- 1 Wręczono Pomorskie Nagrody Artystyczne (18 opinii)
- 2 Wystawa trójmiejskiej malarki w Wenecji (69 opinii)
- 3 Pogadaj o książkach... przy piwie (57 opinii)
- 4 Spektakle z Trójmiasta w Teatrze Telewizji (10 opinii)
- 5 Prawdziwy hit na scenie Teatru Muzycznego (10 opinii)
- 6 To niesamowite znalezisko ma... 600 lat (17 opinii)
Nielegalne wyścigi samochodowe, podpalenie i tajemnicze ćmy
Zapomniani, niechciani, śmiertelnie niebezpieczni - tak brzmią hasła z okładki książki. A co w jej środku? Nielegalne wyścigi samochodowe, tajemniczy motocyklista-podpalacz, zagadkowa symbolika motyli, a także świat samochodów, mechaników i policjantów. W styczniu miała premierę nowa, już 14. powieść kryminalna Piotra Borlika. Akcja książki rozgrywa się na drogach i w dzielnicach Trójmiasta. "Drudzy" to mroczna historia z zaskakującym finałem.
O czym są "Drudzy"? Krótko o fabule
Podczas jednego z wyścigów samochodowych dochodzi do tragedii. Przed startem aut ktoś na motocyklu oblewa młodą dziewczynę benzyną i podpala, a makabrycznego obrazu dopełniają wypuszczone przez napastnika ćmy wlatujące w płomienie. Sprawę bada duet policjantów: doświadczony podkomisarz gdańskiej policji - Paweł Szumski i świeżo przeniesiona z Wejherowa, zdobywająca pierwsze szlify aspirantka - Monika Lewicka. Preferują różne style pracy, ale muszą działać wspólnie, by jak najszybciej schwytać sprawcę i zapobiec kolejnym atakom.
Policjanci z jednej strony próbują zrozumieć symbolikę - ćmy i motyle - która szybko okazuje się kluczem do odnalezienia sprawcy, z drugiej szukają powiązań z nielegalnymi wyścigami, których organizatorem był brat zaatakowanej dziewczyny - Rudy, legenda niebezpiecznych rajdów w Trójmieście.
- Czego można się spodziewać po "Drugich"? Nowych bohaterów - duetu policyjnego, któremu przyjdzie zbadać bardzo osobliwą sprawę wielowątkowej kryminalnej zagadki, nocnych motyli, dużo symboliki, a nawet nielegalnych wyścigów odbywających się na ulicach Gdańska. Tym razem jest to rasowy kryminał, w którym chciałem przemycić pewną ważną dla mnie sprawę - zapowiadał pisarz na swoim fanpage'u.
W świecie nissanów, mercedesów AMG i audi
We wcześniejszych książkach pisarz dał się poznać jako znawca dobrej kuchni, jedzenia i wybornego wina. Teraz okazuje się, że pasjonuje się też motoryzacją... A może to tylko efekt porządnego researchu przed pisaniem powieści?
- Nie znam się na motoryzacji, dla mnie samochody służą do przejechania z punktu A do punktu B. Dlatego też długo biłem się z myślami, czy brać się za pisanie "Drugich". Musiałem nadrobić trochę zaległości, ale - co ważniejsze - dla mnie nie jest to książka o wyścigach i samochodach. One pełnią wyłącznie rolę tła. Barwnego i głośnego, ale jednak tła. "Drudzy" to przede wszystkim historia o zemście i starych ranach, pełna symboliki i dylematów moralnych głównych bohaterów - przyznaje Piotr Borlik.
Czarne plamy na mapie Trójmiasta. O rejonach, w które lepiej się nie zapuszczać
Nielegalne wyścigi samochodów w Trójmieście
Wyścigi samochodowe to temat znany mieszkańcom Trójmiasta. Autor opisuje dokładnie to, co dzieje się w Trójmieście, czyli wyścigi na Grunwaldzkiej (okolice Hali Olivii), które wcześniej odbywały się na dawnym pasie startowym na Zaspie. Co było inspiracją dla autora "Drugich"?
- Często dostaję pytanie o inspiracje, zazwyczaj nie potrafię takowej wskazać, w przypadku "Drugich" mam jednak ułatwione zadanie. Mieszkam na Zaspie i choć od dawna nikt się tu nie ściga, to często w czwartki późną porą słychać silniki sportowych aut. Nie wiem, czy to kwestia sentymentu, czy masochizmu, bo odkąd ustawiono tu mnóstwo sygnalizacji świetlnych, jeżdżenie stało się istną udręką. Co zabawne, wątek motoryzacyjny powstał znacznie później, gdy miałem już wymyślone zakończenie i stworzone portrety psychologiczne pary policjantów. To był jeden z tych pomysłów oczekujących co najmniej rok w wirtualnej szufladzie na swoją kolej, aż trzon historii będzie do niej pasował - zapewnia pisarz.
- Na potrzeby fabuły ubarwiłem wyścigi, nadałem im większą skalę i dodałem więcej kontrowersji wokół nich. Nie chciałem nikogo urazić, nie mam żadnych uprzedzeń, to tylko zabieg fabularny. Warsztat umieściłem na ulicy Piekarniczej w Gdańsku, gdyż sam regularnie (niestety zbyt regularnie) jeżdżę tam naprawiać swój samochód. Ktoś bardzo dociekliwy mógłby nawet rozpoznać ciasny korytarz i umieszczoną przy wejściu recepcję, resztę jednak dodałem na potrzeby fabularne - dodaje Borlik.
Mistrzyni kryminałów. Kapitalna nowa książka Małgorzaty Oliwii Sobczak
Symbolika motyli, moli i ciem
Można powiedzieć, że motyle stały się ostatnio bardzo modne w trójmiejskim kryminale. Niedawno czytałam książkę "Szum" z motylem na okładce. Teraz "Drudzy". Czemu te owady są tak fascynujące?
- Motyle od zawsze inspirowały twórców. Ja jednak starałem się pokazać je od innej strony. Wszystkim kojarzą się przede wszystkim z metamorfozą i pięknem, a ja... Cóż, nie mogę powiedzieć, jakiej symboliki użyłem, by nie popsuć przyjemności z obcowania z lekturą, ale mogę zapewnić, że większość osób będzie zaskoczona istnieniem takiej symboliki. Poza tym nie zapominajmy, że motylami są również ćmy i mole, co otwiera szerokie pole do "zabawy" autorom kryminałów, którzy nie boją się mocniejszych scen - tłumaczy powieściopisarz.
Jeśli chcecie się przekonać, jakiej symboliki użył Piotr Borlik w swoim najnowszym kryminale, polecam przekonać się osobiście. Będziecie zaskoczeni.
Konkurs zakończony
Szczegóły konkursu
Książkami nagrodzimy najciekawsze naszym zdaniem odpowiedzi na zagadnienie konkursowe.
Czas trwania konkursu
12.02.2024 g. 10:00 - 12.02.2024 g. 14:00
Nadesłano 40 odpowiedzi
Zwyciezcy
Agnieszka T., Karol O., Tomasz W., Karolina D.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2024-02-12 15:58
dlaczego graficy, spece od marketingu przygotowują tak fatalne okładki książek. To samo z plakatami filmowymi (1)
przecież to jakiś dramat jest
- 14 1
-
2024-02-13 17:20
To prawda ale cos w tym jest, ze taka okladka zostanie ci w pamieci
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.