- 1 Sztuczna inteligencja w sztuce - tak czy nie? (54 opinie)
- 2 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 3 Komiksy, polityka i SF. Lektury na wiosnę (20 opinii)
- 4 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (16 opinii)
Niepełnosprawni z Gdyni zagrali w filmie. "Amatorzy" za rok w kinach
Powstaje film o osobach niepełnosprawnych intelektualnie z Trójmiasta. Bohaterami "Amatorów" w reżyserii Iwony Siekierzyńskiej są członkowie Teatru Biura Rzeczy Osobistych w Gdyni, którzy przed profesjonalną kamerą ramię w ramię stanęli ze znanymi aktorami. W projekcie biorą bowiem udział m.in. Anna Dymna, Roma Gąsiorowska czy Krzysztof Kowalewski. Zakończono już zdjęcia w Trójmieście, przy udziale wielu lokalnych twórców filmowych i z rozpoznawalnymi miejscami w tle. "Amatorzy" kinową premierę będą mieć w przyszłym roku.
To wyjątkowy projekt, bowiem u boku zawodowych aktorów grają niedoświadczeni w występach przed profesjonalną kamerą miłośnicy sztuki filmowej i teatralnej. Tytułowymi amatorami są w tym przypadku członkowie gdyńskiego Teatru Biura Rzeczy Osobistych. Ich artystyczna działalność zafascynowała filmowców, a jest szansa, że już w przyszłym roku zachwyci również publiczność w całej Polsce.
Pomysł na fabułę "Amatorów" podsunęło samo życie. Teatr BRO działa w Gdyni od 1998 r. Właśnie wtedy Zbigniew Biegajło terapię dla osób niepełnosprawnych umysłowo zaczął łączyć z działalnością artystyczną. Dziś grupa liczy kilkanaście osób, a jej członkowie nie tylko wystawiają spektakle teatralne, ale również uczestniczą w letnich obozach, aktorskich warsztatach i otwartych spotkaniach z publicznością. Z grupą blisko związana jest pochodząca z Gdyni reżyserka, Iwona Siekierzyńska, i to właśnie ona wpadła na pomysł przedstawienia historii Teatru BRO na wielkim ekranie.
Zobacz także: Spektakl o ciąży niepełnosprawnych. Reportaż z próby "Moja sprawa"
Filmowa opowieść rozpoczyna się w momencie, gdy grupa BRO wygrywa konkurs i w nagrodę jej członkowie mogą wystawić na deskach teatru własny spektakl. Jednak dyrektor placówki wpada na pomysł, aby aktorzy przedstawili swoją wersję "Hamleta". Amatorzy mają tym samym współpracować na jednej scenie z zawodowcami i z wielką filmową gwiazdą. Zanim dojdzie do uroczystej premiery na deskach Teatru Szekspirowskiego, bohaterowie filmu przeżyją różne przygody i perypetie - nieraz komediowe, innym razem pełne wzruszeń.
- Zależy nam na tym, by był to film obyczajowy z elementami komedii. To nie jest kino społeczne. Chcemy na ekranie skonfrontować ze sobą dwa światy: aktorów zawodowych i mniej profesjonalnych, ale nie mniej ambitnych amatorów. To jednocześnie również opowieść o akceptowaniu inności osób z niepełnosprawnością, którzy doskonale potrafią odnaleźć się nie tylko w życiu codziennym, ale również na teatralnej scenie czy na planie filmowym - podkreśla producentka filmu, Anna Wereda.
Do filmowego przedsięwzięcia udało się zaprosić znane aktorskie nazwiska. W rolę dyrektora teatru wcieli się Mariusz Bonaszewski ("Historia Roja", "Powidoki", "Kurier"), trenerem grupy BRO będzie Wojciech Solarz ("U Pana Boga w ogródku", "Nigdy nie mów nigdy", "80 milionów"), gwiazdę filmową odegra Roma Gąsiorowska ("Sala samobójców", "Listy do M.", "Całe szczęście"), a pracownikami filmowego teatru będą z kolei Krzysztof Kowalewski oraz Małgorzata Zajączkowska. Gościnnie w filmie pojawi się także Anna Dymna.
