• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Muzyczny gra, jak tylko się da. O Koncercie Sylwestrowym Teatru Muzycznego

Łukasz Rudziński
2 stycznia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Koncert Sylwestrowy online jest inny niż wszystkie, ale tak jak poprzednie produkcje z publicznością na widowni bardzo efektowny, pełen świetnej muzyki i widowiskowych układów tanecznych.  Koncert Sylwestrowy online jest inny niż wszystkie, ale tak jak poprzednie produkcje z publicznością na widowni bardzo efektowny, pełen świetnej muzyki i widowiskowych układów tanecznych.

Z pewnością nie tak wyobrażano sobie przywitanie 2021 roku w Teatrze Muzycznym w Gdyni, ale dzięki ministerialnemu wsparciu z Funduszu Wsparcia Kultury także w tym roku można było spędzić sylwestra z Muzycznym. Okolicznościowe programy muzyczne na przełomie grudnia i stycznia to tradycja, podtrzymana nawet w sytuacji, gdy nie można zaprosić widzów do teatru. Przygotowano "Koncert Sylwestrowy online", który na bis udostępniany będzie 3 stycznia oraz w weekendy 8-10, 15-17 i 22-24 stycznia. Dostęp kosztuje 30 zł.



Co można zobaczyć online?


Propozycja Muzycznego oczywiście różni się od tego, do czego przywykli widzowie corocznych Koncertów Sylwestrowych, zapoczątkowanych przez poprzedniego dyrektora Muzycznego Macieja Korwina i co kontynuuje obecny dyrektor Igor Michalski. Przede wszystkim program tegorocznego koncertu składa się z jednej 75-minutowej części. Zdecydowana większość utworów, które w nim wykorzystano, to piosenki z musicali Muzycznego (m.in. "Hairspray", "Wiedźmin", "Ghost", "Gorączka sobotniej nocy", "Lalka" czy "Avenue Q").

Kamery towarzyszą widzom na scenie i na jej zapleczu. Kamery towarzyszą widzom na scenie i na jej zapleczu.
Koncert prowadzi aktorka Ewa Walczak, która już parokrotnie wcześniej z powodzeniem mierzyła się z tym zadaniem. Tym razem to ona zaprasza i wprowadza nas do teatru, a podążająca za nią kamera umożliwia widzom zajrzenie za kulisy przedsięwzięcia i w telegraficznym skrócie kontakt z większością działów i etapów produkcji spektaklu. Nie brakuje wspominek aktorów, a nawet sondy ulicznej wśród spragnionych teatru (i nie tylko) mieszkańców Gdyni.

Oczywiście sednem koncertu jest żywioł karnawałowej zabawy, podobnie jak w ubiegłych latach wyreżyserowanej przez Bernarda Szyca. Ciekawym pomysłem jest zaproponowanie innego wyboru piosenek niż te, które są wizytówkami przypominanych produkcji Muzycznego. I tak podziwiamy mniej znane utwory: "Uczta Calanthe" z "Wiedźmina", "Teraz tu" z musicalu "Ghost", "Bo lepiej tańczyć" z "Gorączki sobotniej nocy", "Zamach stanu" z "Lalki" czy "Na dziś" z "Avenue Q". Pokazano też fragmenty zarejestrowanego niedawno "Piotrusia Pana" do piosenki "Piotrusiu Panie, Jesteś Snem".

Oczywiście największych hitów również nie brakuje, bo "Skrzypka na dachu" reprezentuje słynny "Taniec z butelkami", "Hairspray" żywiołowa "Zabawa wiecznie trwa", "Chłopów" efektowna scena z darciem pierza do piosenki "We wsi tyle masz dziewuch", a "Notre Damme de Paris" hit hitów - "Belle". Wszystko to w połączeniu z dowcipnym, przemyślanym prowadzeniem i typowymi dla programów koncertowych numerami (jak "Jazz Baba Riba" z musicalu "Zły" czy wykonywany przez zespół żeński tylko z towarzyszeniem kontrabasu "Czterdzieści lat minęło" z serialu "Czterdziestolatek") jest mieszanką udaną i bardzo dobrze przyswajalną.

Koncert prowadzi Ewa Walczak (na pierwszym planie) - zapraszając widzów do teatru na 75-minutowy seans musicalu, dobrej muzyki, doprawiony ujęciami z teatralnej "kuchni". Koncert prowadzi Ewa Walczak (na pierwszym planie) - zapraszając widzów do teatru na 75-minutowy seans musicalu, dobrej muzyki, doprawiony ujęciami z teatralnej "kuchni".
Największą trudnością, z którą twórcy nie do końca sobie poradzili, jest forma rejestracji. Niestety, sceny zbiorowe umykają kamerze i nie oddają rozmachu i umiejętności tanecznych zespołu Muzycznego. By w pełni można było delektować się doskonałym brzmieniem piosenek, zrezygnowano z rejestracji dźwięku i obrazu jednocześnie (artyści podczas utworów nie mają mikroportów, bo wokale dograne zostały w warunkach studyjnych), przez co nie zawsze dźwięk z obrazem jest idealnie zgrany. To jednak detale, które nie wpływają na ogólną, wysoką ocenę tej wyjątkowej produkcji sylwestrowej.

Szkoda, że nie zdecydowano się na żaden utwór baletowy, chociaż tancerzy nie brakuje (oglądamy m.in. fragment taneczny z musicalu "Cud albo Krakowiaki i Górale"), a w kilku utworach mamy okazję podziwiać artystów zaprzyjaźnionego z Teatrem Muzycznym Akrobatycznego Teatru Tańca Mira-Art. Całość ma typowo sylwestrowo-karnawałowy rozmach i charakter, do których Muzyczny przyzwyczaił widzów przez lata. Duży wpływ ma na to zgrany (i efektownie pokazany w rejestracji) zespół Orkiestry, z wyczuciem prowadzony przez Dariusza Różankiewicza.

