Osoby niedosłyszące już za tydzień będą mogły w pełni odebrać spektakl w Teatrze Muzycznym. W pełni - znaczy w tym przypadku, że nie tylko obejrzą, ale i... usłyszą. Na dobry początek teatr proponuje spektakl hiphopowy "12 ławek".
9 lat temu Ewa Kopytyńska ze Stowarzyszenia Osób Niedosłyszących i Głuchych "Cisza" przyszła do Teatru Muzycznego w Gdyni z propozycją tłumaczenia spektakli na żywo na język migowy. "Miga" tu do dzisiaj. Niedosłyszący mogą zrozumieć w ten sposób treść, natomiast dźwięki odbierają za pomocą drgań. Jednak spektakl muzyczny bez rzeczywistego dźwięku to conajmniej niedosyt. Z pomocą przyszły przepisy Unii Europejskiej, zgodnie z którymi teatr musi mieć system wczesnego ostrzegania o zagrożeniach. Dotyczy to również głuchych. Zaprojektowano więc i zamontowano taki system, ale połączono konieczne z przyjemnym czyli z programem "Pitagoras" dotyczącym pokonywania barier.
-
Wystąpiliśmy do PFRON-u. Dostaliśmy w tempie naprawdę ekspresowym 900 tys. zł (100 tys. zł musieliśmy mieć swoje) - mówi
Maciej Korwin, dyrektor Teatru Muzycznego w Gdyni. -
Mamy 30 słuchawek, więc tyle osób może jednocześnie z nich korzystać - niezależnie od tego w którym miejscu widowni kupią bilet, bo to słuchawki bezprzewodowe. System składa się z nadajników, odbiorników i specjalnego systemu mikrofonowego. Całość jest połączona z systemem ostrzegania (zamontowanym w całym budynku teatru). Słuchawki dostępne są w dwóch wersjach - dla osób z mniejszymi oraz większymi problemami ze słuchem. Użyczane są bezpłatnie (w zastaw wymagany jest dowód osobisty).
Inaugurację systemu zaplanowano na 17 maja. Niedosłyszący widzowie będą mogli po raz pierwszy usłyszeć spektakl. W programie widowisko hiphopowe "12 ławek", którego niesłyszący nie mieli jeszcze okazji obejrzeć nawet w wersji migowej. 12 ławek to 12 scen, z których każda tańcem i śpiewem opowiada o najważniejszych sprawach hiphopowców - wcale nie o nałogach blokersów. Imponujące są umiejętności choreograficzne tancerzy. Całość pełna świeżych, nowatorskich pomysłów i witalności młodzieży. Scenariusz, reżyseria i choreografia -
Jarosław Staniek.
-
Myślę, że to będzie dla osób z wadami słuchu duże przeżycie, bo teatr muzyczny był dla nich przez wiele lat miejscem w pewnym sensie niedostępnym, mimo tłumaczenia na język migowy i innych udogodnień - dodaje
Maciej Korwin. -
Jesteśmy chyba jedynym teatrem w Polsce wychodzącym z ofertą do osób niesłyszących. Gdynia ma ambicje być miastem bez barier. My też, ale dla nas to normalny widz, tylko, że ma trochę trudniej. Nie chcemy dzielić teatru na ten dla sprawnych i na ten dla mniej sprawnych.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy