• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sztuka wkręca - kumulacja interaktywnych wernisaży w Gdańsku

Weronika Korbal
29 czerwca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Sale CSW Łaźnia na czas wernisażu zamieniły się w pracownię Jacka Frąsia Sale CSW Łaźnia na czas wernisażu zamieniły się w pracownię Jacka Frąsia

Obejrzeć warsztat artysty, wpłynąć na kształt jego pracy lub samodzielnie stworzyć coś, co zostanie w murach galerii - sztuka wychodzi dziś do widza coraz częściej, a także daje niepowtarzalną możliwość uczestnictwa w akcie kreacji przy dobrej zabawie. Gdańskie wernisaże ostatniego czasu są dobrym tego przykładem, a artyści i organizatorzy stawiają na interakcję i wielość środków.



Trójmiejskim wernisażom daleko ostatnio do oficjalnych inauguracji wystaw, umilonych jedynie lampką wina. Te które miały miejsce ostatnimi czasy stanowiły raczej pretekst do niezłej zabawy, obliczonej na wciągnięcie widzów w różne działania. Zasada aktywności zastąpiła sztywną etykietę patrzenia i słuchania, a jeśli komuś mury galerii kojarzyły się jeszcze z posągową rolą sztuki, musiał zmienić zdanie po skumulowanych wydarzeniach minionych tygodni.

Najświeższym świetnym przykładem z tego kręgu był wernisaż wystawy Jacka Frąsia "Pusty komiks", odbywającej się w ramach Bałtyckiego Festiwalu Komiksu. 25 czerwca sale CSW Łaźnia pomieściły zaskakujące gadżety takie jak perkusja, na której każdy mógł zagrać, fotele przywiezione z domu artysty zachęcające do wygodnego usadowienia się, czy kwiaty doniczkowe. Pośród tych atrybutów zawisły plansze z komiksami, obrazy i szkice oraz prace rzeźbiarskie Marcina Grzędy. W tle przygrywała muzyka z winylowych płyt, a zapach kadzidełek wprowadzał iście domowa atmosferę.

Zależało mi na pokazaniu klimatu, w którym funkcjonuję podczas tworzenia. Sam komiks jest kiepską formą przekazu jeśli chodzi o ekspozycję podczas wystawy. Małe kadry, tekst, to nie są środki pasujące do sytuacji wernisażu, gdy nikt nie ma czasu na takie skupienie, by prześledzić fabułę - tłumaczy Jacek Frąś. Wernisażowi towarzyszył twórczy happening zrealizowany przy aktywnym udziale widzów, którzy malowali własne komiksy na kartonach powieszonych na ścianach galerii.

Z autentycznym klimatem pracowni artysty można się było natomiast zapoznać na wernisażu wystawy rzeźb Marcina Grzędy. Akcja odbyła się 1 czerwca w przestrzeniach starych hal na terenie Dolnego Miasta, przy ulicy Reduta Miś, gdzie artysta tworzy swoje prace. Imprezie towarzyszył występ zespołu Dick4Dick, a zgromadzeni goście mogli przyjrzeć się z bliska warsztatowi twórcy.

Gdańskie Biennale Sztuki i interaktywne projekty, które weszły w jego skład, czyli "Everyday journey" Adriany Sitkiewicz po lewej i "Pejzaż gdański" Gosi Golińskiej. Gdańskie Biennale Sztuki i interaktywne projekty, które weszły w jego skład, czyli "Everyday journey" Adriany Sitkiewicz po lewej i "Pejzaż gdański" Gosi Golińskiej.
Gdańskie Biennale Sztuki ze swoim tematem "Tożsamość miejsca" stało się także pretekstem dla twórców biorących w nim udział do umożliwienia widzom wpływu na kształt ich prac. Podczas wernisażu 11 czerwca zwiedzający mogli współtworzyć instalację "Everyday journey" pomysłu Adriany Sitkiewicz. Zabawa polegała na wytypowaniu swoich ulubionych ścieżek przez miasto na symbolicznej mapie, w efekcie czego powstała kompozycja złożona ze sznurków i gwoździ, pokazująca krzyżujące się drogi Gdańszczan. W innym punkcie galerii chętni mogli wykonać sobie pamiątkowe zdjęcie w zaaranżowanym domowym kąciku według koncepcji Gosi Golińskiej. Dodatkowo podczas całego trwania wystawy odwiedzający mogą głosować na dzieło, które ich najbardziej urzekło, a zwycięska praca otrzyma nagrodę publiczności.

Również w tym miesiącu miała miejsce druga odsłona akcji Słupart. 19 czerwca w ramach 6. Festiwal Kultur Świata "Okno na Świat" pod kościołem Św. Jana odbyła się akcja artystyczna Joanny Grochockiej. Słupart zakłada uczestnictwo przypadkowych przechodniów w procesie tworzenia, którzy mogą rozmawiać z artystą, przyglądać się jego pracy na bieżąco, w chwili powstawania.

Mikołaj Jerczyński i Marcin Grzęda podczas realizacji akcji "Pink Ponk". Pomiędzy 2 a 4 lipca nastąpi "dogrywka" w CSW Łaźnia. Mikołaj Jerczyński i Marcin Grzęda podczas realizacji akcji "Pink Ponk". Pomiędzy 2 a 4 lipca nastąpi "dogrywka" w CSW Łaźnia.
Sztuka jest coraz bliżej życia, a gdańskie wernisaże są coraz bardziej multimedialne, czym przyciągają spore grupy ludzi. Tym, którzy zarzucą tym akcjom brak wzniosłości i powagi, pozostaje tylko polecić uczestnictwo w którymś z nadchodzących wydarzeń, bo takie akcje to prawdziwe święto sztuki w atmosferze beztroskiej zabawy. Najbliższa akcja artystyczna pod nazwą Pink Ponk odbędzie się w CSW Łaźnia w dniach 2-4 lipca, będzie to już jej druga edycja.

Wydarzenia

Ping pong. Dogrywka - Marcin Grzęda i Mikołaj Jerczyński

5 zł
performance, wystawa

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (6)

  • zeby bylo jeszcze piekno

    podstawa sztuki

    • 2 0

  • Bełkot

    • 3 3

  • kogo promuje komu dobrze życzy (1)

    Pani Korbal nie potrafi obiektywnie spojrzeć na gdańskie wydarzenia kulturalne ich organizatorów. Warto prześledzić wszystkie napisane przez nią artykuły by dostrzec kogo promuje komu dobrze życzy.

    Dzięki niej kultura na portalu trójmiasto staje się słabym źródłem wiedzy o wydarzeniach w Gdańsku.

    • 5 0

    • Spróbowałem.

      Prześledzenie wszystkich tych artykułów to istna filologiczna tortura, nie wspominając już o katuszach merytorycznych - nie polecam...

      • 2 0

  • ???????

    gdzie tu jakaś sztuka

    • 1 0

  • ja tu ni widzę żadnego dzieła

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

W 2018 roku powołano Pomorską Nagrodę Literacką dla twórców związanych czynnie z Pomorzem oraz tych, którzy piszą o naszym regionie. Jaką nazwę nosi ta nagroda?

 

Najczęściej czytane