Trójmiejska kultura pod znakiem lockdownu



Tak jak w zmienionej na potrzeby obecnej sytuacji piosence finałowej (na podstawie "Find May Way" z musicalu "Legalna blondynka") znanej z jednego z poprzednich koncertów Muzycznego: "Sen dalej trwa, a Muzyczny gra, jak tylko się da!". I bardzo dobrze mu to wychodzi.

Spektakl

Koncert Sylwestrowy na Bis online

spektakl muzyczny

Miejsca

Opinie (34) 3 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Kochani artyści !

    Jesteście absolutnie cudowni, koncert fantastyczny tylko pani walczak... tyle zdolnych aktorek w Teatrze, a Pani próbuje zabłysnąć... bardzo słabo. Gdyby nie prowadzenie oglądała bym jeszcze wiele razy... Sabo Pani Ewo... jak w zeszłym roku i przed Laty....

    • 0 0

  • wszystko lepsze od gebelsowej tvp

    • 0 0

  • Słaba reklama Muzycznego

    Mam niestety wrażenie, że ograniczenia licencyjne nie pozwoliły pokazać pełnowymiarowego koncertu z dobrymi utworami. Dlaczego więc skasowano nas na 40 zł? To nie był poziom TM do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Jakość techniczna pozostawiała też sporo do życzenia.
    Często obraz nie nadążał za dźwiękiem.

    • 2 0

  • Wspaniały!

    Cudowne doznania. Dzięki nagraniu mogłem zobaczyć z bliska wielu wspaniałych artystów z Muzycznego. Wyborne! Kto nie widział gorąco polecam :-)

    • 0 4

  • Nie tak miało być

    Niestety, bardzo chciałabym napisać lepszą opinię, ale jesteśmy zawiedzeni. Średnio to wyreżyserowane, konferansjerka bez polotu, momentami po prostu żenująca. Liczyłam na porywające hity. Bardzo dziwi mnie dobór utworów. Doceniam wkład pracy oraz zaangażowanie aktorów i chciałam ich wesprzeć, ale ... nie tak miało być.

    • 3 0

  • zapłaciłem za to 40 zł (2)

    obejrzałem w całości, podsumowując jednym słowem: słabe. W poprzednich latach kilka razy chodziłem na noworoczne przedstawienia, w tym roku wielkie rozczarowanie.

    • 20 21

    • No bo wtedy to płaciłeś 120 za bilet, to i więcej dostałeś.

      • 0 0

    • Spektakl nie warty 40 zl

      Także żałuję, że wykupiłem, kolega obejrzał w tm czasie darmowy spektakl Opery Nova, niestety Tetar Muzyczny wziął pieniądzie za słabe przedstawienie.

      • 4 2

  • (1)

    Fajnie ze muzyczny gra i trwa ! Dobry koncert

    • 9 7

    • Dno

      • 0 0

  • Fajnie było, ale czuję niedosyt emocji. (2)

    • 8 7

    • Porada

      Trzeba było zaprosić sąsiadkę.
      Byłyby dogłębne doznania.

      • 0 0

    • Teatr to nie tylko aktorzy, muzyka, scenografia, to atmosfera tego miejsca, widownia, wspólne przeżywanie, rozmowy w foyer... Pandemia nam to zabrała. Ale doceńmy artystów i cieszmy się chociaż namiastką, licząc na szybki powrót do normalności. Czego wszystkim serdecznie życzę.

      • 5 0

  • Opłata na spektakl online 40 zl.! (3)

    Opera Nova Bydgoszcz, Opera Narodowa Warszawa i wiele innych teatrów udostępniło w Sylwestra i Nowy Rok transmisję spektakli za darmo, z dobrowolną możliwością wsparacia teatru. Teatr Muzyczny pobierając opłate 40 zl za spektakl sylwestrowy, a 30 zl na bis b. przesadził. Opłata mogła być dobrowolna lub symboliczna, jest czas pandemii, ludzie nie mają dostępu do kultury, wielu straciło pracę. Szkoda, że Teatr Muz. nie wykazał się większą wrazliwością i gestem w kierunku widza.

    • 6 9

    • Traktowałbym to raczej jako symboliczna cegiełkę!
      Największy wiesniak polskiego Teatru - Józefowicz za swoje występy chciał 123zł

      • 2 0

    • Widz (1)

      A zastanowiła się pani za co żyją ludzie ,którzy pracują w teatrze.Na jeden spektakl pracują,aktorzy,muzycy,akustycyoświetleniowcy,krawcowe,garderibiane,fryzjerki,panie sprzątające,elektrycy,montażyści....można długo wymieniać.Za "dej mnie za darmo"nie da sie wyżyć.Mogła pani sobie obejrzeć Zenka za nasze 2 miliardy dotacji a nie za 40 zł.

      • 6 3

      • Dotacja

        Olbrzymia dotacja miasta, aktorzy państwowych teatrów mają się dobrze. Większość teatrów udostępniła darmowy spektakl.

        • 4 2

  • Nadszedł już czas

    na zmianę reżysera?

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pobożni i cnotliwi. Dawni gdańszczanie w zwierciadle sztuki (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spotkanie, wystawa, warsztaty

Kultura ludowa Pomorza Gdańskiego

wystawa

Wystawa "Kajko, Kokosz i inni"

wystawa

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdzie mieści się Teatr BOTO?

 

Najczęściej czytane