- Atmosfera podczas prac na planie była cudowna. Aktorzy BRO wykazali się ogromnym profesjonalizmem. Byli niesamowicie skupieni, powtarzalni, doskonale wiedzieli, co mają robić. Byli naprawdę świetni. A do tego znakomicie dogadywali się z zawodowymi aktorami. To również działało w drugą stronę. Mam nawet wrażenie, że niektórym udało się zaprzyjaźnić. Na planie każdy każdemu pomagał - wspomina Anna Wereda.
W samych superlatywach o projekcie Iwony Siekierzyńskiej wypowiada się filmowa Wiktoria, czyli Roma Gąsiorowska, która pracą nad "Amatorami" pochwaliła się na facebookowym profilu:
- Projekt, w którym obecnie biorę udział, jest wyjątkowy na wielu poziomach. Stykają się ze sobą światy osób z różnymi ograniczeniami. Nasze wady stają się naszymi zaletami i odwrotnie. Co, jeśli dusza artysty zaklęta jest w ciele osoby niepełnosprawnej? Taka osoba też ma marzenia. W filmie "Amatorzy" Iwony Siekierzyńskiej właśnie te marzenia się spełniają. To jest niespotykane, niesamowite, to jest piękne i cudne, i wyjątkowe. Spełniają się nasze sny.
Marzenia członków teatru BRO o filmowym debiucie spełnią się w przyszłym roku. Ukończono już zdjęcia, które realizowano głównie w centrum Gdyni, na plaży oraz w Teatrze Muzycznym (co ciekawe, podczas 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych). W "Amatorach" można będzie również zobaczyć m.in. Sea Towers czy Teatr Szekspirowski w Gdańsku. Partnerami filmu są miasto Gdynia, miasto Gdańsk, Telewizja Polska oraz Polski Instytut Sztuki Filmowej.
Miejsca
Opinie (9) 8 zablokowanych
-
2019-10-20 10:15
Opinia wyróżniona
Brałem
udział w nagraniu w teatrze szekspirowskim jako statysta. Jestem wdzięczny gdyż wspaniała atmosfera, wspaniali aktorzy z niepełnosprawnością, poruszająca sztuka. Wyrażane przez nich emocje były momentami bardzo przejmujące.
- 1 0
-
2019-10-17 16:09
Opinia wyróżniona
no i fajnie (1)
w kazdym tkwi potencjal trzeba umiec go wykorzystac !
- 10 6
-
2019-10-17 16:33
np piszac komentarze
- 3 1
Wszystkie opinie
-
2019-10-17 16:09
Opinia wyróżniona
no i fajnie (1)
w kazdym tkwi potencjal trzeba umiec go wykorzystac !
- 10 6
-
2019-10-17 16:33
np piszac komentarze
- 3 1
-
2019-10-17 16:33
A do kina pojedziemy do Wrocławia Krakowa albo Warszawy.
Bo w 3m praktycznie nie ma juz kin. A filia UM na Zaspie nie jest w centrum zadnego z miast.
- 2 3
-
2019-10-17 20:00
kiedy w końcu skumacie, że (3)
nie mówi się niepełnosprawni, tylko ludzie z niepełnosprawnością
- 8 3
-
2019-10-17 22:04
No ale w pelnosprawni to oni nie sa ...
- 3 2
-
2019-10-19 06:48
Potocznie tak się mówi.
Nic w tym obraźliwego przecież.
- 0 0
-
2019-10-19 16:23
hmmm...za dlugie wyrazenie zeby sie przyjelo. "niepelnosprawny" jest neutralne i nie wydumane. w przeszlosci byly proby poszukiwania roznych neutralnych okreslen a czesc z nich skonczyla sie przesmiewczo i komicznie jak np "sprawny inaczej". stalo sie tak dlatego ze wydawaly sie zbyt rozwlekle i wyszukane. z drugiej strony okreslenia typu kaleka uposledzony (np ruchowo) nabraly pejoratywnego znaczenia i wydaje sie ze "niepelnosprawny" skutecznie je wyparl i zastapil.
- 0 0
-
2019-10-18 15:24
Celem poprawności
Proszę o wzięcie pod uwagę zmianę tytułu z "niepełnosprawni " na "osoby z niepełnosprawnością" .
- 2 3
-
2019-10-20 10:15
Opinia wyróżniona
Brałem
udział w nagraniu w teatrze szekspirowskim jako statysta. Jestem wdzięczny gdyż wspaniała atmosfera, wspaniali aktorzy z niepełnosprawnością, poruszająca sztuka. Wyrażane przez nich emocje były momentami bardzo przejmujące.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.