- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (39 opinii)
- 2 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 3 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (15 opinii)
- 4 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (70 opinii)
- 5 Komiksy, polityka i SF. Lektury na wiosnę (19 opinii)
Polska sztuka na emigracji
11 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat)
Klasyczne pejzaże, abstrakcyjne reliefy i pełne ekspresji rysunki. W Ratuszu Staromiejskim od piątku, 12 marca, można oglądać prace artystów zaliczanych do tzw. szkoły londyńskiej.
W ramach wystawy zobaczymy 20 obrazów i 10 rysunków wybitnych polskich twórców, którzy w połowie XX wieku mieszkali i pracowali w Anglii. - To próba odczarowania środowiska londyńskiego, które wciąż pozostaje w cieniu paryskiej bohemy tamtych lat - mówi Anna Zalewska, kuratorka ekspozycji.
Wśród prezentowanych prac zobaczymy obrazy autorstwa m.in. Marka Żuławskiego, Feliksa Topolskiego, Stanisława Frenkiela, Adama Kossowskiego i Janiny Baranowskiej. Trafili oni do Anglii w wyniku zawieruchy wojennej, a po jej zakończeniu szybko utworzyli zwarte i prężnie działające środowisko. W związku z tym, że ówczesne szkoły artystyczne niechętnie przyjmowały adeptów sztuki z zagranicy, a galerie nieufnie podchodziły do twórczości emigrantów, polscy artyści sami zakładali nowe placówki oświatowe, galerie i stowarzyszenia.
Mimo że środowisko londyńskie składało się z osób bardzo blisko ze sobą związanych, każdy z nich prezentował zupełnie inne spojrzenie na sztukę. Ta różnorodność znalazła odzwierciedlenie w wyborze prac prezentowanych w Ratuszu Staromiejskim. Znajdziemy tu zarówno ekspresjonistyczne, barwne obrazy Mariana Bohusz-Szyszko, inspirowane sztuką naiwną kompozycje Haliny Korn-Żuławskiej czy subtelne, pełne kobiecej delikatności dzieła zmarłej niedawno Halimy Nałęcz.
- Warto zwrócić uwagę na prace Zygmunta Turkiewicza - przekonuje Anna Zalewska. - Rozpoczynał od tkaniny artystycznej, potem zaczął malować abstrakcje. To bardzo ciekawie wykonane reliefy, charakteryzujące się wyrazistą fakturą.
Ekspozycję dopełniają rysunki autorstwa Feliksa Topolskiego, w których autor z właściwą sobie charyzmą i rozmachem komentował bieżące wydarzenia i portretował znane osobistości świata kultury i polityki.
Miejsca
Opinie (1)
-
2010-03-11 15:13
polska sztuka w angli robi to za funty ;] a nie za zety ;]
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.