• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tajemnicze blokowisko w czerni i bieli

Aleksandra Lamek
13 lutego 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Obrazy, które można oglądać na wystawie "Fronty", to czarno-białe kompozycje przedstawiające fragmenty miejskich budowli Obrazy, które można oglądać na wystawie "Fronty", to czarno-białe kompozycje przedstawiające fragmenty miejskich budowli

Najnowsza wystawa w Gdańskiej Galerii Miejskiej przenosi widza w zamgloną, nieco abstrakcyjną krainę snu. Mimo że fotografie i obrazy Marcina Laszczaka przedstawiają pozornie dobrze znane wszystkim fragmenty miejskiego krajobrazu, tchnie z nich atmosfera pełna irracjonalnych przeczuć i magii.



Bloki na zdjęciach Marcina Laszczaka nasuwają skojarzenia z miniaturowymi makietami brył architektonicznych. Bloki na zdjęciach Marcina Laszczaka nasuwają skojarzenia z miniaturowymi makietami brył architektonicznych.
W Gdańskiej Galerii Miejskiej możemy obejrzeć kilkanaście obrazów, wykonanych m.in. tuszem na papierze, a także cykl niewielkich rozmiarowo fotografii. Wszystkie prace utrzymane są konsekwentnie w szaro-czarno-białej kolorystyce i przedstawiają elementy architektoniczne, których mnóstwo w każdym mieście: bloki, fragmenty budynków i zaułki ulic.

Co wyróżnia te prace? Przede wszystkim trzeba podkreślić, że mamy tu do czynienia ze zdjęciami wykonanymi za pomocą aparatu w telefonie komórkowym, a więc pozbawionymi idealnej ostrości. Myliłby się jednak ten, kto sądzi, że to zbieranina fotografii robionych "na szybko", bez zastanowienia i jakiejkolwiek koncepcji. Na wystawie "Fronty" prezentowane są wyselekcjonowane prace, które łączy oryginalny styl przywodzący na myśl atmosferę snu. Bloki na zdjęciach Laszczaka tracą swoje monumentalne rozmiary i stają się przedmiotami wyglądającymi jak papierowe makiety jakiegoś nieistniejącego w rzeczywistości miasta.

Z fotografiami ciekawie korespondują obrazy artysty. W zasadzie można je uznać za malarską wariację na temat zdjęć: główny element stanowią tutaj również bryły architektoniczne wyłaniające się z czarno-białych plam tuszu i farby, czasem wzbogaconych nietypowymi fakturami uzyskanymi na przykład za pomocą ziarenek piasku. Pozornie nonszalanckie, ujawniają doskonały warsztat twórcy i przyciągają wzrok odbiorcy na dłużej, zatrzymując go w miejscu, które niby dobrze znane, a jednak kryje w sobie wiele tajemnic.

Marcin Laszczak jest Absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Dyplom uzyskał w 2004 w pracowni Mieczysława Olszewskiego, aneks w pracowni sitodruku. Brał udział w licznych wystawach zbiorowych, m.in. w 2003 roku "Znajomi z nad morza", a także w konkursach m.in. w BWA w Wałbrzychu "Ogrody" i w konkursie "Obraz Roku". Wystawę w Gdańskiej Galerii Miejskiej można oglądać do 4 marca.

Wydarzenia

Fronty - Marcin Laszczak

wystawa

Miejsca

Opinie (1) 2 zablokowane

  • Tylko że to nie sztuka panie i panowie :-)

    ale kasę na ten cyrk zapewne z publicznej kieszeni ktoś wyłożył!
    Takie dzieła kazdy waldus i marylka mija rano o 7 wychodzac do roboty i powoduja u nich rozlegla depresje od wrzesnia do maja

    • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Z jakim trójmiejskim teatrem związany jest obecnie gdański pisarz Paweł Huelle?

 

Najczęściej czytane