Kultura
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów
SPAMALOT, czyli Monty Python i święty Graal - SPAMALOT, czyli Monty Python i święty Graal -
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

SPAMALOT, czyli Monty Python i święty Graal (146 opinii)

musical
kasy:
58 661-60-00, 58 785-59-00
wystawia:
Teatr Muzyczny
czas trwania:
2 godz. 30 min. (1 przerwa)
data premiery:
2 października 2010
8.7
276 ocen

Uwaga! spektakl zawiera kontrowersyjne treści lub/i słowa niecenzuralne

W kategorii komedii musicalowej "Spamalot" to absolutny rarytas. Miejscami ten Monty Python jest mało "montypythonowski", ale niezmiennie pozostaje bardzo, bardzo śmieszny.
SPAMALOT, czyli Monty Python i święty Graal

UWAGA! Spektakl dla WIDZÓW DOJRZAŁYCH!

Najbardziej zakręcona komedia Broadwayu po raz pierwszy w Polsce, wyłącznie na deskach Teatru Muzycznego w Gdyni!

Eric Idle, komik z grupy Monty Pytona, stworzył musical na podstawie filmu "Monty Python i Święty Graal", którego scenariusz napisali wspólnie wszyscy członkowie legendarnej grupy: Graham Chapman, John Cleese, Terry William, Eric Idle, Terry Jones i Michael Palin. Idle wraz z Johnem Du Prez skomponowali doskonałą muzykę, która nawiązuje do największych i najlepszych broadwayowskich przebojów... parodiując je miejscami.

Tak powstał Spamalot: musical, rewia, teatr absurdu. Świetna muzyka, taniec, bajecznie kolorowe kostiumy, król Artur, Rycerze Okrągłego Stołu, Broadway i kpina z wszystkiego. Co więcej jest potrzebne do dobrej teatralnej zabawy? Dla miłośników brytyjskiego humoru i nie tylko.

Spamalot w dosłownym znaczeniu "spam-a-lot" to "mnóstwo spamu" (rozsyłanej masowo niechcianej poczty elektronicznej akronimu słów "Send Phenomenal Amounts of Mail"). Spektakl nawiązuje także do popularnego na przełomie lat 50. i 60. minionego wieku musicalu "Camelot" Alana Jaya Lernera i Fredericka Loewe, autorów klasycznej "My Fair Lady", a opowiadającego legendę króla Artura i Ginewry.

A wreszcie SPAMŸ to legendarna amerykańska marka konserw mięsnych, głównie mielonej wieprzowiny i szynki, która istnieje od 1937 r. i w czasie II wojny światowej stanowiła główny składnik ekwipunku żołnierzy. Firma Hormel Foods Corporation, właściciel marki, we współpracy z producentami broadwayowskiej wersji musicalu, wyprodukowała specjalną, "spamalotową" wersję konserwy mięsnej.

Spamalot zdobył nagrodę Tony dla najlepszego musicalu w 2005 r., teatralny odpowiednik filmowych Oscarów i muzycznych Grammy. Tym samym znalazł się w gronie laureatów takich jak "Człowiek z La Manchy", "Evita", "La Cage Aux Folles" czy też "Skrzypek na dachu" i "My Fair Lady".

Libretto i teksty piosenek: Eric Idle
Muzyka: John Du Prez, Eric Idle
Przekład: Bartosz Wierzbięta
Reżyseria: Maciej Korwin
Kierownictwo muzyczne: Dariusz Różankiewicz
Scenografia i kostiumy: Jerzy Rudzki
Choreografia: Joanna Semeńczuk, Bernard Szyc
Układy stepowane: Jacek Wester
Przygotowanie wokalne: Agnieszka Szydłowska
Projekty animacji Tomasz Dobrowolski

Obsada:
Król Artur - Jerzy Jeszke (gościnnie) / Bernard Szyc
Pani Jeziora - Darina Gapicz / Marta Smuk / Karolina Trębacz
Patsy, giermek Króla Artura - Tomasz Gregor / Krzysztof Wojciechowski
Dennis Galahad, Bedevere - Jerzy Michalski / Tomasz Więcek
Robin - Aleksy Perski / Krzysztof Żabka
Lancelot - Marek Richter
Herbert - Tomasz Bacajewski / Marek Kaliszuk
Historyk, Francuz - Sasza Reznikow
Galahadowa, Tim i wiele innych - Jacek Wester
Ojciec Herberta, Burmistrz itd. - Zbigniew Sikora
Concorde, giermek Lancelota - Tomasz Gregor / Krzysztof Wojciechowski

Wielobarwny ogólnośredniowieczny tłum Brytów i innostrańców:
Urszula Bańka, Julia Frankowska, Anna Krawecińska, Paulina Kroszel, Agnieszka Król, Katarzyna Kurdej, Mariola Kurnicka, Aleksandra Meller, Alicja Piotrowska, Małgorzata Regent, Aleksandra Szulc , Anna Urbanowska, Vilde Valldal Johannessen, Agata Bieńkowska /ad/, Dominika Kramarczyk /ad/
Paweł Bernaciak, Paweł Czajka, Tomasz Czarnecki, Łukasz Czerwiński, Mateusz Deskiewicz, Tomasz Fogiel. Kamil Frącek, Artur Guza, Paweł Kubat, Paweł Mielewczyk, Sebastian Münch, Aleksy Perski, Jarosław Rzepiak, Sebastian Wisłocki, Michał Zacharek, Adam Zawicki, Krzysztof Żabka, Janusz Żak, Tobiasz Cytrowski /ad/, Jakub Kot /ad/

Spektakl prowadzą - Grażyna Dunal, Ewa Wielebska

Oryginalna produkcja na Broadway'u wystawiona przez Boyett Ostar Productions, The Shibert Organization, Arielle Tepper Madover, Stephenie McClelland/Lawrence Horowitz, Elan V. McAllister/Allan S. Gordon, Independent Presenters Network, Roy Furman, GRS Associates, Jam Theatricals, TGA Entertainment & Clear Channel Entertainment

"MONTY PYTHON'S SPAMALOT" jest wystawiany w ramach umowy z Theatrical Rights Worldwide
1359 Broadway, Suite 914, New York, NY 10018, www.theatricalrights.com.

Recenzja Trojmiasto.pl

Zdjęcia

Przeczytaj także

Więcej(7)

Opinie (146) ponad 20 zablokowanych

  • 2011-02-05 16:42

    REWELACJA!!! (opinia sprzed 13 lat)

    NIC DODAĆ NIC UJAĆ! REWELACJA!!!
    G-O-R-Ą-C-O P-O-L-E-C-A-M!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    SMS

    13 lat

    • 10 0

  • 2011-02-25 08:44

    lepsze od kanapy (opinia sprzed 13 lat)

    Lepsze od siedzenia na kanapie przed TV - i nic więcej. Dowcipy albo prosto z filmu, albo mierne. Ciekawie zobaczyć live, ale drugi raz w życiu bym nie poszedł.

    A facet czytający instrukcję świętego granatu - masakra. Próbował jak ksiądz, dało się poznać konwencję, ale w teatrze muzycznym - fuj. I nikt nie próbował sprzedawać albatrosów na widowni (hollywood bowl).

    jj

    13 lat

    • 2 12

  • 2011-02-28 14:47

    Dobra zabawa (opinia sprzed 13 lat)

    Czytałam wcześniej komentarze i nie wiedziałam czy mi się spodoba.
    Było super - przeżycia artystyczne ,muzyka, gra aktorska-wspaniały relaks i zabawa. Polecam !

    Jolka

    13 lat

    • 5 0

  • 2011-03-02 11:36

    odradzam!!!!! (2) (opinia sprzed 13 lat)

    Zachęcona opiniami pełnymi zachwytu obejrzałam spektakl i ... odradzam!!! To widowisko polecam jedynie tym, którym sztuka kojarzy się z niezbyt wyrafinowanym dowcipem ( wykpić wszystko co się da na zasadzie a może trafimy w gusty przynajmniej części widzów?!), dużą ilością niekoniecznie spójnych scen typu "fajerwerki" i ogólnie chaosem. A włączone dodatkowo dwa striptizy sprowadzają spektakl do poziomu właściwego dla widzów chrupiących popcorn na seansach filmowych . I choć nie da się odmówić profesjonalizmu większości odtwórców to jest to zdecydowanie za mało ... przynajmniej dla tych, którzy oczekują prawdziwej sztuki.

    anna

    13 lat

    • 6 16

    • 2011-03-02 18:28

      Pani Anno (opinia sprzed 13 lat)

      Czego się pani spodziewała po czymś co skażone jest Monthy Pythonem.
      Wydaje mi się, że nie jest to dla Pani propozycja. Moim zdaniem to bardzo zabawny musical, ale nie doszukujmy się w tym wielkiej sztuki.
      Każdy,nawet ten wyrafinowany widz, musi od czasu do czasu zaryczeć głupawym śmiechem. KATHARsIS jeśli Pani coś to mówi.
      Może te obnażone niewiasty Panią tak poruszyły? Proszę im nie zazdrościć. Uroda przemija:)

      widz rafinowany

      13 lat

      • 10 4

    • 2011-03-19 22:04

      (opinia sprzed 13 lat)

      Bo to był Monthy Python i to jest typowy angielski dowcip. Niektórych to nie bawi wcale, innych bawi do łez:)

      Polecam dawno się tak nie śmiałam, Pani z Jeziora rewelacja!!!!!

      Ola

      13 lat

      • 3 2

  • 2011-03-17 20:22

    Świetne! (opinia sprzed 13 lat)

    Znakomity pan Tomasz Więcek(Dennis Galahad). Szkoda, że tylko w części spektakli.

    Magda

    13 lat

    • 3 1

  • 2011-03-18 16:11

    (opinia sprzed 13 lat)

    REWELACJA! ;)

    xyz

    13 lat

    • 3 0

  • 2011-03-20 09:16

    Było wesoło :))) (4) (opinia sprzed 13 lat)

    Pani z jeziora rewelacyjny głos! Ogromnie podobał mi się cudny koń z kokosem :) Warto się raz wybrać. Nie żałuję wydanych pieniędzy. No i podobał mi się gość wybrany z publiczności - Piotr Niepamiętam :))))

    ...

    13 lat

    • 4 0

    • 2011-03-20 19:50

      Super! (3) (opinia sprzed 13 lat)

      Zgadzam się z przedmówcą w zupełności, chociaż mam wrażenie, że ten gość z widowni (swoją drogą NIEZŁE CIACHO:)))))!) był podstawiony. Zachowywał się bardzo naturalnie, widać, że jest obyty ze sceną. A dyplom pokazywał z taką swobodą, że było widać, iż robi to nie pierwszy raz - pewnie to jakiś aktor, który wystąpił gościnnie. Pani z jeziora bosko oszałamiająca. No i jeszcze ten boski Marek Kaliszuk - REWELACJA, był po prostu obłędny. Brawo!!!

      kama

      13 lat

      • 2 0

      • 2011-03-20 19:55

        PANI JEZIORA (2) (opinia sprzed 13 lat)

        A kto grał wczoraj panią jeziora, bo w obsadzie jest kilka pań? Była faktycznie świetna!

        spamala

        13 lat

        • 2 0

        • 2011-03-20 20:59

          Pani D.Gapicz? (1) (opinia sprzed 13 lat)

          ?????

          tak?

          13 lat

          • 0 0

          • 2011-03-20 21:08

            TAK!!!! (opinia sprzed 13 lat)

            To ona. Jest najlepsza!

            jola

            13 lat

            • 2 1

  • 2011-03-20 22:31

    M. Kaliszuk był niesamowity :))) Gratulacje!!!!!!!!! (opinia sprzed 13 lat)

    brawo

    taktak

    13 lat

    • 2 2

  • 2011-03-21 14:22

    Super! (3) (opinia sprzed 13 lat)

    Ludzie, świetna sztuka na odprężenie. Polecam gorąco jak ktoś chce się pośmiać i odstresować. Byłam w sobotę i zgadzam się z tym, że pan Kaliszuk i pani jeziora byli odlotowi. Zresztą nie tylko oni - super zabawa! Czy ktoś wie coś o tym panu z widowni, który się przedstawił jako Piotr Niepamiętam, bo nie ma o nim słowa w obsadzie? To był widz czy aktor? Myślę,że był zbyt swobodny jak na widza.

    polecam

    13 lat

    • 4 1

    • 2011-03-21 14:33

      (2) (opinia sprzed 13 lat)

      Zazwyczaj osoba "wybierana" z widowni jest przypadkowa i całkowicie zaskoczona wyborem, wiec w obsadzie jej nie znajdziesz, ale może tym razem trafił się ktoś, kto celowo kupił bilet na widome miejsce, w końcu Spam grają już od jakiegoś czasu, a wieści się rozchodzą, stąd jego "przygotowanie".

      Donata

      13 lat

      • 0 0

      • 2011-03-21 16:15

        Wiadomość z pierwszej ręki (1) (opinia sprzed 13 lat)

        Wspomniany "pan z widowni" był prawdziwym widzem, który był na tym przedstawieniu pierwszy raz i nie miał pojęcia o tym, że przewidziane są dodatkowe atrakcje:) Na wskazanym miejscu oczywiście znalazł się zupełnie przypadkowo. Myślę, że długo nie zapomni tej chwili...

        żonka :)

        13 lat

        • 4 0

        • 2014-01-09 11:26

          miejsce? (opinia sprzed 10 lat)

          a które to jest TO miejsce?

          blake

          10 lat

          • 1 0

  • 2011-04-02 23:22

    dobre, (opinia sprzed 13 lat)

    za pierwszym razem wybuchałem śmiechem, za drugim już nie było tak ostro, ale to normalne, jeżeli chodzi o tego typu realizacje.
    W każdym razie polecam. Świetny Marek Richter i obie panie jeziora

    mors

    13 lat

    • 4 0

5
6
7
8
9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

zobacz wszystkie (506)

Nadchodzące premiery

zobacz wszystkie (10)