- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 2 (Przed)wyborcza gorączka w Pipidówce (23 opinie)
- 3 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (16 opinii)
- 4 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (70 opinii)
- 5 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
Posłuchaj głosu polskich emigrantek. Nowy projekt literacki w Muzeum Emigracji
Czym zajmują się kobiety na emigracji? Jakie szanse i jakie niebezpieczeństwa czekają na nie poza granicami własnego kraju? I najważniejsze: dlaczego w ogóle decydują się na wyjazd? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań będą szukać uczestniczki wydarzenia "Emigrantki własnym głosem", które rozpocznie się w najbliższy piątek w Muzeum Emigracji w Gdyni i potrwa do niedzieli. Wstęp wolny.
O tym, że emigracja to wciąż ważne i aktualne zjawisko społeczne, chyba nie trzeba nikogo przekonywać - wystarczy przywołać najnowsze dane, z których wynika, że co piąty Polak w wieku produkcyjnym rozważa wyjazd za granicę. Wśród osób decydujących się na emigrację coraz więcej jest kobiet i to właśnie im poświęcony jest projekt "Emigrantki własnym głosem", czyli trzydniowy cykl dyskusji, spotkań autorskich i warsztatów.
Punktem wyjścia była dla organizatorek wydarzenia bogata literatura autorstwa kobiet, która powstała podczas życia na obczyźnie. Współautorka projektu, dr Anna Kronenberg, przez trzy lata badała najnowszą twórczość literacką i działalność społeczno-kulturalną Polek, które wyemigrowały do Wielkiej Brytanii i Irlandii po 2004 roku.
- Literatura emigrantek opowiada Polskę w nowy sposób - przekonuje dr Anna Kronenberg. - Można powiedzieć, że tworzy projekt nowoczesnej demokracji: liberalnej światopoglądowo, z dobrą polityką społeczną, w której równość jest podstawą. Dlatego feministyczne pisanie kobiet może zmienić świat. Już zmienia. Ta twórczość, a może i sama emigracja Polek, jest lub też z czasem staje się polityczna. To ich bunt przeciwko niskiej pozycji społecznej i dyskryminacji.
Co ciekawe, Polki decydujące się na rozpoczęcie "nowego" życia w obcym kraju, często radzą sobie lepiej niż mężczyźni. Angażują się w lokalne życie kulturalne, rozwijają w sobie nowe umiejętności i pasje, aktywnie działają na rzecz swojej społeczności.
- Polki są w większości liderkami, mają wizję, zakładają szkoły, organizacje i stowarzyszenia: artystyczne, kulturalne, edukacyjne oraz pomocowe, które zajmują się rodakami, organizują kursy języka angielskiego i pomoc psychologiczną, jak np. Together-Razem Centre w Cork w Irlandii - mówi dr Anna Kronenberg. - Może są po prostu bliżej życia i potrzeb wspólnoty i mają więcej woli i empatii, by angażować się społecznie? Ma na to wpływ także wychowanie dziewcząt do ról płciowych, związanych z opieką i troską. Z twórczości emigrantek i z wywiadów, jakie z nimi przeprowadziłam, można wysnuć wniosek, że mają mniej kłopotów z integracją. Są bardziej otwarte na różnorodność kulturową, współpracują z lokalnymi organizacjami i grupami. Chcą im pokazywać współczesną polską kulturę: literaturę, film, grafikę, także tradycje.
Program projektu "Emigrantki własnym głosem" został ułożony w taki sposób, by przyjrzeć się tematowi emigracji kobiet z różnych perspektyw i pokazać jak najwięcej interesujących zagadnień z nim związanych. Wśród zaproszonych autorek znalazły się m.in. Katarzyna Tubylewicz, Magdalena Parys, Magdalena Orzeł, Łucja Fice, Dana Parys-White, Magdalena Zimny- Louis, a także Sylwia Chutnik.
