• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Scena

Wszystkie kategorie
Kalendarza imprez
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Spalenie matki (38 opinii)

spektakl dramatyczny
kasy:
58 301-13-28, 551-50-40
wystawia:
Malarnia
czas trwania:
1 godz. 10 min. (bez przerw)
data premiery:
10 lutego 2007
7.5
120 ocen
Spalenie matki Pawła Sali to rzecz o konsekwencjach płynących z zaniechania, z odmowy wzięcia odpowiedzialności za własne życie oraz o lęku przed podejmowaniem istotnych decyzji. Główny bohater, Karol, męski stripteaser towarzysząc chorej na raka matce wkracza w świat rzeczywistości realnej. Choroba budzi w nim nieznane albo spychane dotąd uczucia i refleksje.
Cierpienie, którego doświadcza, dotyka również innych bohaterów sztuki. Jego partnera, Piotra, pracownika dużej korporacji, który dla awansu postanawia ożenić się z koleżanką z pracy. Przygodnych kochanków, w ramionach których Karol próbuje zagłuszyć swoje emocje oraz Laurę, trzydziestokilkuletnią businesswoman, która małżeństwem z gejem usiłuje przełamać swoją wypełniona pracą oraz wizytami w męskim klubie go-go samotność.
Styl życia młodych, ambitnych, dbających o wygląd i nieźle zarabiających bohaterów, poddany zostaje demistyfikacji. Autor nie poprzestaje jednak na krytycznym opisie rzeczywistości. Zadane przez Karola pytanie "kto rozrzuci nasze prochy?" kieruje obecną w "Spaleniu matki" refleksję poza socjologiczny opis. Jak podkreśla reżyser Michał Kotański, "Spalenie matki" to przede wszystkim sztuka o ludziach unikających podejmowania ważnych wyborów w życiu. Wyborów świadomych, które świadczą o odpowiedzialności, a tym samym podjęciu życiowych wyzwań. Zarówno na płaszczyźnie prywatnej jak i społecznej "jesteśmy nigdzie"- podkreśla Kotański. Jako ludzie i jako Polacy nie wiemy, kim jesteśmy. W związku z tym mamy niewiele do zaoferowania.
W przypadku Karola, homoseksualisty, odpowiedź na pytanie "kim jestem?" wydaje się jeszcze trudniejsza. Wydaje mu się, że stać go na radykalne decyzje, jednak cierpienie i bezradność, których doświadcza, obnaża pozorność jego wyborów.

Paweł Sala "Spalenie matki"
Reżyseria: Michał Kotański
Scenografia: Paweł Walicki

Występują:
Piotr Jankowski
Tomira Kowalik
Michał Kowalski
Marzena Nieczuja-Urbańska
Florian Staniewski

Paweł Sala
Absolwent Wydziału Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Reżyser teatralny i filmowy, dokumentalista. Autor filmów: Anioł, Zdjęcie z krzyża, Na tyłach Wszechświata, Siostry. Na planie Pianisty zrealizował film dokumentalny Statyści. Autor sztuk: Gang Bang albo syndrom Sztokholmski, Od dziś będziemy dobrzy (wydana w antologii Pokolenie porno), Mortal Kombajn, Syn Królowej Śniegu, Ciemno wszędzie, Szwaczki, Ifigenia - moja siostra. Jego tekst Ciemno wszędzie zdobył I nagrodę w konkursie dramaturgicznym Dialogu i Starego Teatru. Jest współzałożycielem dramaturgicznej Grupy G8.

Michał Kotański
Absolwent Wydziału Reżyserii Dramatu krakowskiej PWST. Asystent reżysera w spektaklach: Żołnierz i bohater (reż. Jerzy Goliński, Teatr im. J. Słowackiego w Krakowie), Bułhakow (reż. Michał Wojtyszko, Teatr im. J. Słowackiego w Krakowie). Wyreżyserował min.: Polaroidy (Teatr Stary w Krakowie), Tajemna ekstaza (Teatr Powszechny w Warszawie), Mr Love (Krakowski Teatr Scena STU), Komediant (Teatr im. Horzycy w Toruniu), Językami mówić będą (Narodowy Stary Teatr w Krakowie).

Przeczytaj także

Opinie (29)

  • Serdeczne gratulacje!!! (opinia sprzed 17 lat)

    Brawo!Własnie sie dowiedziałam,że pan Jankowski dostał nagrodę za tę kreację w Kaliszu!

    • 0 0

  • Warto ale... (opinia sprzed 17 lat)

    Sztuka dobra ,ale czegoś zabrakło w treści,wszystko jakoś leci po wierzchu,nasuwa mi się podobna w tresci sztuka pt:"Dark room" która miała większą głębie.
    Wykonanie za to mistrzowskie,szczególnie pan Jankowski,gra wspaniale,jest taki eteryczny,porywający w swej interpretacji tancerza -geja .
    Pamiętam go jako lekko misiowatego,o bujnym owłosieniu osobnika w "Matce" Witkacego,tu chyba schudł do roli,ledwo go poznałam!!!

    • 0 0

  • (opinia sprzed 17 lat)

    super super super !!!! dobrze, ze mam takie tanie bilety i moge tak często chodzic :P

    • 0 0

  • Bardzo dobra sztuka (opinia sprzed 17 lat)

    Idąc na spektakl nie spodziewałam się rewelacji, raził mnie też tytuł (powody osobiste). A jednak wyszłam zaskoczona. Dobry tekst, reżyseria, scenografia, ruch sceniczny. Smakowity ascetyzm całości. Nie ma tu nic zbędnego. Słowa, gestu, czy ruchu, które chciałoby się wyrzucić. Skomplikowane relacje. Nieprzegadane. Zaznaczone. Piotr Jankowski świetny! Ten taniec. Ale nie tylko. Taki inny, naturalny w scenach z matką, z ojcem (dobra rola F. Staniewskiego), z przyjacielem. Przyznam się - poszłam na spektakl, żeby zobaczyć Marzenę Nieczuję - Urbańską w innej roli niż w Fado (oklaski ! ), a wyszłam więcej niż zadowolona, że trafiłam na dobrą sztukę.

    • 0 0

  • 'SPALENIE MATKI' (opinia sprzed 17 lat)

    O tak to jeden z najlepszych spektakli pokazywanych w Teatrze Wybrzeże. Obok 'Matki' Witkacego to najbardziej dramatyczny obraz i wizja naszego współczesnego świata. Wspaniała gra aktorów, szczególne brawa dla Piotra Jankowskiego - według mnie to najlepszy aktor z grona Wybrzeża. Także oklaski dla Marzenki :) Do tej Pani akurat mam sentyment, ponieważ reżyseruje sztukę 'Romea i Julii' w Wybrzeżaku, w którym sam występuję. :] 'Spalenie Matki' - idealnie dobrani aktorzy, rewelacyjna muzyka (nie tylko Prodigy, ale także skomponowana przez Ksawerego Szlenkiera, piękna i surowa sceneria i to coś czego w innych spektaklach brakuje... bliskość między widzem a aktorem. Polecam... Ja osobiście byłem na tym przedstawieniu trzy razy i z pewnością pójdę jeszcze nie jeden raz. PS Dziękuję za plakat z autografami... ^^

    • 0 0

  • (opinia sprzed 17 lat)

    Niezwykle ciekawy i interesujący spektakl, który wbrew pozorom mówi o czymś więcej niż tylko o problemie mniejszości seksualnych. Gra aktorów jest rewelacyjna, a główna rola jakby była napisana pod Jankowskiego.

    • 0 0

  • płytkość (opinia sprzed 17 lat)

    Jak na mój gust problem homoseksualistów bardzo spłycono. Dialogi mało ciekawe.Dłużyzny. Wulgarne sceny. Gra aktorów-rewelacja.

    • 0 1

  • Żenada (opinia sprzed 17 lat)

    Kolejny spektakl o pedałach pokolenia 30 latków, którzy wobec braku tolerancji otoczenia i własnej dojrzałości stają wobec wielości zyciowych wyborow. Szmira, gówniany tekst, dłużyzyzny jakich w życiu nie widziałem, muzyka po raz n-ty ta sama (prodigy i inny badziew), wszystko gdzies juz bylo i to duzo lepiej. A aktorow szkoda mi srednio bo przeciez zgodzili sie zeby w tym grac. A myslalem ze Matka w hip-hopowym rytmie byla slaba, Run for your wife zalosne- to jednak bije wszystko na glowe.

    • 0 1

  • Żal (opinia sprzed 17 lat)

    Wybierałam się na ten spektakl z wielką nadzieją, a pozostała mi pustka i niedosyt. Nie wiem, co miała do mojego życia wnieść ta sztuka. Żal było mi aktorów, bo nie grali najgorzej. Ale ten tekst jest beznadziejny!!!!!

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery