• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Open'er, Mystic, Soundrive - największe festiwale w Trójmieście. Czy się odbędą?

Patryk Gochniewski
17 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 

Czy rok 2022 będzie w końcu normalny - lub chociaż zbliżony do normalnego - pod kątem koncertów i dużych wydarzeń plenerowych? Wydaje się, że tak, mimo że pandemia nie daje za wygraną. Na ten moment potwierdzone są cztery duże festiwale. A to chyba jeszcze nie koniec. Jednak jak na to wszystko zapatrują się sami organizatorzy? Jakie mają obawy i jakie plany względem zapewnienia bezpieczeństwa sanitarnego?



Mystic Festival, 2-4 czerwca, Stocznia Gdańska Mapka



W 2022 roku na pewno wybiorę się na:

Trzeba przyznać, że miłośnicy ciężkich brzmień muszą być zachwyceni. Mystic Festival przeniósł się z Krakowa na stałe do Gdańska. W końcu nie trzeba będzie jeździć przez cały kraj, aby zobaczyć tuzy mocnego grania. Szczęśliwie coraz więcej organizatorów zaczyna dostrzegać koncertowy potencjał Trójmiasta.

Organizatorzy przygotowują się do wydarzenia zgodnie z obowiązującymi zasadami sanitarnymi.

- Sprzedajemy 85 proc. Health Pass Ticket, czyli dla osób posiadających paszport covidowy - mówi Arkadiusz Hronowski, organizator wydarzenia. - Jeśli te limity wyczerpiemy, automatycznie pojawi się informacja, że biletów już nie ma. W tej chwili stosujemy się jedynie do cyferek. Sprawdzanie na bramkach odbywa się wyłącznie wtedy, gdy ktoś chce kupić bilet. Otrzymuje wówczas informację, że dostępne są jedynie HPT, i dobrowolnie okazuje paszport. Cała obecna procedura narzucona przez rząd wygląda jak to działanie: 2 + 2 = 7.
Mystic Festival również nie dał rady pandemii i musiał zostać przełożony. Na szczęście jednak obyło się bez nieprzyjemności i główna gwiazda, czyli Judas Priest, pojawi się na stoczniowych terenach. Anglicy przyjadą w ramach jubileuszowej trasy - świętują swoje 50-lecie.

Gdański Mystic będzie sporym wydarzeniem - 5 hektarów, pięć scen, w tym trzy plenerowe. Wśród gwiazd, poza wspomnianymi gigantami z Wysp, pojawią się chociażby Mgła, Mortiis, Mercyful Fate, Mastodon, Killing Joke, Heilung, Katatonia czy Mayhem.

Open'er Festival, 29 czerwca-2 lipca, Lotnisko Gdynia-Kosakowo Mapka



Wiele wskazuje na to, że w tym roku w końcu doczekamy się pełnoprawnego Open'era. Dwie poprzednie edycje przegrały z pandemią. Teraz jednak, biorąc pod uwagę politykę rządu względem zarazy oraz rosnącą liczbę zaszczepionych, można - wydaje się - z optymizmem patrzeć na lato. Już w ubiegłym roku publiczność miała namiastkę wielkiego festiwalu, kiedy w Kolibkach organizatorzy postanowili zorganizować cotygodniowe koncerty w ramach imprezy Open'er Park.

- W tej chwili działamy według obowiązujących przepisów dotyczących organizacji imprez - stwierdza Mikołaj Ziółkowski, szef Alter Art. - Trudno powiedzieć, co będzie za kilka miesięcy, ale na bieżąco monitorujemy sytuację i jeśli coś się zmieni, na pewno się dostosujemy.
Dodaje też, że bardzo optymistycznie patrzy na sezon letni. Wynika to z faktu, że już trochę nauczyliśmy się żyć z COVID-em, który wykazuje dużą sezonowość i znacznie słabnie właśnie latem. Poza tym duża dynamika Omikronu wskazuje na to, że niebawem ten wariant ustąpi. Ponadto tylko Europa kontynentalna wprowadza spore restrykcje. Istotne dla rynku festiwali Stany Zjednoczone i Wielka Brytania funkcjonują niemal normalnie.

Edycja, która miała się odbyć w 2020 r., zapowiadała się bardzo atrakcyjnie. W 2022 r. program będzie jednak zmieniony. Rokrocznie wykonawcy wraz z managementem planują swoje trasy. Teraz część z nich zmieniła swoje plany. Chociażby The Cure, które wystąpi w Polsce, ale na dwóch osobnych koncertach. Podobnie sytuacja wygląda z Taylor Swift, która na razie odpuściła sobie występy na żywo. Zobaczymy, może jeszcze kiedyś zawitają na Babie Doły. Wciąż też nie wiadomo, co z The Killers - patrząc na daty i ogłoszenia konkurencji, cały czas jest szansa, aby pojawili się i u nas. Ziółkowski jednak nie chce uchylić rąbka tajemnicy.

- Jeśli spojrzymy na wszystkie duże festiwale, zobaczymy, że line-up jest niemal całkowicie inny od tego, który miał być w 2020 r. - zauważa szef Alter Art. - U nas będzie to raczej pół na pół. Mamy jeszcze sporo ogłoszeń przed sobą. Jeszcze w styczniu będzie kilka z nich.
Na razie na Open'erze potwierdzono chociażby Imagine Dragons, Dua Lipę, Twenty One Pilots, Måneskin, Years & Years, Royal Blood, Martin Garrix, Jessie Ware, The Chemical Brothers, Michael Kiwanuka, Cigarettes After Sex i Destroyer.

A co z Open'er Park?

- Ta formuła bardzo nam się spodobała. Podobnie jak uczestnikom. Chcielibyśmy ją kontynuować w nowej formie. Mamy na to pomysł. Na pewno jednak nie wydarzy się to w tym roku - stwierdza Mikołaj Ziółkowski. - Tego typu impreza jest charakterystyczna dla krajów wysoko rozwiniętych, o odpowiednio wysokich nakładach na kulturę. W swojej kameralnej, pięknej formie jest po prostu bardzo droga. Niestety, ostatnie wiele miesięcy, lat, a teraz Polski Ład uderzyły w uczestników wydarzeń kulturalnych, w firmy, a przede wszystkim w samorządy, które są kluczowe przy organizowaniu takich imprez. Obecnie zatem trudno się spodziewać, aby środki, które drastycznie spadły, były przeznaczane na kulturę. To ona najbardziej ucierpi. Żyjemy obecnie w mrocznych czasach, ale liczę, że jeszcze wszystko wróci na właściwe tory i wtedy powróci Park - w nowej formule!

Globaltica, 14-16 lipca, park Kolibki



Gdyńska Globaltica już po raz siedemnasty będzie gościć najważniejszych i najciekawszych przedstawicieli muzyki world. Rokrocznie przyciąga tłumy. W tej chwili organizatorzy prężnie pracują nad tegoroczną edycją imprezy.

W tej chwili nie wiadomo jeszcze, kto wystąpi na Globaltice, ale niebawem mają pojawić się pierwsze ogłoszenia wykonawców. Na pewno jednak stali bywalcy w ciemno kupią bilety, ponieważ doskonale wiedzą, czego się spodziewać i że na pewno się nie zawiodą. Ten festiwal od samego początku jest niezwykle różnorodny oraz pokazujący najświeższe oraz najważniejsze nazwy muzyki world.

Soundrive, 9-13 sierpnia, Stocznia Gdańska Mapka



Soundrive to już obowiązkowa pozycja na festiwalowej mapie Trójmiasta. To aż niebywałe, jak czas leci - będzie to już 11. edycja imprezy, która co roku przyciąga tłumy miłośników muzyki niezależnej i niszowej. Organizatorzy jednak nie pozostają obojętni wobec aktualnych trendów w muzyce, prezentując ciekawych reprezentantów modnych w danym momencie scen. W tym roku na festiwalowych scenach pojawi się około setka artystów. Wśród nich chociażby Calm the Fire, Giogrio Fazer, Gosha Savage, Jerry & The Pelican System, Newtown Aces, Nagrobki, Sneaky Jesus czy Spirits of the Air.

Trzeba przyznać, że B90, które organizuje zarówno Soundrive, jak i Mystic, musiało wspiąć się na organizacyjne wyżyny, aby uporać się z dwiema tak dużymi imprezami, które odbędą się niemal po sobie. Tym bardziej że pandemia spowodowała przekładanie ich na kolejny rok. Nie jest to proste do zrobienia, ale udało się. Obyśmy w tym roku mogli cieszyć się nie tylko wydarzeniami na stoczni, ale i wszystkimi pozostałymi.

- Okres pandemii zmobilizował nas do szukania nowych rozwiązań. Znaczne ograniczenie międzynarodowych tras nakłoniło nas do stworzenia nowej formuły Soundrive Festival i okazało się to dobrym posunięciem. Jeśli zaś chodzi o Mystic, to z pewnością samo miejsce jest ogromną zmianą i wpłynie ono na klimat imprezy - tłumaczy Hronowski.
Nie można też zapominać o mniejszych festiwalach, które również cieszą się dużym zainteresowaniem i mają stałych bywalców. W tym roku fani muzyki będą mogli wybrać się na Mozartianę, Siestę, Wisłoujście, Ladies Jazz, Actus Humanus czy Sopot Classic.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (74) 4 zablokowane

  • powinny sie odbyc

    w innych krajach europy festiwale na otwartym powietrzu maja sie odbyc

    • 10 1

  • (8)

    Ryzyko jest takie, że te festiwale się odbędą, ale w bardzo okrojonym składzie, szczególnie w przypadku Mystica. Większość kapel już odwołuje swoje wiosenne trasy, co oznacza, że nagle z rozpiski zniknie znaczna część nazw, a zastąpią je krajowe ekipy. Pewnie w ostatniej chwili. Przy tej cenie biletów to będzie klapa. Natomiast wsadzanie Open'er Park do worka z nazwą "kultura" to jakaś kpina. Nazywajmy rzeczy po imieniu, dominowała tam mainstreamowa rozrywka. Prosta, prymitywna i w większości w bardzo złym guście.

    • 20 10

    • Będzie moc i nawet bez szczepienia można się pobawić. (2)

      • 2 2

      • Spróbuj kupić bilet bez paszportu polsatu (1)

        Nie da się, nie kupisz.festival 2022 tylko dla zaczipowanych

        • 1 2

        • jedyny efekt to to ze niedziabnięci oleją a organizatorzy stracą

          • 2 1

    • (4)

      W czerwcu jest po sezonie na infekcje wirusowe. Będzie dobrze, zwłaszcza że niemal wszystkie zagraniczne kapele, które mają wystąpić na Mysticu pochodzą z Europy.

      • 5 0

      • (3)

        Chciałbym mieć Twoją wiarę, ale obecnie padają trasy marcowe i kwietniowe. Mystic jest na samym początku okresu festiwalowego i organizatorzy pewnie liczyli, że złapią wiele zespołów jeszcze na ich regularnych trasach. Ja w każdym razie karnetu póki co nie kupuję.

        • 2 0

        • (2)

          Zdecydowana większość zagranicznych zespołów w lineupie nie potrzebuje tras, aby przyjechać do Gdańska. Wystarczy im po 1-2 koncerty w każdą stronę, a niektóre zapewne przyjeżdżają specjalnie na 1 występ na Mysticu (np. ekipa Toma Warriora). Fali odwołań nie spodziewałbym się.

          • 3 0

          • Zobaczymy. Sądzę, że już teraz można wykreślić Obituary, Baroness i przynajmniej jedną z gwiazd (wszak wiek emerytalny ma swoje prawa).

            • 1 0

          • Do Gdańska xD od kiedy w Gdańsku jest Opener?

            • 0 0

  • Skoro Gdynia jest zadłużona to chyba nie będą dofinansowali openera.

    • 15 1

  • Gdynia ma rekorodowe zadłużenie które na koniec roku ma osiągnąć miliard sto milionów złotych

    bawimy się na kredyt

    • 14 1

  • Na lake wejda tylko zaszczepione barany.

    Zielona trawa kusi.

    • 6 2

  • Mam nadzieje,ze Opener sam sie finansuje i ,ze frajerska Gdynia nie wyda na ten sped ani zlotowki? (1)

    To oni powinni wam placic a nie wy im.placa wam za wynajecie miejsca czy was doja?

    • 10 2

    • A ja mam nadzieję, że nowy prezydent wykopie ten kiepski festiwal z Gdyni

      Duży, drogi i słaby. Większość kapel za 10, 20 lat będzie leżeć słusznie na śmietniku

      • 0 0

  • Życzę odwołania za tą dyskryminację na Openerze (1)

    Chciałam pójść na Openera w 2022 roku ale osoby niezaszczepione nie mają wstępu. Jawna dyskryminacja i fanatyzm po legalu.

    • 14 8

    • Popieram Cię

      Frekwencja będzie słaba bo większość zaczipowanych to starsi ludzie. Młodzi jeżdżący na takie festiwale mają to w głębokim poważaniu, dla nich ryzyko po przyjęciu jest większe niż ryzyko ciężkiego przebycia choroby a również długofalowe skutki nieznane

      • 4 2

  • Opinia wyróżniona

    Panie Mikolaju, (4)

    W ogole koszty Openera (jak i innych koncertow) sa tak oderwane od rzeczywistosci, ze nawet dla dosc dobrze zarabiajacych zaczyna byc to bardzo droga impreza. I faktycznie, przy nowych obciazeniach podatkowych, szalejacych kosztach zycia, nie sadze by te impezy w takiej formie mialy przyszlosc.

    Przy cenie karnetu rzedu 700zl/osoba, do tego trzeba doliczyc coraz drozsze napoje oraz jedzenie, taki festiwal zaczyna byc bardzo egalitarna impreza. Koszt dla pary przekracza juz grubo 2.000 zl za caly festiwal, zakladajac oczywiscie ze nie musza horrendalnie drogich noclegow oplacac. Przy jednym dniu dla pary wyjdzie lekko 1.000zl. Moja ostatnia edycja, bodajze 2019, chyba faktycznie bedzie ostatnia, a bylem przynajmniej na 13 czy 14 edycjach. Po co te 4 dni i sztucznie rozciagniete koncerty z duzymi przerwami i mniejsza iloscia scen? Garstka srednich artystow rozlozona sztucznie tak, ze praktycznie jedyna sensowna opcja to pelen 4 dniowy karnet. A tak de facto czlowiek nie ma czego sluchac i tylko blaka sie bez celu miedzy scenami.

    Dla mnie osobiscie ostatnie dobre Openery to byly lata 2010-2011. Kolejne lata to tylko zjazd poziomu, zjazd klimatu, za to ceny dramatycznie z roku na rok rosnace - byc moze dlatego, ze coraz mniej ludzi przyjezdzalo. Na ostatnich edycjach realnie patrzac, bylo jednak pusto. Chyba jednak jest jakis reset potrzebny. Festiwal krotszy, bardziej kompaktowy, a dzieki temu tanszy.

    • 24 2

    • (1)

      Sprawdź w słowniku co oznacza "egalitarny".

      • 6 2

      • Oj tam takie czepianie.
        Miało być elitarny, ale egalitarny brzmi bardziej elitarnie. No w każdym razie lepiej.

        • 3 0

    • Proponuje zorientować sie w stawkach dla gwiazd. Wynagrodzenia artystow sa niewyobrażalne, ich stawki są stałe, bez względu na kraj w ktorym występuja i zasobność portfela Obywateli.

      • 1 0

    • Zgadzam się, że trzydniowy najlepiej. Można zrobić dzień rozgrzewający z jakimś Podsiadło i tyle. Taniej i lepiej.

      • 0 0

  • Bo dlanich liczy sie tylko kasa kosztem ludzi reszte maja gdzies jak w fitnes klubach czy knajpach

    • 4 3

  • (1)

    Sylwester marzeń się odbył to dlaczego nie Open'er.

    • 4 1

    • Koncerty równe sobie

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Ekranizacja popularnej książki dla dzieci autorstwa Agnieszki Śladkowskiej będzie miała tytuł:

 

Najczęściej czytane