- 1 Sztuczna inteligencja w sztuce - tak czy nie? (33 opinie)
- 2 Co robić w długi weekend w mieście? (40 opinii)
- 3 Orzechowski: Szukam dziur w rzeczywistości (16 opinii)
- 4 Tysiące osób odwiedziło Twierdzę Wisłoujście (70 opinii)
- 5 Maj miesiącem festiwali (7 opinii)
- 6 Komiksy, polityka i SF. Lektury na wiosnę (20 opinii)
Muzyczna siesta rozpocznie majówkę
Długi weekend majowy w tym roku rozpoczyna się już w kwietniu, potrwa dziewięć dni, a zainauguruje go Siesta Festival. Dyrektorem artystycznym festiwalu jest oczywiście Marcin Kydryński, autor niedzielnej audycji "Siesta" znanej z anteny radiowej Trójki, podróżnik i fotograf. Przez trzy dni, od piątku do niedzieli w Gdańsku rozbrzmiewać będzie sentymentalna i leniwa muzyka basenu Morza Śródziemnego oraz Zachodniej Afryki.
Impreza rozpocznie się koncertem Tito Paris, artysty z Wysp Zielonego Przylądka, którego występ ma wskrzesić ducha nieodżałowanej Cesarii Evory, która również pochodziła za Cavo Verde. Paris zaśpiewa charakterystyczne dla tego kraju morny - powolne pieśni śpiewane z akompaniamentem gitary. Tito Paris ma na koncie m.in. duet z Marizą, której koncert odbył się w lutym zeszłego roku w Hali Gdynia. Ma też na koncie wspólny występ z Anną Marią Jopek oraz piosenkę nagraną na płytę "Sobremsa". Artyści zapowiadają na ten koncert niespodzianki. Czyżby Tito miał wystąpić z Jopek ponownie? Będzie można się o tym przekonać w piątek, 27 kwietnia o godz. 19 w Filharmonii Bałtyckiej.
- Wyzwaniem dla organizatorów będzie na pewno występ Buiki. To artystka o ogromnym temperamencie, więc różne rzeczy mogą się zdarzyć - śmieje się Farski. - A na poważnie: czeka nas z pewnością wydarzenie wyjątkowe. Buika wystąpi po raz pierwszy w Polsce, a w repertuarze ma między innymi piosenki znane z filmów Almodovara.
Buika pochodzi z rodziny uciekinierów z Gwinei Równikowej, a wychowała się wśród cyganów i artystów flamenco. Współpracowała z Sealem czy Chavelą Vargas. To niespokojny duch, pracowała m.in. jako... sobowtór Tiny Turner w Las Vegas. Dysponuje fantastycznym głosem, a w jej muzyce można znaleźć elementy flamenco, kubańskie rytmy, trans i hiszpańskich pieśni copla. Artystka wystąpi w sobotę o godz. 19 w Filharmonii Bałtyckiej.
W tym samym miejscu na zakończenie festiwalu w niedzielę o godz. 19 wystąpi Yasmin Levy, niezwykle ceniona wokalistka z Jerozolimy. Levy czerpie z muzyki żydowskiej, bałkańskiej, flamenco, śpiewa w języku Ladino, a w jej zespole grają muzycy m.in. z Iranu, Paragwaju czy Armenii.
- Yasmin Levy miałem okazję widzieć dwukrotnie. Raz była wielką diwą, dostojną i nieprzystępną. Za drugim razem zupełnie inna: niemal dobra ciocia, która nawiązała świetny kontakt z publicznością. Jak będzie tym razem, to wielka niewiadoma. Z pewnością będzie to świetna muzyka płynąca z kulturowego tygla, w której miesza się muzyka żydowska, bałkańska, turecka i hiszpańska - mówi Farski.
Oprócz tych trzech głównych koncertów, miłośnicy siestowania będą mieli okazję wysłuchać pieśniarki fado Raquel Tavares z Lizbony, która wystąpi zarówno w piątek, jak i w sobotę o godz. 21 na barce Miasta Aniołów nad Motławą. Wieczory fado są próbą przeniesienia nad Motławę lizbońskiej tradycji, gdzie wieczorami słucha się tych pieśni przy kolacji. Artyści występujący na niewielkich scenach dostępni są niemal na wyciągnięcie ręki.
Ostatnią atrakcją Siesta Festival będzie energetyczny koncert Blicka Bassy'ego z Kamerunu. To pozycja obowiązkowa dla wszystkich wielbicieli Richarda Bony. Jego twórczość wywodzi się z pieśni, które od pokoleń towarzyszyły połowom (Bolobo), ślubom (Bekele) czy pogrzebom (Hongo). Jeśli dodamy do tego brazylijskie rytmy i jazzowe brzmienia, to okaże się, że może być trudno kondycyjnie podołać muzyce Blicka Bassy'ego. Muzyk zagra w niedzielę o godz. 21 w klubie Parlament.
Ogromna popularność Siesta Festival automatycznie narzuca pytania o przyszłość i ewentualne przenosiny do większych sal.
