• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Straszny dwór (118 opinii)

opera / operetka
kasy:
58 763-49-06
wystawia:
Opera Bałtycka w Gdańsku
czas trwania:
2 godz. 45 min. (1 przerwa)
data premiery:
13 grudnia 2015
6.9
37 ocen
Straszny dwór
Stanisław Moniuszko

Libretto: Jan Chęciński

Marek Weiss o spektaklu: Sienkiewicz, Matejko, Moniuszko - taka jest aktualna trójca wieszczów. Krasiński i Słowacki nie sprawują już rządu dusz. Tylko Mickiewicz ze swoim niepodważalnym autorytetem stoi na czele wszystkich, ale głównie dzięki kultowi, jakim darzymy "Pana Tadeusza". A więc nostalgia sarmacka i sny o potędze wciąż są podstawowym paliwem narodowej dumy. Nie zmienił tego Wyspiański ani Gombrowicz. Nie zmienili tego luminarze PRLu. Kochamy nasze szlacheckie tradycje, waleczność, honor, odwagę i Miecznika, który ten kodeks cnót wylicza Damazemu, jako warunek ubiegania się o rękę córki. Nie raz obserwowałem oburzenie na widowni, kiedy reżyser szydził z tej postaci i opatrywał jej arię dwuznacznym cudzysłowem.

Ale jednak spór z Sarmacją jest podstawowym motorem naszej kultury. Prawie każdy polski twórca czuje się w obowiązku zabrać udział w tej dyskusji. Prawie każdy polski widz żywo kibicuje w tych sporach. Nawet pokolenia, które wydają się już kosmopolityczne i dla których narodowe cnoty należą do lamusa obciachowych tematów ze szkolnej ławy, tak naprawdę tęsknią za wyprawą w głąb przeszłości i odkrywaniem prawdy o swoich korzeniach. A więc zagrajmy to jeszcze raz i dodajmy tu i teraz swoje przekonanie, że heroiczna poezja, na której zostaliśmy wychowani ma też swoją niebagatelną cenę, którą niespodziewanie trzeba będzie zapłacić.

Inscenizacja i reżyseria: Marek Weiss
Kierownictwo muzyczne: Tadeusz Kozłowski
Scenografia: Hanna Szymczak
Choreografia: Emil Wesołowski
Światła: Piotr Miszkiewicz
Przygotowanie Chóru: Anna Michalak
Asystenci dyrygenta: Jakub Kontz, Szymon Morus
Asystenci reżysera: Magdalena Szlawska, Krzysztof Rzeszutek
Asystent scenografa:
Monika Ostrowska

Obsada:
Miecznik: Mikołaj Zalasiński, Leszek Skrla
Hanna: Aleksandra Kubas-Kruk , Agnieszka Adamczak-Hutek
Jadwiga: Karolina Sikora, Elwira Janasik
Damazy: Adam Zdunikowski, Ryszard Minkiewicz
Zbigniew: Adam Palka, Tomasz Rak
Stefan: Paweł Skałuba, Dominik Sutowicz
Maciej: Zbigniew Macias, Zenon Kowalski
Skołuba: Daniel Borowski, Piotr Nowacki
Cześnikowa: Katarzyna Hołysz
Stara Niewiasta: Joanna Wesołowska
Grześ: Krzysztof Rzeszutek

oraz
Chór i Orkiestra Opery Bałtyckiej
dyrygent - Tadeusz Kozłowski

Bałtycki Teatr Tańca

ze specjalnym udziałem Chorągwi Husarskiej Województwa Pomorskiego z Zamku w Gniewie.

Recenzja Trojmiasto.pl

Przeczytaj także

Opinie (118) 9 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Klasyczny "Straszny Dwór" w Operze Bałtyckiej

    Marek "Hajs" znowu nam pokazał! (środkowy palec) (opinia sprzed 8 lat)

    Wszyscy już myśleli, że wreszcie będzie jakaś normalna, pozytywna inscenizacja, ale gdzie tam. Fajnie wyszydzać polskie zrywy niepodległościowe, bo "Polskość to nienormalność", co nie? Fajnie też móc zapewnić sobie "zbyt" na własne produkcje dzięki dyrektorskiej posadce, co nie?

