będą mieli do wyboru - obejrzeć w sieci w gorszej jakości, albo w kinie w super jakości. A jak będą mieli wybór, to może zaczną się zastanawiać, co jest lepsze, co wolą. Być może multipleksy będą musiały zniknąć i wrócimy do pojedynczych sal. Trudno powiedzieć. Według mnie nic nie zastąpi czerni kina. W Polsce oglądalność filmów rośnie lawinowo. Nie sądzę, żebyśmy nagle mieli się odwrócić od kin.
Dlaczego w Polsce nadal nie ma Netflixa, mimo że "House of Cards" bije w Polsce rekordy popularności?
To kwestia prawa i licencji. Świat jest podzielony na terytoria i jeśli ktoś ma licencję tylko na Amerykę Północną, to nie może nic dystrybuować w Europie.
Prawo nie nadąża za rozwojem technologii?
Jesteśmy w jednej wielkiej kipieli. To podobna sytuacja, jak ponad sto lat temu, kiedy na ulicach pojawił się pierwszy samochód. A na skrzyżowaniach nie było żadnych świateł, żadnych znaków. No i okazało się, że każde auto jest zagrożeniem. Ale w końcu pojawiły się przepisy ruchu drogowego. Podobnie będzie z internetem. W muzyce piractwo prawie już nie istnieje. Jeśli za dostęp do 25 milionów plików płacimy miesięcznie 20 zł, to umówmy się - komu by się chciało ściągać pliki nielegalnie? Myślę, że tak samo będzie z filmami już wkrótce.
Wydarzenia
Wywiady
Opinie (85) 2 zablokowane
-
2015-09-20 14:39
A gdzie w ankiecie opcja "na komputerze"?
- 3 0
-
2015-09-20 12:33
To nie piractwo tylko brak funduszy
Dajcie ludziom zarobić to i kupią co chcą...
- 8 0
-
2015-09-20 09:46
"W genach mamy piractwo" (1)
bo każdy człowiek to złodziej !
- 5 6
-
2015-09-20 12:30
zgadzam się z tym
nawet bzykanie innej żony to kradzież ! :D
- 3 0
-
2015-09-20 10:48
Złodziejstwo w genach to ma żydobolszewia, która rządzi nieprzerwanie od 45 roku.
Stawka przeciętnego Polaka 2-3 Euro na godzinę. Koszty życia około 1000 Euro miesięcznie. I o czym mowa redaktorku od 7 boleści ? Gimbaza jeszcze czy już chociaż pierwsza klasa ogólniaka ?
- 18 0
-
2015-09-20 10:15
Producenci, dostawcy, sprzedawcy oszukują nas na każdym kroku.
A jak możemy się, im odgryźć to jest to jesteśmy nieuczciwi, nielegalni i trzeba nas ukarać a najlepiej zamknąć do więzienia.
- 13 0
-
2015-09-20 10:07
Pajactwo mają w genach
Polskie "gwiazdy" jeżeli myślą że ktoś ich "filmy" ogląda.
- 19 0
-
2015-09-20 09:51
ciekawe jakie geny ma ten co to napisał.
- 13 0
-
2015-09-20 09:50
cena nie jest adekwatna do zarobków i jakości produktu
- 14 1
-
2015-09-20 09:41
To nie piractwo.
Polak całe wieki musiał i dalej musi walczyć o to co ludzie na zachodzie mają kilkakrotnie więcej.A teraz już nawet uchodżcy z innych krajów dostają więcej gratis jak polak ciężko pracując.Tak że tylko poprzez kradzież polak może mieć prawie tyle jak żebrak na zachodzie lub uchodżca z afryki.Należy współczuć tylko emerytom i rencistom takiej władzy i tak potężnym różnicom finansowym między nimi.Wielki wstyd.
- 18 0
-
2015-09-20 08:51
Dajcie ludziom normalne place to będą kupować, byliśmy okradani przez stulecia przez ,, demokratyczne panstwa,, tego się nie da nadrobić w 20 lat, z kim nie rozmawiam wszystkim zawsze brakuje pieniędzy.
- 14 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.