- Gdybyśmy mogli przewidzieć, że bilety będą się tak dobrze sprzedawać, spróbowaliśmy namówić naszych artystów na większa liczbę koncertów, na przykład dzień po dniu. - komentuje Farski. - Nie zamierzamy się jednak wynosić z Filharmonii Bałtyckiej, która dysponuje fantastyczną akustyką. Naszą ofertę kierujemy dla ludzi, którzy cenią sobie pewien komfort odbioru i nie zamierzamy go im odbierać. Nie pozwolimy też, żeby piwo i kiełbaska z grilla wygrały z muzyką, jak to się dzieje na imprezach plenerowych.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (27) 1 zablokowana
-
2012-04-26 11:11
to tak trzeba pisać "siesta"? (4)
- 11 1
-
2012-04-26 11:18
a jak inaczej? (3)
- 3 7
-
2012-04-26 13:41
poprawnie
- 6 0
-
2012-04-28 22:33
poprawnie
- 0 0
-
2012-04-28 22:33
właściwie
- 0 0
-
2012-04-26 11:42
Ulala
Pani Levy... :) chyba się wybiorę
- 22 2
-
2012-04-26 11:49
Co planujecie na majówkę? (4)
- 2 2
-
2012-04-26 12:10
Holandia i caly tydzien w kofikach, ołjes!
- 4 4
-
2012-04-26 12:15
ja planuje (2)
remont
- 6 5
-
2012-04-26 12:59
Tajlandia:)
- 2 2
-
2012-04-26 13:41
no, za karę to trzeba
- 6 0
-
2012-04-26 12:07
Ja tam spadam za miasto,cisza spokój...
- 7 3
-
2012-04-26 12:09
mieszkam za miastem
robie grila,byc moze ognisko :)
- 4 2
-
2012-04-26 12:12
Grill
najlepiej w weekend majowy smakuje ;)
- 6 3
-
2012-04-26 12:19
SJESTA, NIE SIESTA (2)
- 14 7
-
2012-04-26 14:18
?
witasz sam siebie?
- 0 6
-
2012-04-29 08:29
mówi się analfabetyków :P
- 0 0
-
2012-04-26 12:48
Mieszkanka Gdanska
na pewno bedzie super impreza:)
- 2 1
-
2012-04-26 13:10
Cwaniaczki (3)
Jak przestaną wam bilety schodzić na ten światowej sławy show to przestaniecie obrażać ludzi którzy umią się ładnie i wesoło bawić oraz spędzac czas przy grylu.
Wychodzi z was hamstwo i bezczelność.
La la la orkiestry dęte.- 2 17
-
2012-04-26 13:39
"umią przy grylu, ale to hamstwo"
- 11 1
-
2012-04-28 11:59
Tia (1)
Dostrzegam ironię i prowokację, lecz nie dostrzegam celu :/
- 0 0
-
2012-04-28 22:37
jak się nie ma celam to trudno trafić do celu
- 0 0
-
2012-04-26 15:15
Taka muzyka do Filharmoni Bałtyckiej?Rozumiem w zime ale w upalny majowy wekeend? (3)
sentymentalna i leniwa muzyka basenu Morza Śródziemnego oraz Zachodniej Afryki. tak taka to jest muzyka i mnie sie podoba ale nikt tam jej nie gra w Filharmoni!!!To własnie muzyka na sieste na wolnym powietrzu w cieniu !!I nikt tam sie nieprzejmuje akustyką bo niedotego ta muzyka jest stworzona.Aż szkoda ze w POlsce jak zawsze zawsze ktos jest nad gorliwy i robi poplatanie z pomieszaniem.To jest własnie muzyka w na wolnym powietrzu !Naszczescie obecnie nietrzeba juz jej wyczekiwac w POlsce mozna sobie tanio poleciec na koncerty w jej naturalnym srodowisku.Brunetki na prawde ogniste aż szkoda by w upale sie kisiły w Filharmoni:)A organizator jak chce moze inawet organizować koncerty nawe na basenie tam tez jest swietna akustyka :)
Kazda muzyka ma odpowieni orginalny klimat i jak jest okazja to sie robi tak b był on jak najbardziej naturalny anie zamykac w betonowych scianach.- 5 7
-
2012-04-26 17:15
Nikt ci nie każe tam być (1)
Obejdzie się bez ciebie, full będzie
- 1 3
-
2012-04-27 10:45
nikt ci niekarze sie zgadzac ztym co napisałem
jak dlamnie to mozesz na koncerty nawet na basen chodzic :)
A unas naiwni zawsze sie znajdą :)
i wspólczuje sie kisić w piekną lenią słoneczną upalną pogode w betonowych murach- 1 1
-
2012-04-28 12:02
Masakra
Ta wypowiedź, to jest jakiś straszliwy sen polonisty. Proszę Ciebie, jeśli jesteś w stanie, to wydaj trochę pieniędzy na korepetycje z j.polskiego.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.