    • 19 13

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Klasyczny "Straszny Dwór" w Operze Bałtyckiej

    Proszę to przemyśleć (4) (opinia sprzed 8 lat)

    Moim zdaniem stawia to w bardzo niedobrym świetle portal kultura.trojmiasto.pl, że pozwala na zamieszczanie pod swoimi artykułami takich niegrzecznych,nieprawdziwych i często prymitywnych wypowiedzi sfrustrowanych pseudo-artystów. Ściąga to bardzo opiniotwórczy kiedyś portal w pobliże medialnego rynsztoka. Jestem zniesmaczona, podobnie jak większość czytelników. Może wypadałoby to jakoś technicznie rozwiązać. Każdy ma się prawo wypowiedzieć, ale może trzeba mieć tyle godności i odwagi, żeby zrobić to pod własnym nazwiskiem. Są już w internecie takie narzędzia.

    • 30 11

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Klasyczny "Straszny Dwór" w Operze Bałtyckiej

      Brawo (opinia sprzed 8 lat)

      Brawo za opinię

      • 15 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Klasyczny "Straszny Dwór" w Operze Bałtyckiej

      (opinia sprzed 8 lat)

      popieram

      • 7 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Klasyczny "Straszny Dwór" w Operze Bałtyckiej

      wiekszosc czytelnikow a moze wiekszosc narodu ? ha ha (1) (opinia sprzed 8 lat)

      • 4 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Klasyczny "Straszny Dwór" w Operze Bałtyckiej

        Znowu (opinia sprzed 8 lat)

        towarzystwo Weissa.

        • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Klasyczny "Straszny Dwór" w Operze Bałtyckiej

    Dlaczego ? (2) (opinia sprzed 8 lat)

    Po wczorajszym przedstawieniu, na którym byliśmy z mężem, chcę złożyć gratulacje wszystkim występującym, którzy starają się bardzo, aby umilić nam, publiczności, te parę godzin w oderwaniu od smutnej rzeczywistości. Przedstawienie jest bardzo piękne i nie żałujemy ani jednej minuty naszego wczorajszego wieczoru.
    Niestety, czytam opinie pod tekstem p. Rudzińskiego, ale chyba będę zmuszona przestać. Ileż można wylewać złości i nienawiści na swój własny teatr i innych ludzi. Biedne, nieszczęśliwe osoby.
    Dlaczego jedną z głównych atakowanych osób jest na przykład Pani Katarzyna Hołysz ? Przecież jej rola w spektaklu jest malutka, nie może zabłysnąć jak w innych operach,ale moim zdaniem i tak wykonana bardzo wdzięcznie i z klasą. A tymczasem wiele wpisów koncentruje się na niej. Nie trzeba być wyjątkowo inteligentnym, aby się domyślić, ze jest ona solą w oku jakiejś koleżanki czy kolegi, którzy dają upust swoim emocjom. To nieładnie. Nie wiem, czy Pani Katarzyna zachowuje się dobrze czy źle jak " gwiazda", co przeczytałam poniżej, ale znam ją z cyklu Pana Jerzego Snakowskiego, ktorego z mężem uwielbiamy i często chadzamy na jego Opera Si i tam Pani Katarzyna jest częstym gościem i wydaje się być bardzo miłą i ciepłą osobą. A z drugiej strony najwięcej wrogów mają podobno osoby wybitne, miernoty i średniaków się zawsze oszczędza. Pani Kasiu, może paradoksalnie należy się cieszyć ? Jeszcze raz dziękujemy za miły wieczór wszystkim artystom i wykonawcom. My wyszliśmy z teatru wzruszeni. W naszym wieku takie wzruszenia są nam bardzo potrzebne, bo od życia nie dostajemy już zbyt wiele. Pozdrawiam. Jadwiga

    • 25 15

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Klasyczny "Straszny Dwór" w Operze Bałtyckiej

      Pani Holysz (1) (opinia sprzed 8 lat)

      To nie atak na Pania Katarzyne.Po prostu,Czesnikofwa to nie partia na jej glos.To partia mezzosopranowa!A to juz juz niekompetencja p.Weissa.

