- 1 Sztuczna inteligencja w sztuce - tak czy nie? (54 opinie)
- 2 Komiksy, polityka i SF. Lektury na wiosnę (20 opinii)
- 3 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
Przemoc w świecie konsumpcji. Nowa anty-galeria Jacka Staniszewskiego
Antygaleria Visual Voice to nowe miejsce dla sztuki krytycznej, społecznie zaangażowanej. Jej pomysłodawcą i założycielem jest Jacek Staniszewski, artysta grafik, a od tego roku nowy kierownik Katedry Projektowania Graficznego ASP. Galeria powstanie w Domu Studenckim ASP przy ul. Chlebnickiej w Gdańsku. Otwarcie w środę.
W Domu Angielskim przy ul. Chlebnickiej , gdzie mieści się Wydział Grafiki ASP, istniała niegdyś galeria "Wyspa" prowadzona przez Grzegorza Klamana. Została zamknięta po głośnej aferze z Dorotą Nieznalską. Dziś znów ma to być miejsce dla sztuki społecznie i politycznie zaangażowanej. W "Visual Voice" znajdzie się miejsce także na performance i koncerty, a także klub filmowy, który będzie prowadzić młoda gdańska artystka, Agata Królak.
- Z pewnością będziemy unikać sztuki narcystycznej, ekshibicjonistycznej i hedonistycznej - kontynuuje Staniszewski. - Nie chcemy sztuki uprawianej dla żartu, co nie znaczy, że nie mamy poczucia humoru. Nam po prostu chodzi o coś poważniejszego, co ma związek z życiem.
Staniszewski już ma za sobą doświadczenia w prowadzeniu galerii. Niegdyś przez półtora roku był zaangażowany w działalność klubu "Locha", który organizował wiele koncertów, m.in. zespołów Ścianka, Ewa Braun czy Partia.
- Chcemy być otwarci na różne formy artystyczne - deklaruje artysta. - Akademia może i powinna wykraczać poza sztuki plastyczne i łączyć prace różnych twórców.
Galeria nie będzie otwarta na co dzień, bo przestrzeń służy do zajęć dydaktycznych. Organizatorzy będą się koncentrować na jednorazowych wydarzeniach - wernisażach, projekcjach, panelach.
- Nie jesteśmy w żaden sposób dofinansowywani przez władze ASP - podsumowuje Staniszewski. - Chcemy, aby była to inicjatywa alternatywna, oparta na naszych ideałach i chęci tworzenia. Nie musimy żyć na garnuszku urzędu miasta, żeby stworzyć coś ciekawego. W planach mamy drukowanie czarno-białej, dużej gazety "Visual Voice", która będzie prezentowała nasze prace.
Otwarcie i pierwszy wernisaż odbędzie się w środę, 28 listopada o godz. 19. Podczas wernisażu Jacek Staniszewski zaprezentuje swoje billboardy pt. "Resistance" oraz wystąpi jako lider zespołu Maszyna do mięsa. Wstęp wolny.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (34) 2 zablokowane
-
2012-11-27 15:56
taaaak...
klasyka jeśli chodzi o poziom komentarzy. ślady trotylu na mózgu są do wyleczenia. zapewniam co niektórych.
- 4 2
-
2012-11-27 17:47
podejrzewam,że pan Staniszewski nie robi tego co robi dla pieniędzy i stwierdzenie,żeby wziął się do roboty jest co najmniej nie na miejscu."wez się do roboty"???myslę ,że wziął się do roboty i robi ciekawsze rzeczy niż siedzenie przy klawiaturze i wystukiwanie głupich kometarzy
- 7 2
-
2012-11-27 17:47
"Studenci mojej pracowni nie mieli gdzie wystawiać swoich prac"
to tylko świadczy o poziomie tych prac ;-)- 7 7
-
2012-11-27 17:55
(1)
Być może nie mieli,bo sztuka dziś nie jest ceniona.Ciężko jest sie wybić młodym artystom i uzyskać jakieś środki,bo niestety ludzie ,którzy mogą w tej kwestii pomóc wolą promować chłam.
- 4 2
-
2012-11-27 21:12
a może ta "sztuka" nie jest nikomu specjalnie potrzebna oprócz artystów....
lubi taki jeden z drugą sobie malować, rzeźbić, fotografować itp to ok, niech sobie to robi w wolnym czasie.... ale proszę nie mieć do mnie pretensji, że nie mam ochoty tego kupować- 2 4
-
2012-11-27 18:16
(1)
Jedyny profesor, który dba o swoich studentów i chce im pomóc! Świetna inicjatywa, może w końcu coś świeżego pojawi się na młodej, artystycznej scenie Trójmiasta. Brawo!!!
- 7 3
-
2012-11-28 15:24
świetna pomoc
Chce im pomóc więc robi sobie wystawę :)
- 2 1
-
2012-11-27 23:28
sami
idioci-pseudo kulturo'studeciak&i buractwo-coraz gozej panie.
- 0 2
-
2012-11-28 18:15
ani młodzi, ani w średnim wieku ani starsi artyści , absolwenci pwsp i asp
nie mają sie gdzie wystawiac ,nie mają możliwości promocji ,klepia biedę, niejednokrotnie bardzo zdolni imają sie innych zajęć aby żyć.
Popieram doc.Staniszewskiego w jego deklaracjach i zamysłach. Mam nadzieję ,że Galeria będzie tętnić życiem dla wszystkich a nie tylko dla wybranych
To co w tej chwili sie dzieje w gdanskiej kulturze nie ma nic wspólnego ze sztuką a żebranie o kasę urąga honorowi człowieka uczciwego.- 2 1
-
2012-11-28 18:48
sługus polityków
sztuka zaangażowana niczym nie różni sie od polityki. jest jej pokornym narzędziem. tacy artyści są wyrobnikami ,sługusami i prostytutkami dla polityki. TO OBRZYDLIWE! A MOŻE O IDEI PIEKNA CONIECO??
- 1 1
-
2012-11-29 08:31
piękno utracone
idea piękna została utracona w momencie kiedy osoba pisząca komentarz musiała pofatygować się na pocztę kupić znaczek i własnoręcznie przykleić go a potem by kompletny list z pieczątką wrzucić do skrzynki. Taki rodzaj komunikacji sprzyjał rozwojowi wewnętrznemu, który poniekąd jest związany z pięknem. Teraz pytanie kiedy ostatni raz napisaliście prawdziwy list i wysłaliście go przez pocztę. Piękno zostało utracone w blasku monitorów co definiuje właściwie reklama akcji zły dotyk "...nazywam się wojtek i tak jak ty interesuję się geografią"...więc proszę nie wywoływać żalu za pięknem siedząc jako frustrat przed kompem. Jest to Raj Utracony
- 1 1
-
2012-11-29 12:35
odcięcie finansowania SZTUKI przez Państwo !
To po pierwsze. Sztuka na tym traci. Wykładowca na Uczelni jak ASP czy UG w moim przekonaniu nie może być i NIE JEST żadnym artystą -patrz pkt. 1.
Dożywotni etat na Uczelni i/lub kolejne "nauczanie" na drugiej/ (o zgrozo) trzeciej uczelni zapewnia komfort do stania się DOBRYM wykładowcą - ale w ramach tego posłusznym ideologii promowanej przez daną najwyższą instancję władz uczelnianych.
Przykład: Wykładowca wydziału grafiki ASP w Gdańsku i na UG "badający" wytwory religii chrześcijańskiej
Ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości ? A my podatnik chce czy nie chce płaci za to.- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.