- Porozmawiamy o tym, co determinuje los kobiet na emigracji, od czego zależy sukces Polek decydujących się na zmianę kraju zamieszkania i o tym, jak zmienia się rola kobiet i model polskiej rodziny mieszkającej za granicą - zapowiada Katarzyna Mejna z Muzeum Emigracji. - Ponadto każde spotkanie autorskie będzie poświęcone konkretnemu zagadnieniu, które dana pisarka porusza w swojej twórczości. Przykładowo z Katarzyną Tubylewicz porozmawiamy o trudnych relacjach między płciami, rasizmie i braku tolerancji, z którymi borykają się bohaterki jej prozy. Jak wygląda wyjazd "na zawsze" i życie w obcym kraju z perspektywy dziecka, opowie Magdalena Parys, autorka opartej na prawdziwych wydarzeniach, wydanej w tym roku powieści "Biała Rika". To tylko część tematów, które poruszymy podczas trzydniowego projektu.
Podsumowaniem cyklu spotkań będzie debata "Czy emigracja jest kobietą?", w której udział wezmą: prof. Inga Iwasiów, prof. Ewa Graczyk, dr Sylwia Urbańska, Sylwia Chutnik, a także dr Anna Kronenberg jako moderatorka. Debata skierowana będzie zarówno do specjalistów zajmujących się tematem migracji, jak również do osób, którym bliskie są problemy związane z sytuacją emigrantów i ich bliskich pozostających w kraju. Na koniec wydarzenia, 5 listopada, zaplanowano akcent muzyczny - koncert Mai Koman.
Wstęp na wszystkie wydarzenia jest wolny.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (49) 5 zablokowanych
-
2016-11-04 10:40
Równouprawnienie (1)
Ciekawi mnie, że my faceci dajemy sobie już tak na głowę wchodzić. Wyobraźcie sobie odwrotną sytuacje - głos tylko męskiej części emigracji! Przecież feminazistki by to zjadły. A akcji, gdzie faceci nie mają wstępu jest pełno.
potrzeba maskulinistów- 4 0
-
2016-11-05 14:02
przykro mi
Widać kto pisze te posty prawie wszystkie w takim samym duchu nienawiści pogardy i złości, szkoda. Warto jak by ktoś się merytorycznie wypowiedział :) pozdrawiam serdecznie i życzę więcej pogody ducha i otwartości
- 0 0
-
2016-11-03 14:45
(6)
Katarzyna Tubylewicz, Magdalena Parys, Magdalena Orzeł, Łucja Fice, Dana Parys-White, Magdalena Zimny- Louis, a także Sylwia Chutnik.
coś napisały, coś wydały? Przykłady może jakieś.- 17 9
-
2016-11-03 17:38
Kiedyś niewiedza była powodem do wstydu... (5)
Dziś to powód do dumy? Świat kultury nie zatrzymał się na Miłoszu i Wajdzie...
- 10 4
-
2016-11-03 18:54
(3)
a zatrzymał się na wypocinach pseudo poetek i pisarek , w większości zresztą tłumaczek.
- 10 3
-
2016-11-03 21:19
kobiety rzadko kiedy myślą samodzielnie (2)
za tym całym feminizmem też stoi jakiś facet i trzepie kasiore ;)
- 5 4
-
2016-11-03 23:59
(1)
Po słowie "trzepie" powinna być kropka
- 1 3
-
2016-11-04 09:06
jak przyjaciel feministek to trzepie, jak normalny facet to dużo rooha
- 0 1
-
2016-11-03 21:01
dla skrajnej prawicy zatrzymał się
jakoś mało przedstawicieli brunatnej kultury. Wcale.
- 2 7
-
2016-11-04 00:10
Tak, emigracja jest kobietą (3)
Bieda jest kobietą
Cierpienie jest kobietą
Niemoc jest kobietą
Empatia jest kobietą
Odpowiedzialnosć jest kobietą
Odwaga jest kobietą
Zaradność jest kobietą
Pracowitość jest kobietą
Cierpliwość jest kobietą
Wytrzymałość jest kobietą
Pokora jest kobietą
Nadzieja jest kobietą- 1 4
-
2016-11-04 09:05
Szlifierka jest kobietą
zadymka jest kobietą
angina jest kobietą
i - o dziwo - prostata też jest kobietą -
a mózg nie, mózg jest rodzaju męskiego- 3 0
-
2016-11-04 05:44
(1)
Tradycja jest jej córką.
- 0 0
-
2016-11-04 08:26
A ma syna? I z kim?
- 2 0
-
2016-11-04 08:38
Bzdury ale ma zaplacone
Pani Lamek potrzebuje pieniedzy, odpowiedzialni za Trojmiasto potrzebuja szkolenia.......skoro takie bzdury tu sie produkuje
- 4 0
-
2016-11-03 15:52
Mam wątpliwości. Czy to jest aby działalność muzealna. (4)
Takie silenie się na oryginalność które z muzeum nie ma nic wspólnego. Wystawy róbcie a nie spotkania autorskie.
- 17 3
-
2016-11-03 22:06
O emigracji w Muzeum Emigracji (2)
Nie ma wątpliwości, że to odpowiednia tematyka w tym muzeum.
- 0 1
-
2016-11-04 08:22
Prostackie skojarzenie.
- 0 0
-
2016-11-04 01:30
Odpowiednia tematyka to "Jak przewalic gruba kase na Muzeum i makietke"
- 2 0
-
2016-11-03 23:22
Przyszły duże pieniądze na feminizm z zagranicy, plan trzeba wykonać.
- 2 0
-
2016-11-03 14:38
Glosu Tuska z celi bym posłuchał (5)
- 21 16
-
2016-11-04 01:33
Wlacz sobie TV
... masz chyba w celi?
- 0 1
-
2016-11-03 19:23
same spluwaczki komentarze piszą ,bo byle co jedzą i byle co piszą (1)
- 0 3
-
2016-11-03 21:20
brak bolca przyczyną erdolca
- 2 0
-
2016-11-03 19:21
A ja Maciarewicza i kaczora
- 2 5
-
2016-11-03 15:13
może usłyszysz jak szumi otwarty zimny Leszek
- 3 5
-
2016-11-04 00:19
nikt nie kazał
emigracja to szukanie lepszego zycia. OLEWAM takich ludzi
- 6 2
-
2016-11-03 23:31
Czy emigrantka jest kobieta? Ja poerd. Weź sie babo do roboty.
- 7 0
-
2016-11-03 23:29
A ci znowu. Zaorać i zlikwidować a pensje i koszty utrzymania przeznaczyć na domy dziecka i leki. Co to ma być żeby sie cieszyć z muzeum emigracji bo jest tak chjjjjjjj owo ze duża cześć społeczeństwa wyjechała.
- 0 0
-
2016-11-03 14:22
(4)
Czy będą poruszać tematykę romansów z nie do końca rdzennymi obywatelami zachodu?
- 19 13
-
2016-11-03 21:09
głos skrajnej prawicy (3)
stosunek brunatnych do przedstawicielek płci przeciwnej, jest zadziwiający. Rodaczki mają głęboko w d*pie nazioli.
:)- 1 8
-
2016-11-03 21:15
He he he - a prawda taka, że im większy z faceta prosty przecinak (2)
tym więcej kobitek się wokół niego kręci. Wrażliwym pozostaje biedroniowatość i długie nocne feministek rozmowy :D
- 5 2
-
2016-11-03 21:56
przecinacy (1)
dobre określenie dla tego środowiska
- 0 0
-
2016-11-03 21:57
pewnie że tak. mają to czego pragną kobiety :)
a feminazistki pragną tego samego i same siebie za to nienawidzą :D
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.