      • 3 7

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Klasyczny "Straszny Dwór" w Operze Bałtyckiej

        A jednak .... (opinia sprzed 8 lat)

        Proszę zajrzeć do nut Stanisława Moniuszki . Jadwiga -Mezzosopran , Cześnikowa - SOPRAN !!! I to w każdych jednych. Zatem tak chciał sam kompozytor i tak miało to brzmieć .

        • 6 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Klasyczny "Straszny Dwór" w Operze Bałtyckiej

    Warto pamiętać (opinia sprzed 8 lat)

    http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/kara;za;obrazanie;w;internecie;kiedy;i;jaka,251,0,891643.html

    • 7 7

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Klasyczny "Straszny Dwór" w Operze Bałtyckiej

    po ostatnich artykułach... (opinia sprzed 8 lat)

    Straszny dwór to chyba przedstawienie o tej operze???
    Może być interesująco...

    • 8 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Klasyczny "Straszny Dwór" w Operze Bałtyckiej

    Byłam na "Strasznym dworze"-O Boże... (5) (opinia sprzed 8 lat)

    Czekałam na to cudowne dzieło,w którym każdy takt,każda scena to majstersztyk.Wprawdzie wiem,że zawsze w realizacjach p.Weissa na scenie musi być ktoś ułomny umysłowo bądź fizycznie albo seks w krzywym zwierciadle.Jednak liczyłam na szacunek wobec kompozytora i librecisty.Niestety,juz od początku widzimy na scenie panią w stroju z sex shopu.Nie wiem,jakaś obsesja czy co?A moze jak ci starcy w kąpieli co Zuzannę przestraszyc chcieli ale czym nie mieli.....dyr.Weiss mowił o odniesieniach do literatury.Tylko po co.Przeciez libretto jest bardzo nasycone i nie ma sensu"odczytywac na nowo".Konie w salonie-ciekawa propozycja...nie bardzo widoczne na scenie-zasłonięte przez chór,ale za to czuć je bylo na calej widowni.Moze to nawiązanie do idei A.Skriabina?He,he.No i dlaczego Stefan co i raz walił się na deski sceniczne?.Czyzby zbytnia skłonnosć do C2H5OH?Scena gdy bohaterowie widzą w swojej wyobraźni rodziców może i chwyta za serce.Tylko,że spłaszcza przekaz Moniuszki-Chęcińskiego-Matka-Ojczyzna....No i ten nieszczesny mazur w strojach powstańców warszawskich...nie bylo im na pewno do mazura....No ale biało czerwone opaski na rękawach-wazelina wobec nowych władz aż ocieka....A swoją drogą co to za tancerze,którzy nie umieją rowno podskoczyć...A choreografię mógłby opracować zdolny uczeń z naszej szkoly baletowej.Nie trzebaby placić pieniędzy koledze z Warszawy...O śpiewakach nie piszę bo to przeciez nie recenzja.Smakowanie dobrej muzyki i radowanie się staropolskim humorem zostało zepsute zakończeniem bez sensu...może żeby przyłożyć odbiorcom,tylko za co?-Przykre....Gdyby dyr.Weiss potrafił przegrać sobie na fortepianie partyturę to może zrozumialby wartosć dzieła.Ale nie umie...I jeszcze jedno.Panie Kozłowski, czy nie wstyd Panu tak pociąc partyturę?Dlaczego wyciął Pan całą scenę,dlaczego,niby rzeźnik wyciął Pan to tu to tam po kilka taktow?Dlaczego zwielokrotnil Pan odzywki Starej Niewiasty-to naruszenie partytury...Pamiętam Pana jako artystę i dyrygenta swietnie czującego operę.Dlaczego więc zgadza się Pan teraz na kastrację partytury?Czyżby w obawie o posadę?A co z kręgosłupem artysty.?Smyczki rachitycznie brzmiące,grupy dętej prawie wcale nie słychać-dęciacy przeciez świetnie nadają kolor dźwiękom....czy Pan tego nie słyszy?No i to permanentne rozmijanie sie orkiestry ze sceną...I jeszcze makieta chaty pokrytej strzechą wprowadza element urbanistyczny ale i śmieszny...Czyżby odniesienie do filmu "Nie lubię poniedziałku"?Jak mamy promowac naszą kulturę na szerszych wodach skoro przeprowadzamy na niej wątpliwej jakosci eksperymenty....Pozostając w duchu Pana Weissa też posłużę się cytatem.Felicjan Dulski:-A niech was wszyscy diabli!!!

