• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Poznaj sztukę z Muzeum Narodowym

Weronika Korbal
30 kwietnia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Na zajęciach posłuchamy min. o tajemnicach nieznanych wizerunków w Sądzie Ostatecznym Hansa Memlinga Na zajęciach posłuchamy min. o tajemnicach nieznanych wizerunków w Sądzie Ostatecznym Hansa Memlinga

Czujesz niedosyt wiedzy, choć już dawno nie uczęszczasz do szkoły? Jesteś pasjonatem sztuki, a może dopiero chcesz ją poznać? Bez względu na to, do jakiej grupy się zaliczasz, musisz udać się do Muzeum Narodowego w Gdańsku, które proponuje cykl edukacyjny dla dorosłych.



"Kierunek sztuka" to propozycja Muzeum Narodowego w Gdańsku ze sfery działań edukacyjnych, dość nietypowa, bo wystosowana do dorosłej części widzów. Hasło "edukacja" często kojarzy się nam z konkretnym pułapem wiekowym, a przecież, jak mówi znane powiedzenie, człowiek uczy się całe życie. W myśl tej idei gdańska placówka od 2008 roku organizuje wykłady prowadzone przez kustoszy muzeum. Od stycznia bieżącego roku odbywają się one w każdą niedzielę, a ich tematyka oscyluje wokół zabytków gdańskich i ich historii, zagadnień muzeologicznych i dawnych artystów.

Na kolejnych zajęciach wykładowcy odkryją przed nami tajemnice nieznanych wizerunków w Sądzie Ostatecznym Memlinga, poznamy historie łowów w epoce kamienia przez pryzmat materiałów archeologicznych i etnograficznych, posłuchamy o skarbach św. Katarzyny, dowiemy się także skąd biorą się eksponaty w muzeum. To tylko niektóre z tematów, które będą przedmiotem spotkań. Ich ilość jest imponująca i z pewnością każdy znajdzie coś ciekawego dla siebie.

Poza tradycyjnym wykładem, połączonym z możliwością oglądania eksponatów z bliska i czasem także dosłownie od wewnątrz, muzeum przygotowuje prezentacje multimedialne wybranych wątków tematycznych. Atrakcją będzie możliwość obejrzenia dzieł na co dzień niedostępnych dla zwiedzających. Tak też było na jednym z ostatnich spotkań odbywającym się pod hasłem "Ten zegar stary.... Dawne zegary w zbiorach MNG", prowadzonym przez Annę Baranowską - Fietkiewicz, pracownika naukowego Muzeum Narodowego. Uczestnicy mogli obejrzeć kazalnicowe zegary piaskowe, gdańskie zegary kaflowe oraz elbląski zegar talerzowy, nieuwzględnione w aktualnych ekspozycjach.

Taki rodzaj kontaktu z dziełem za pośrednictwem kustosza daje możliwość dogłębnego poznania zabytków, bowiem prowadzący udziela odpowiedzi na każde z pytań stawianych przez uczestników. Ponadto każdy z prowadzących jest specjalistą w wybranej dziedzinie, co zapewnia rzetelną informację przekazaną w profesjonalny i ciekawy sposób. Zajęcia odbywają się bez względu na frekwencję grupy, która bywa uzależniona od terminu i tematu spotkania. Nawet jeśli trafi się chociażby jedna zainteresowana osoba, wykład się odbywa. - Mała grupa ma również pewne korzyści, ponieważ prowadzący jest w stanie skoncentrować się na wszystkich jej członkach i bliżej pokazać konkretne eksponaty - mówi Anna Baranowska - Fietkiewicz.

Zajęcia odbywają się w każdą niedzielę w Oddziale Sztuki Dawnej Muzeum Narodowego przy ulicy Toruńskiej.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (10) 4 zablokowane

  • Muzeum??? Zabrać jedyny wartościowy eksponat do kościoła Mariackiego i zlikwidować. Zaoszczędzone pieniądze można wydać choćby

    na budowę dróg. To muzeum to wielka nuda i nic ciekawego nawet dla wielkich miłosników

    • 5 12

  • do mileny (1)

    idź kopać rowy:)

    • 9 5

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Tlen połącz się z wodorem i płyń płyń płyń

    b

    • 1 7

  • Czyli co. Muzeum przyzna się do przywłaszczeń?

    "dowiemy się także skąd biorą się eksponaty w muzeum."
    A to dobre.

    Właściwie muzeum powinno przyznać się do nielegalnego przywłaszczenia zabytków kościelnych ewakuowanych z kościołów.
    Sąd Ostateczny poprostu sobie przywłaszczyli.
    Nie był ani zakupiony ani przekazany przez właściciela. Po prostu przywłaszczony.
    Smutne, że ta instutucja nosi miano narodowej.
    Wstyd.

    • 4 5

  • kradzionego sie nie wystawia

    za kase trzeba placic za oszukiwanie ludzi

    • 1 2

  • tak to jest jak "państwo" się bierze za sztukę, zabrać czyjąś własność, w tym przypadku Kościoła i mówić że pokazuje się sztukę (a jak nazwać kogoś kto przywłaszcza sobie cudze mienie to wszyscy wiemy)

    • 0 1

  • Czy niewystarczy jak w kościele jest doskonała kopia, a oryginał ma odpowiednie zabezpieczenie i prezentacje. Tak jest w wielu kościołach we Włoszech i nikt nie lamentuje i szat nie rozdziera.

    • 3 0

  • ci, którzy tak rozdzierają szaty (1)

    nad własnością "Memlinga" niech poczytają trochę o historii tego dzieła. To że wisiał w murach Bazyliki to fakt ale zbyt dalekich wniosków lepiej nie wyciągać. Warto natomiast pomyśleć jak suma kultury składająca sie na dziedzictwo narodowe powinna być dostępna dla wychowania kolejnych pokoleń. Czy jest przyzwoite (?) zawłaszczanie prawa do dysponowania dziedzictwem narodowym dla celów innych niż rozwijanie patriotyzmu.....

    • 0 0

    • Ciekawe

      w kilku wpisach jest to, że muzeum traktuje się jak złodzieja, który chowa po kątach zabytki i nie chce ich pokazywać. To przecież jest muzeum publiczne! Każdy może tam przyjść, obejrzeć, a nawet zadać pytanie, jak się chce. Spróbowałem i to działa! A pomysł wykładów/oprowadzań/spotkań niedzielnych jest bardzo dobry. Tak się robi w Europie.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Najstarszym zabytkiem w Sopocie, będącym jednocześnie oddziałem Muzeum Archeologicznego w Gdańsku jest:

 

Najczęściej czytane