• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Okruchy życia - spektakl gościnny (69 opinii)

musical teatr dla dzieci
kasy:
58 321-82-83
wystawia:
Stowarzyszenie Teatralne Ingenium
czas trwania:
1 godz. 40 min.
data premiery:
4 lipca 2010
8.5
233 oceny
Opowiadając historię szkolnych lat łatwo popaść w patos i banał. Zwłaszcza, jeśli to historia rodem z amerykańskich filmów fabularnych i do tego prezentowana w formie musicalu. Ale naiwna i prościutka fabuła "Okruchów życia" nie przesłania najważniejszego - dziecięcej energii, niezłych głosów i dobrej zabawy. Propozycja adresowana głównie do dzieci w wieku 8-12 lat i ich rodziców.
Stowarzyszenie Teatralne Ingenium zaprasza na...
"Okruchy Życia - Anioły są wśród nas..."


Musical opowiada o losach nastolatków pewnego małego miasteczka rządzonego przez tamtejszy uliczny gang. Jego szefem jest przerażający i niebezpieczny człowiek zwany Żyleta. Do gangu należą dzieci, dla których jest on zarówno ucieczką od codziennych problemów czy biedy, jak i sposobem na zabicie nudy. Obojętność społeczeństwa sprawia, że wszyscy bez sprzeciwu tolerują panującą sytuację. Jednak ta monotonia zmieni się, gdy do szkoły, prowadzonej przez surowego dyrektora, zawita nowy nauczyciel Tomek. Wypowie on wojnę rządzącym tam zasadom, stosując własne metody pracy z dziećmi i ukazując im właściwą drogę.

"Okruchy życia - Anioły są wśród nas..." to musical dla dzieci i dorosłych, o problemach współczesnej młodzieży, zawierający założenia pedagogiki Janusza Korczaka. Od premiery w 2010 roku odwiedziliśmy między innymi Warszawę, Kraków, Wrocław, Poznań czy Trójmiasto, a podczas przygotowań spektakl został objęty patronatem przez Minister Edukacji Narodowej, Prezydentów Miasta Gdańska, Gdyni i Sopotu oraz Marszałka Województwa Pomorskiego.

Historia nauczyciela Tomka, który walczy ze słabościami swoich uczniów i zmienia ich postrzeganie świata, a także sylwetki wielu bohaterów sprawią, że każdy odnajdzie w tej historii cząstkę siebie. Musical wpisuje się w program przeciwdziałania agresji i przemocy w szkole. Urzekająca muzyka, efekty specjalne i przede wszystkim poruszająca historia sprawią, że po obejrzeniu tego spektaklu spojrzymy inaczej na problemy współczesnego pokolenia.

Zapraszamy do naszego małego miasteczka, gdzie przeplatają się odwieczna walka dobra ze złem, wzruszenia, radość i prawdziwa, szczera miłość!

Więcej informacji na www.stowarzyszenieteatralne.pl

scenariusz i reżyseria: Karol Świtajski
asystent reżysera: Adam Baranowski
przygotowanie wokalne: Alicja Giętkowska-Liguz (Giętkowska), Anna Baranowska (Jarosz)
przygotowanie aktorskie: Ilona Bidzan-Bluma (Bidzan)
choreografia: Wiktoria Litsowska, Maksym Grabarczyk
scenografia: Anna Markowska
kierownik techniczny: Tomasz Liguz
reżyseria światła: Przemysław Wrembel / Setlight
reżyseria dźwięku: Przemysław Waszkiewicz / Offstage

fot. Jan Bielawski / Ingenium

Opinie (69) 3 zablokowane

  • :) (opinia sprzed 13 lat)

    No i takie posty lubię ;)
    Nie no naprawdę Ci ludzie odwalili kupę dobrej roboty i Harowali przez 10 miechów - WARTO TO ZOBACZYĆ ;*

    • 21 0

  • ;) (opinia sprzed 13 lat)

    Ja się nastawiam pozytywnie na ten spektakl.
    Mam nadzieje ,że te dzieciaki pokażą na scenie ,że nie trzeba być profesjonalnym aktorem tylko kimś z wyobraźnią i marzeniami aby zagrać w takim spektaklu.
    Już wykupiłam bilety i mam nadzieje ,że ludzie oceniający z góry źle ten spektakl będą się mylić.
    pozdrawiam ;))

    • 17 0

  • Super polecam (opinia sprzed 13 lat)

    Super musikal !!! widziałam próby. Dzieci super grają i śpiewają, fantastyczne utwory, bardzo dobra muzyka. WIDOWISKO godne polecenia. Dzieci i organizatorzy zrobili kawał dobrej roboty. Choć są to ich początki, to spektakl jest zrobiony profesjonalnie. Polecam to widowisko. Chwała reżyserowi i twórcy muzyki oraz tekstów. Więcej takich pomysłów .

    • 20 1

  • Byłam !!!!!!!!! (opinia sprzed 13 lat)

    Byłam na premierze, polecam.
    Dzieciaki dały czadu, spektakl pełen emocji i wiary w dzisiejsza młodzież.
    Gratulacje dla twórców, oby więcej takich ludzi ;)

    • 17 1

  • Daje do myślenia (1) (opinia sprzed 13 lat)

    Widziałam wiele musicali, ten jednak ma w sobie coś co nawet dorosłemu daje dużo emocji, są chwile radości, smutku, zamyślenia, sama przez chwilę cofnęłam się w dawne czasy:), widzę na scenie wspaniale przygotowane dzieci. One tego nie grają one to przeżywają i to jest właśnie piękne, przecież mogły jeździć na rowerach a wybrały bardzo ciężką pracę po to by udał się ich wspólny cel jakim jest podróż do świata sztuki. Musiały pogodzić codzienne przygotowania ze szkołą. W imieniu tych dzieciaków i młodzieży zapraszam Was wszystkich i małych i dużych na to widowisko bo każdy znajdzie w nim coś dla siebie. Historia jest bardzo "na czasie". Nie ma tam typowej sieczki, każdy utwór daje do myślenia. Byłam, widziałam i obserwowałam reakcje, dzieciaki na widowni zaczynała łączyć więź z młodymi wykonawcami a po zakończeniu mówiły do swoich opiekunów " mamo, widziałaś tam były same dzieci, ale super, możemy jeszcze raz..." słyszałam na własne uszy. Tak więc, tyle emocji i wrażeń pozostawia ten jak to ktoś tu powiedział spektakl na który nie warto iść. Gratuluje Karolowi Świtajskiemu, że poskromił taką bandę:) warto było. Życzę wszystkim wielu sukcesów, a że będą w to nie wątpię.

    • 18 1

    • Re: Daje do myślenia (opinia sprzed 13 lat)

      Faktycznie daje wiele do myślenia.Warto zobaczyć,byłam na premierze.Dzisiaj poszłam jeszcze raz.Te dzieciaki maja szansę zdobyć sławę.Pięknie śpiewają,młodzi chłopcy rewelacyjnie tańczą.Byłam pełna zachwytu.
      Życzę wam dzieciaki aby w innych miastach publiczność tak samo dopisała jak w Gdyni.
      OWACJE BYŁY NA STOJACO.

      • 8 1

  • (5) (opinia sprzed 13 lat)

    A mnie się nie podobało, szkoda kasy :(

    • 2 17

    • To może jakieś konkretne argumenty? (3) (opinia sprzed 13 lat)

      Co sprawiło,że szkoda kasy?



      Nie denerwuj się i napisz - tak na spokojnie.

      • 3 4

      • Odpowiem za Lenkę, bo mi również się nie podobało. (2) (opinia sprzed 13 lat)

        Banalna reżyseria - druga część jest - przepraszam za wyrażenie - "dopchnięta" do końca. Stanowi zlepek kilku źle wymyślonych skrótów - skąd ten przesadnie patetyczny sąd? Czy ta porażająca naiwność w (niby)konstrukcji postaci dyrektora szkoły, którego przepłaszają/wyganiają dzieci?

        Kiepska reżyseria, drętwa scenografia - gdyby nie dobra gra świateł, nie byłoby cienia magii w tym spektaklu.
        Inna rzecz, że dzieciaki wkładają w występ całe serce i za to im się należą wielkie brawa. Ale z tego przedstawienia nie czyńmy - apeluję do matek, ciotek i organizatorów spektaklu - wielkiego wydarzenia, którym ono NIE JEST, ponieważ można skrzywdzić te zdolne dzieciaki.
        Na koniec ciepłe słowo do Karola Świtajskiego - szacunek za przygotowanie dzieci do tego spektaklu - i ruchowo i wokalnie prezentują się nieźle. A brak emisji głosu, czy dykcji można im w tym wieku wybaczyć.

        • 5 4

        • okruchy życia (opinia sprzed 13 lat)

          NIE OCENIAJCIE TEGO SPEKTAKLU jak nie wiadomo jacy fachowcy.Skoro nie odpowiadają wam spektakle z udziałem dzieci,idżcie do teatru gdzie grają wielcy aktorzy....
          Scenografia?????Przeciez Teatr Miejski jest małym,starym teatrem,nie dostosowanym do tego typu przedstawień.NIE DOSZUKUJCIE SIE W TYM BLĘDÓW,ZA KTÓRE NIE ODPOWIADA REŻYSER,DZIECI TAM GRAJĄCE.ZAMIAST TAK KRYTYKOWAĆ,ZASPONSORUJCIE WYSTĘP W WIEKIM TEATRZE,GDZIE SCENOGRAFIA,NAGŁOSNIENIE JEST NA BARDZO WYSOKIEJ JAKOSCI...PAMIĘTAJMY,ZE TO CARITAS,URZĄD MIASTA POZWOLIŁ,ŻE MOGLISMY OGLĄDAĆ TEN SPEKTAKL W GDYNI.

          • 5 2

        • odnośnie scenografii... (opinia sprzed 13 lat)

          Na scenografię nie było po prostu pieniążków... Biorąc pod uwagę realia naszego kraju, ciężko się przebić nowo powstałej organizacji i uzyskać jakiekolwiek wsparcie, kiedy co chwile rzucane są pod nogi kłody... To co było zrobione powstało tylko i wyłącznie dzięki ludziom dobrej woli i było budowane w garażu przez garstkę młodych ludzi bez grosza przy duszy... Dlatego jest niestety tak ubogo, ale myślę, że dzieciaczki rekompensują wszystko, bo ich energia i niezwykła magia płynąca z tych uśmiechniętych twarzyczek, potrafi zaczarować i przenieść widza chociaż na moment do czasów dzieciństwa.

          • 2 1

    • Uwagi (opinia sprzed 13 lat)

      Zgodzę się w jednej kwestii z Tobą "ja też jestem na nie" - w spektaklu rzeczywiście zobaczyliśmy dość skąpą scenografię, która zapowiadała się na dość dużą, ale jak wiem początkowo spektakl miał być grany w Operze. Co prawda oświetlenie jest elementem scenografii i współgra z nim i scenograf musiał pracować nad tym by to razem zagrało i uważam, że magia dzięki temu była. Nie uważam, że nie jest to wielkie wydarzenie. Jak można przeczytać na stronie musicalu te dzieci przygotowywane były od października, widziałam w dziale edukacja, że codziennie odbywały się zajęcia, nawet w soboty, niedziele. Ciężka praca zespołu przygotowującego dzieci a także nich samych, trudne tonacyjnie piosenki do zaśpiewania, a przede wszystkim jak zauważyłam fakt, że są to zwykłe dzieci, część, które nigdy nie śpiewały i przez te kilka miesięcy osiągnęły wg mnie naprawdę duży poziom - ocena emisji głosu, dykcji czy też technik oddechowych w przypadku tak krótkiego czasu pracy z nimi, patrząc na niektórych zawodowych aktorów w teatrach pokazuje, że dzieci jeśli chcą to mogą wiele, ale to prawda dużo ćwiczeń przed nimi - tylko, że nie można wymagać od tych młodych ludzi, żeby umieli wszystko po kilku miesiącach pracy. Wg mnie projekt jest wielki, samą ilością dzieci, ilością czasu przygotowań (prowadzonych wolontarialnie - tak mówił reżyser w czasie jednego z wywiadów radiowych), serca włożonego w to co zobaczyliśmy na scenie, treści naprawdę bogatej i przesłania jako całości, które spektakl ze sobą niesie no i jak najbardziej ilości dzieci śpiewających na scenie jako głównych aktorów. Czasem pewnie o zmniejszeniu czegoś mogły decydować finanse, bo na kulturę zawsze środków brakuje. Nie mniej jednak ja uważam, że podjęcie się tak dużego wyzwania i przygotowania takiej grupy z całym składem grającym na żywo zarówno aktorsko jak i muzycznie potwierdza, że spektakl jest wart obejrzenia i stanowi tego typu pierwsze w ostatnich czasach przedsięwzięcie, za co chylę czoła wszystkim prowadzącym przygotowania do tego by taki projekt zaistniał. Widząc dzieci, które pokochały, bo to widać, chylę czoła pedagogom, którzy potrafili zjednoczyć tak różną młodzież. To jest wg mnie naprawdę coś i pedagogika Janusza Korczaka naprawdę dzięki takim ludziom może trwać dalej. Tak trzymajcie i grajcie spektakl jak najdłużej. Trzymam kciuki :)

