Naturalnie... że piersią | finisaż wystawy

Naturalne piękno. Niesamowita więź. Magiczne połączenie. Dwa światy zlane w jeden. Delikatność, subtelność, a jednocześnie ogromna, życiodajna siła. Kobieca moc. Zapraszamy na finisaż wystawy NATURALNIE... ŻE PIERSIĄ, ktorej autorką jest Aleksandra Kościaniuk.

Wystawa poświęcona jest naturalnemu karmieniu piersią w przestrzeni publicznej. Swoją fotografią autorka pokazuje i przypomina, że można i warto karmić „na zewnątrz”, a nie tylko w zamknięciu. Podkreślając jednocześnie, że nie chodzi o świadków, czy „wystawianie się” na ogląd innych osób z ulicy. Chodzi o naturę, karmienie, bliskość i bezpieczeństwo. Matki i dziecka.

 – Pragnę wesprzeć młode mamy, które może tak jak kiedyś ja, krygują się i chowają po kątach gdy są na spacerze, a dziecko po prostu jest głodne i chce jeść. Marzę o tym, by karmienie piersią w przestrzeni publicznej było naturalnym widokiem dla każdego z nas. Może kiedyś w końcu będzie tak, że gdy zobaczymy karmiącą mamę w parku, czy kawiarni, to nawet jej nie zauważymy, bo będzie to zwyczajny widok. A teraz, kiedy zdarzają się nadal nieprzyjemne sytuacje, to może po prostu uśmiechnijmy się do niej porozumiewawczo, dodając otuchy, żeby karmiąca mama czuła też, że to, co robi, jest dla nas po prostu oczywiste. Więc… NATURALNIE... ŻE PIERSIĄ! – tłumaczy Aleksandra Kościaniuk, obecnie fotografka, wcześniej specjalista w dziedzinie HR. Mama dwójki dzieci. Fotografuje reportażowo, dostrzegając emocje. Uwielbia autentyczność na fotografiach bez inscenizacji otaczającego nas świata. Naturalność stawia sobie jako wyznacznik patrzenia przez obiektyw. Jej zdjęcia można było oglądać na wielu wystawach: indywidualnych pt. „Bliskość”, „Fotograficzna opowieść o cudzie narodzin”, „Naturalne piękno” w Gdańsku, Gdyni oraz Sztumie; zbiorowych stowarzyszenia GTTF: m.in. „Odbicia”, „Stocznia Gdańska”, „Morze”, „Stare, niechciane, zapomniane”, „Niebieski”, „Mosty”, „Kaszubskie drogi”.

miejsce | ECS, sala 3.35  (3 piętro)