- 1 Co robić w długi weekend w mieście? (38 opinii)
- 2 Maj miesiącem festiwali (1 opinia)
- 3 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (10 opinii)
- 4 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (69 opinii)
- 5 Komiksy, polityka i SF. Lektury na wiosnę (17 opinii)
- 6 Tu nie spodziewasz się sztuki, a jednak! (9 opinii)
Podsumowanie festiwalu All About Freedom
27 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat)
Zakończyła się tegoroczna, filmowo-teatralna edycja gdańskiego festiwalu All About Freedom. Zmieniona formuła wymaga jednak dopracowania.
Tegoroczny All About Freedom trwał ponad tydzień. W porównaniu do poprzednich , program 6. edycji był znacznie uboższy. Główny nacisk położono na projekcje filmowe, których w gdańskim Multikinie wyświetlono aż piętnaście.
Jak co roku łączyła je tematyka szeroko pojętej wolności. I tak np. najnowszy film Xaviera Dolana "Na zawsze Laurence" w teledyskowej konwencji opowiadał o codziennym życiu transseksualisty, "Raj: Wiara" Ulricha Seidla w dosadny sposób pokazywał ludzkie życie zdeterminowane religią, a "Kumare. Guru dla każdego" był zabawną opowieścią o potrzebie kogoś, kto poprowadziłby nas przez życie za rękę. Większości projekcji towarzyszyły również momentami ciekawe dyskusje.
Organizator, Europejskie Centrum Solidarności, filmy dobrał ciekawie. Na pochwałę zasługuje wyodrębnienie bloku poświęconego wojnie, z poruszającymi filmami: "Wiedźma wojny" Kima Nguyena o wojnie w Afryce widzianej oczami dziecka oraz pokazującym kulisy życia w wojskowej bazie w Afganistanie "Armadillo. Wojna jest w nas" Janusa Metza Pedersena. Atrakcją części filmowej był przedpremierowy pokaz trzymającego w napięciu "Ostatniego piętra" Tadeusz Króla.
Zabrakło również - tak lubianej przez festiwalową publiczność - części muzycznej. Organizatorzy zrezygnowali z niej świadomie, ponieważ według nowej koncepcji na festiwal zamawiane będą premierowe projekty muzyczne poświęcone tematyce wolności. W tym roku jednak nie udało się podjąć współpracy z żadnym muzykiem.
Udało się natomiast zrealizować premierę sztuki "Re-Wolt", która okazała się wartościowym dopełnieniem tegorocznego festiwalu. Spektakl Weroniki Szczawińskiej to koprodukcja Europejskiego Centrum Solidarności i Instytutu Teatralnego im. Raszewskiego w Warszawie, kierowanego przez doskonale znanego w Trójmieście Macieja Nowaka.
Przedstawienie przybliża historię niedawno wyburzonych warszawskich Zakładów Wytwórczych Lamp Elektrycznych i Rtęciowych im. Róży Luksemburg. Autorka tekstu i zarazem aktorka spektaklu, Anna Wojnarowska, zrekonstruowała "codzienne życie" wytwórni na podstawie anonimowych wypowiedzi jej byłych pracownic. Dowiadujemy się więc jak wyglądał dzień pracownicy zakładu, kto dostawał do picia w zakładzie mleko, a kto śmietanę i poznajemy anegdotę o robotnicy, która przemycała lampy w pochwie, a gdy chciano ją zatrzymać "z towarem", wyskoczyła przez okno.
Opowiadana historia jest największym atutem przedstawienia, które poza nią oferuje zbiorowe gry i zadania ruchowe, przygotowane aktorom przez reżyserkę Weronikę Szczawińską. Na początku spektaklu każdy z aktorów ma swój własny powtarzany kod ruchów, które powtarza podczas wypowiadania fragmentu tekstu złożonego w strumień myśli, bez podziału na role. Później wszyscy układają ze swoich ciał rozmaite figury, np. imitują taśmę produkcyjną. To zresztą charakterystyczna dla Szczawińskiej metoda pracy nad tekstem, którą - z całym absurdem mniej lub bardziej inspirowanych treścią sztuki działań aktorskich - można przyjąć lub całkowicie odrzucić. Nie ma tu miejsca na indywidualne kreacje czy psychologizm. Jest za to odważna i konsekwentna, choć dyskusyjna próba "ogrania" tekstu za pomocą ciała aktora.
W "Re-Wolcie" na pierwszym planie pozostaje interesująco opisana historia zakładu produkcyjnego, jak wiele innych działającego przez prawie cały XX wiek. Tyle, że ta fabryka - w odróżnieniu np. od stoczni, gdzie zawsze dominowali mężczyźni - była zakładem niemal wyłącznie żeńskim. To ciekawy punkt odniesienia i dobre uzupełnienie całego All About Freedom o kobiecy punkt widzenia PRL-u.
Spektakle
Wydarzenia
Zobacz także
16 października 2012
(10 opinii)
Opinie (19) 1 zablokowana
-
2012-10-27 13:27
Festiwal za festiwalem haha
brak słów..poziom festiwali w tym kraju jest delikatnie mówiąc żenujący
- 19 4
-
2012-10-27 11:56
Re-wolt bardzo fajny
naprawde ciekawe przedstawienie!
- 4 8
-
2012-10-27 11:37
Czyli jedno wielkie sit
- 17 4
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.