      • 6 0

  • (opinia sprzed 13 lat)

    O gustach się nie dyskutuje, ja byłam dziś drugi raz i na nowo odkryłam treść tego musicalu. Druga ekipa również super sobie radzi, wybieram się również na przedstawienie na scenie letniej, polecam, szczególnie rodzicom gimnazjalistów i licealistów, druga część daje do myślenia.
    Trzymam kciuki za trasę po innych miastach w Polsce ;)

    • 13 3

  • ech (opinia sprzed 13 lat)

    byłam... widziałam.... i powiem tak: wart 50 pln!!!! dzieciaki odstawiły niesamowity popis ... taniec extra-czasami gały wychodziły na wierzch - synchron niesamowity-szczególnie utwór "raz,dwa,trzy.." no i śpiew!!!! kochani!!!!! szok- jakiś magik z wytwórni powinien niektórych usłyszeć.....

    • 15 3

  • Byłam ;) (opinia sprzed 13 lat)

    Widziałam ten spektakl i muszę powiedzieć,że dzieci dały o wiele większą popisówkę niż dorośli aktorzy. Jestem pozytywnie nastawiona co do tego przedsięwzięcia . Naprawdę dzieciaki dają z siebie wszystko !! . Byłam na przedstawieniu na godzinę 17 więc widziałam tylko jedną obsadę ,ale wybieram się też na występ na scenie letniej i mam nadzieje ,że drugą obsadę też zobaczę :-).

    Pozdrawiam Reżysera i całą ekipę :-)

    • 9 2

  • super (opinia sprzed 13 lat)

    Byłam na spektaklu dwa razy - na premierze (gdzie główną rolę grali młodsi aktorzy-dzieci) i we wtorek (gdzie grali troszeczkę starsi ale dzieci-młodzież) .Piękne widowisko...piękna muzyka ..cudowna treść..przesłanie ..każdy kto wątpi w możliwości dzieci i młodzieży kto nie widzi w nich dobrych istot jest w błędzie -ten kto tego nie dostrzega powinien obejrzeć Okruchy Życia" ...Doskonale przedstawione jest podejście nas dorosłych zabieganych, pochłoniętych pracą do problemów naszych najbliższych...często sami nie dostrzegamy ,nie doceniamy ich zdolności, możliwości ich pasji ich problemów i zmartwień....musical przyznam bardziej dotarł do mego serca w obsadzie tych nieco starszych dzieci(ponieważ sympatia,która pomiędzy nimi powstała i godzenie się na to ojca-nauczyciela Tomka ,jak też walka Bastiana z samym sobą chyba jednak odnosi się do nieco starszych dzieci)jednak podkreślam że oba spektakle były wyśmienite...godne polecenia dla całych rodzin...dla dorosłych , rodziców , pedagogów, zwykłych szarych ludzi ..polecam moja ocena to zdecydowanie 5/5...życzę całej grupie dzieci,reżyserowi i wszystkim ,którzy pracują przy tym projekcie samych słonecznych dni-ciesze się bardzo że ktoś pomyślał o pokazaniu ludziom dzisiejszych problemów...-anioły są wśród nas .....kochani wierzcie że w każdym dziecku można dostrzec anioła....

    • 10 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Pod patronatem

Nadchodzące premiery