- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (39 opinii)
- 2 Maj miesiącem festiwali (3 opinie)
- 3 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (13 opinii)
- 4 Komiksy, polityka i SF. Lektury na wiosnę (18 opinii)
- 5 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (69 opinii)
- 6 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
W filharmonii na Ołowiance zawitały rzeźby aniołów. Ich pojawienie się to nie przypadek. Melomani którzy przyjdą w piątek na finałowy koncert w ramach Gdańskiej Jesieni Pianistycznej będą mogli je nie tylko podziwiać, ale też kupić i zabrać do domu.
Na piątkowy koncert w Filharmonii o godz. 19 z udziałem wybitnego niemieckiego pianisty Markusa Bellheima warto przyjść przynajmniej o godzinę wcześniej. Wtedy rozpocznie się tam wernisaż rzeźbiarza od aniołów Stanisława Brynadla.
W foyer na pierwszym piętrze już od środy zjawiły się jego rzeźby aniołów. Bryndal ukończył Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych - słynnego "Kenara" w Zakopanem, oraz wydział rzeźby w ASP w Warszawie. Lecz od lat żyje i tworzy w rodzinnym Ołpinie. Bez telefonu, telewizji i Internetu jest jakby z innego świata - tak jak jego rzeźby.
Jest to już kolejna po pejzażach polskich wystawa w filharmonii. Z ideą, aby na Ołowiance gościła nie tylko muzyka, wyszedł nowy dyrektor artystyczny Kai Bumann. Kolejną nową wystawę poznamy w okresie wielkanocnym.
km
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (1) 1 zablokowana
-
2009-01-03 21:29
wielkie g...!
Byłem,widziałem-niezły przekret ziecia pana dyr.G...
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.