- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (39 opinii)
- 2 Maj miesiącem festiwali (5 opinii)
- 3 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (14 opinii)
- 4 Komiksy, polityka i SF. Lektury na wiosnę (18 opinii)
- 5 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (69 opinii)
- 6 Pogadaj o książkach... przy piwie (57 opinii)
Pół miliona bitew na wirtualnej "Błyskawicy"
Pół miliona razy miłośnicy gry World of Warships wybierali rozgrywkę z użyciem wirtualnego niszczyciela ORP Błyskawica. Wśród okrętów premium w klasie niszczycieli nie było popularniejszej jednostki.
Błyskawica dołączyła do okrętów dostępnych w grze w listopadzie ubiegłego roku. Maksymilian Dura, komandor ppor rezerwy Marynarki Wojennej i stały felietonista pism o tematyce wojskowej, postanowił sprawdzić, jaką popularność w grze zdobył jedyny dostępny w niej polski okręt.
- Odpowiedź przerosła nasze oczekiwania: "ORP Błyskawica jest najpopularniejszym okrętem typu premium w klasie niszczycieli w grze World of Warships. Od momentu premiery wirtualna ORP Błyskawica wypłynęła już do ponad 500 000 bitew" - pisze Dura w portalu Defence24.pl.
Przypomnijmy, że "Błyskawica" pojawiła się w grze dzięki współpracy z Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni, którego okręt-muzeum ORP Błyskawica jest jednym z najważniejszych, a właściwie najważniejszym eksponatem.
- Dostarczyliśmy firmie Wargaming materiały źródłowe, dzięki którym stało się możliwe szczegółowe odwzorowanie ORP Błyskawica w World of Warships. Były to dziesiątki historycznych planów obejmujących różne konfiguracje okrętu i setki autentycznych fotografii. Dodanie ORP Błyskawica do gry World of Warships jest pierwszym, bardzo ważnym krokiem we współpracy obu podmiotów - mówiła nam przed niemal rokiem Tatiana Baczyńska z Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.
Do dyspozycji graczy zostały oddane niszczyciele, krążowniki, pancerniki i lotniskowce. Są to jednostki istniejące w rzeczywistości oraz okręty prototypowe pochodzące z US Navy, Kriegsmarine, Marynarki Wojennej ZSRR, Japońskiej Cesarskiej Marynarki Wojennej oraz Royal Navy.
Niszczyciel ORP "Błyskawica" był jednym z najpiękniejszych okrętów w swojej klasie. Ten polski niszczyciel zbudowano w latach 1935-36 w Wielkiej Brytanii (wyporność 2145/3380 t, prędkość 39 węzłów, siedem dział 120 mm), zaś uzbrojono go w Szwecji. W 1937 r. pierwszy raz wpłynęła do Gdyni i do rozpoczęcia wojny była w służbie Polskiej Marynarki Wojennej. 30 VIII 1939 okręt skierowano do Wielkiej Brytanii, gdzie służył wraz z bliźniaczym "Gromem"
Jej załoga walczyła dzielnie na morzu Północnym i Śródziemnym, na Atlantyku, Kanale La Manche i w Zatoce Biskajskiej. Okręt podczas wojny zniszczył dwa niszczyciele i dwa eskortowce, uszkodził trzy okręty podwodne, zestrzelił trzy samoloty nieprzyjacielskie. Od 1976 roku okręt funkcjonuje jako muzeum, jedno z nielicznych tego typu na świecie, obok Aurory, Wazy czy Victory.
Miejsca
Opinie (56) 1 zablokowana
-
2016-09-05 22:13
Nie jestem wielkim miłośnikiem ale grywam dość często, co mam zaznaczyć w ankiecie?
- 8 1
-
2016-09-05 23:28
News roku w Gdyni
- 3 2
-
2016-09-05 23:35
World of Warplanes a nie World of Airplanes
Do poprawki.
- 2 2
-
2016-09-06 05:10
Gry
A ja tam wolę Wiedźmina 3 gra wymiata
- 3 0
-
2016-09-06 05:48
(1)
Błyskawica sama tych niszczycieli i eskortowców nie zniszczyła przecież.
- 3 0
-
2016-09-06 08:48
pewnie, że nie - razem z 7 innymi jednostkami pod Ushant
- 1 0
-
2016-09-06 06:55
i to jest nasz as w rekawie
teraz wojna to będzie cyberwojna a my mamy najlepszy cyberokret
- 7 0
-
2016-09-06 07:03
news dnia jakas gra komputerowa
I to na glownej stronie, masakra
- 1 4
-
2016-09-06 08:40
Co wy za głupoty wypisujecie? Część okrętów jest prawdziwa, ale część niestety nie (3)
O grach WG krąży dowcip, że w kolejnej aktualizacji pojawi się XI tier, a w nim Gwiazda Śmierci, bo krążowniki Imperium mają słabe działa plazmowe. Ta gra już dawno oderwała się od rzeczywistości. Przykład: pancerniki niemieckie IX i X tieru. To samo z krążownikami VII, IX i X. Były tylko na deskach projektantów, a nigdy nie zostały zwodowane.
- 2 0
-
2016-09-06 09:54
Zacząć trzeba od tego że mechanika WOB jest zupełnie oderwana od rzeczwistości (2)
Wszystkie gry WG bazują na kompletnie szalonych i nierealistycznych założeniach.
Zacznijmy że w zasadzie żadne bitwy nie odbywały się ganiając się dookoła wysepek, a skala odległościowo-czasowa rzeczywistych bitew była zupełnie inna.
Skuteczny zasięg dział podczas II wojny światowej wynosił około 20km - okręt na pokonanie takiej odległości potrzebował około 20minut, a pociski około 20s.
Taktyka walki na morzu to było połączenie umiejętnych manewrów wraz ze stawianiem zapór dymowych, oraz użycie lotnictwa pokładowego zazwyczaj w celach rozpoznawczych, oraz oczywiście współdziałanie okrętów w ścisłych formacjach.- 1 0
-
2016-09-06 12:04
Poprzeczka nad T
Taktyka Royal Navy
- 1 0
-
2016-09-06 12:54
Nie, no najlepiej by było jakby była 100% rzeczywista...
i po pierwszej grze, w której mnie zabili po 15s pierwszym strzałem miałbym dożywotni ban, bo przecież nie żyje. Twój post jest tak odkrywczy i potrzebny, jak napisanie że film o spidermanie jest oderwany od rzeczywistości, bo przecież człowiek po ugryzieniu pająka puchnie, może czasem umiera, ale na pewno nie dostaje super mocy.
- 4 0
-
2016-09-06 09:36
Nudna ta gra jak flaki z olejem (1)
O ile World Of Tanks było całkiem niezłe, to Warplanes i Battleships jest tak sztuczne i tak smutno-nudne, że pograłem po kilka dni i nie - nie da się po prostu.
Może nie chwyciłem klimatu, a może za dużo grałem w prawdziwe symulatory i lotnicze i morskie (tu raczej stare, ale stawiające na większy realizm).
Symulacjami bitew pancernych może nigdy się nie "skaziłem" to łatwiej mi przełknąć bitwę pancerną odbywającą się praktycznie w zwarciu, a strzały z 200m to już "snajperstwo" :)- 2 0
-
2016-09-06 10:53
Ta gra to nie symulator!
- 2 0
-
2016-09-06 09:51
Ruskie gry
Chyba jakiś błąd twórców, pewnie myśleli, że to brytyjski okręt, dlatego się tam znalazł. War thunder, war of planes i inne nie uwzględniają polskich wojsk, oczywiście ruskie jednostki są tam najlepsze :)
Ale gry bardzo fajne.- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.