    • 30 12

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Klasyczny "Straszny Dwór" w Operze Bałtyckiej

      Bardzo fajnie i dowcipnie napisane. Dziekuje (opinia sprzed 8 lat)

      • 7 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Klasyczny "Straszny Dwór" w Operze Bałtyckiej

      oj, chyba nigdy "nuta" w sex-shopie nie była :D :D :D (opinia sprzed 8 lat)

      polecam, można złapać dystans do życia oraz sztuki ;)

      • 3 10

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Klasyczny "Straszny Dwór" w Operze Bałtyckiej

      Nie ma zlych orkiestr (opinia sprzed 8 lat)

      sa tylko zli dyrygenci . Co zrobil p dyrygent T. Kozlowski tej dobrze grajacej orkiestrze ze stracila blask i brzmienie jakie prezentowala pod batuta L . Borowicza czy J.Florencia . Straszny Dwor to opera iskrzaca sie radoscia i dowcipem a p T . Kozlowski w wywiadzie dla tvp stwierdzil ze niewiele jest momentow zabawnych . Jesli nie znalazl ich w warstwie muzycznej to powinien przeczytac ze zrozumieniem tekst slowny . I niestety asynchrony w scenach zespolowych szczegolnie w szybszych tempach nie przynosza chluby dyrygentowi . Chociaz chor zacheca spiewajac "grajcie nam ogniscie " p T Kozlowski pozostaje niewzruszony .

      • 12 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Klasyczny "Straszny Dwór" w Operze Bałtyckiej

      nuta czy pointa (opinia sprzed 8 lat)

      • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Klasyczny "Straszny Dwór" w Operze Bałtyckiej

      (opinia sprzed 8 lat)

      Zgadzam sie z kazdym slowem

      • 3 3

  • Strata czasu... Ostatni raz tu bylem (opinia sprzed 8 lat)

    • 5 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Klasyczny "Straszny Dwór" w Operze Bałtyckiej

    Nie ma zlych orkiestr (1) (opinia sprzed 8 lat)

    sa tylko zli dyrygenci . Co zrobil p dyrygent T. Kozlowski tej dobrze grajacej orkiestrze ze stracila blask i brzmienie jakie prezentowala pod batuta L . Borowicza czy J.Florencia . Straszny Dwor to opera iskrzaca sie radoscia i dowcipem a p T . Kozlowski w wywiadzie dla tvp stwierdzil ze niewiele jest momentow zabawnych . Jesli nie znalazl ich w warstwie muzycznej to powinien przeczytac ze zrozumieniem tekst slowny . I niestety asynchrony w scenach zespolowych szczegolnie w szybszych tempach nie przynosza chluby dyrygentowi . Chociaz chor zacheca spiewajac "grajcie nam ogniscie " p T Kozlowski pozostaje niewzruszony .

    • 18 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Klasyczny "Straszny Dwór" w Operze Bałtyckiej

      pewne napastliwe wpisy ni zasługują na to by je komentować (opinia sprzed 8 lat)

      • 3 5

  • O "Strasznym dworze" (opinia sprzed 8 lat)

    Zachwycające przedstawienie spełniające wszelkie oczekiwania stawiane operze. Świeżość śpiewu, radość artystów i widzów także z każdego kostiumu. Nareszcie sens w nielicznych fragmentach z "uwspółcześnieniem". Proszę zabrać ze sobą chusteczki, bo wzruszenia artystyczne (i nie tylko) narastają do samego finału. Okres świąteczny nie mógł się lepiej zacząć. Dziękuję każdemu, kogo praca złożyła się na ten efekt i życzę, żeby ta inscenizacja żyła długie lata, bo z pewnością na to zasługuje.

    • 3 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Klasyczny "Straszny Dwór" w Operze Bałtyckiej

    (opinia sprzed 8 lat)

    A co Maciej za stary a Skoluba za słaby że go młody recenzent pominął czy Danka zabroniła napisac?

    • 12 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery