- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (39 opinii)
- 2 Maj miesiącem festiwali (3 opinie)
- 3 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (13 opinii)
- 4 Komiksy, polityka i SF. Lektury na wiosnę (18 opinii)
- 5 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
Szczury i ślimaki Grassa w Gdańsku
Co mieszkańcy Gdańska wiedzą o autorze "Blaszanego Bębenka"? Okaże się już 29 stycznia, kiedy to w Gdańskiej Galerii Güntera Grassa zaprezentowanych zostanie kilkanaście grafik noblisty oraz wyniki projektu badawczego PGR ART.
Główną atrakcją wieczoru będzie siedemnaście rysunków artysty z lat 1958 - 2002. Zostały one podarowane przez noblistę miastu Gdańsk w październiku ubiegłego roku. Wśród prezentowanych grafik znajdą się prace wykonane węglem, kredką i sepią. Pojawiają się na nich charakterystyczne dla twórczości Güntera Grassa stworzenia: ślimaki, szczury czy żaby.
Publiczność, oprócz możliwości obejrzenia dzieł autora "Blaszanego Bębenka", będzie też miała szansę wziąć udział w specjalnym wydarzeniu przygotowanym przez lokalnych artystów. Tworzący grupę PGR ART Sylwester Gałuszka i Mikołaj Jurkowski zaprezentują efekty swojego projektu badawczego na temat postrzegania Grassa przez mieszkańców Gdańska.
- To nasza odpowiedź na festiwal "Tożsamość miejsca" - mówi Mikołaj Jurkowski. - Chcieliśmy zbadać relacje między Grassem a współczesnymi gdańszczanami, dlatego też przeprowadziliśmy szereg działań, w tym. m.in. badania ankietowe i warsztaty.
Czego można dowiedzieć się, analizując wyniki tychże badań? Przede wszystkim tego, jak dobrze mieszkańcy Gdańska znają postać i dokonania literackie artysty, a także w jakim języku najczęściej czytają jego książki. Podczas piątkowego wernisażu będzie można zapoznać się z efektami projektu badawczego w postaci filmów zrealizowanych w trakcie Grassomanii, a także wizualizacji badań ankietowych, opatrzonych komentarzem socjologa, Krzysztofa Stachury. Ponadto zaprezentowany zostanie performance "Czytanie Grassa".
Działalność Gdańskiej Galerii Güntera Grassa zainaugurowano oficjalnie w październiku ubiegłego roku. Otwarcie galerii uświetnił swoją obecnością noblista, który przyleciał do Gdańska, by osobiście przekazać miastu swoje grafiki i wziąć udział w festiwalu Grassomania. Aktualna wystawa prac Grassa w 4G potrwa do 9 kwietnia.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (19)
-
2010-01-28 16:35
Jakie lobby stoi za tym miernym, esesmańskim pisarzyną ? (1)
- 8 10
-
2010-01-28 17:08
ciekawy jestem, które powieści GG spowodowały taką, Twoją ocenę jego pisarstwa?
- 5 0
-
2010-01-28 17:45
DZIWNE (2)
Dlaczego Polacy go cenią bardziej niż Niemcy.Osobiście go nie cierpię.
- 9 5
-
2010-01-28 19:10
(1)
"nie cierpię" jako pisarza, czy człowieka ?
- 3 0
-
2010-01-31 16:34
Odrońca się znalazł .
- 1 0
-
2010-01-29 13:45
to jest ktoś!!! (1)
jak mozecie nie dostrzec-tego co napisal?jest noblistą?A TY MIERNY RECENZENCIE_JESTEŚ?najbardziej mnie wkurzaja tzw.recenzencji'-całe ich życie to ocena tego co ktoś robi-bo sami nic nie potrafią!!!!!!!!weż sie sama ,sam za pisanie zobaczymy to stworzysz?na pewno nie potrafisz poprawnie napisac cokolwiek!-stąd ta żółdż!a poza tym jest gdańszczaninem ,tu sie urodził-aty?na pewno przybysz z kresów czy cholera wie skąd!także nie mosisz podziwiać jego tworczości,ale nie ubliżaj chociaż-wstyd mi za takich!
- 6 4
-
2010-01-31 16:37
Ale takim pisarzem jak ten człowiek to może być tylko członek SS .
Że za takie coś jeszcze musi się dywany podkładać?
- 0 0
-
2010-01-29 14:57
jaki artysta
takie szczury
- 6 1
-
2010-01-29 15:25
:( (2)
pisarz moze nie zły( jedna wybitna ksiazka to jeszcze nie cała twórczosc) , ale grafik i rysownik słabiutki . Ot taka ciekawoska przyrodnicza w stylu ,,kobieta z dwoma głowani ,, noblista- rysownik- grafik -gdanszczanin . W tym miescie jest kilku wybitnych rysowników i grafików, moze warto ich promowac ,zamiast po raz kolejny ,,upajać sie,, grassem . w sumie mamy jeszcze jednego nobliste :) moze ,zróbmy wystawę jego hobbistycznych dzieł :)
- 5 1
-
2010-01-29 16:35
o.ky (1)
dlaczego nie...mozna...a artystoww mamy naprawdę wspaniałych tu naszych i należałoby o nich więcej mówic.pokazywać-to prawda,ale skoro jest wystawa grassa-to dlaczego niektorzy chcą go zrownac z zerem-tego nie pojmuje...on kocha nasze miasto i wraca do niego -tu przeciez spedzil dzieciństwo i młodośc-czy wygania sie dzieci jak ciągną do domu?!-nie
- 0 0
-
2010-01-31 16:39
I ZACIĄGNĄŁ SIĘ DO SS .
- 0 0
-
2010-01-29 23:00
Ci SS-mani to mają jednak chorą wyobraźnię.
- 9 4
-
2010-01-30 11:38
szczxury
dla malomiasteczkowej wyobrazni szkoda chodzic
- 3 3
-
2010-01-30 14:34
grass (1)
toleancji i kultury brakuje nam na każdym kroku to wstyd żyjemy 21 wieku i niepotrafimy nic więcej tylko nieakceptować negować cokolwiek trzeba najpierw zrozumieć twórczość Grassa to jeden z niewielu on kocha to miasto tocudowny pisarz i grafik wrośnięty prawdziwymi korzeniami tu w ten czas
- 3 3
-
2010-01-31 16:40
TO ODDAJCIE MU DOM , W KTÓRYM MIESZKAŁ PRZED 1939
- 0 0
-
2010-01-31 08:27
przeciez mogl
ufundowac stypendia np.dla zdolnych graficiarzy jak kocha to miasto bo ludzi to chyba nie
- 3 1
-
2010-01-31 11:47
lubicie czy nie..... (1)
Po Walesie, najbardzij znany gdanszczanin XXw na swiecie
- 0 3
-
2010-01-31 19:40
świetnie. esesman i tewus ;/
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.