Trumienkę, elektryczną lirę korbową i silniczki elektromagnetyczne przywiezie ze sobą do gdańskiej Łaźni
Wojciech Hoffman. Zagra na nich koncert - bo to wszystko instrumenty muzyczne - oraz opowie o swojej muzyce. Wszystko to w ramach konertu-spotkania "Tvout, audio out, audioart" będącego częścią cyklu "Muzyka współczesna dla gospodyń domowych". Spotkanie w najbliższą sobotę, 8 października, o godzinie 17, w Centrum Sztuki Współczesnej Łaźnia.
Wojciech Hoffman obiecuje, że wyjaśni zasadę działania wszystkich instrumentów oraz opowie o tym, że "każdy nowy instrument rozwija jego myślenie o muzyce". Zapowiada, ze wraz z nim być może wystąpi duet King Kong i Barbie.
Cykl "Muzyka współczesna dla gospodyń domowych" organizowanych przez CSW Łaźnia trwa od lutego 2004. Jego kuratorem jest
Adam Topolski. Spotkania poświęcone muzyce współczesnej miały jak dotąd charakter kameralno-elitarny: każde z nich gromadziło po kilkanaście osób. Być może najbliższe spotkanie z Wojciechem Hoffmanem i jego muzyką odmieni tę sytuację i na muzykowisko "Tvout, audio out, audioart" przyjdzie więcej melomanów. Dlaczego?
- Spotkanie z muzyką Wojciecha Hoffmana jest pierwszym w tym cyklu spotkaniem z artystą - tłumaczy Adam Topolski, kurator projektu.
- Do tej pory wykłady prowadzili krytycy, którzy opowiadali nie tyle o konkretnych artystach, co o całych nurtach muzycznych.Zaprezentowanie się publiczności przez artystę może zwiększyć atrakcyjność imprezy ponieważ sprawi, ze słuchacze będą mieli bezpośredni kontakt zarówno z artystą, jak i jego sztuką. Czy zmiana formuły spotkań ma charakter stały, czy to jednorazowy eksperyment? raczej to drugie, ponieważ Adam Topolski broni formuły spotkań z udziałem krytyków.
- punkt widzenia krytyka jest zawsze interesujący ponieważ zachowuje on dystans do muzyki o której opowiada. Jego sądy są obiektywne, czego rzecz jasna nie sposób powiedzieć o artystach, którzy mówią o swojej sztuce.